czwartek, 3 maja 2018

"Elity Edenu" Joey Graceffa

"Elity Edenu" Joey Graceffa, Tyt. oryg. Elites of Eden, Wyd. Feeria, Str. 360

"- Jesteś wyjątkowa.
- Cieszę się, że tak uważasz."

Kontynuacja serii Joey'a Graceffa przyciąga wzrok niebanalną okładką oraz obietnicą dobrze wykorzystanego potencjału, który w pierwszej części dopiero stawiał pierwsze, konkretne kroki. Owszem, "Dzieci Edenu" wspominam jako książkę naprawdę dobrą, ale biorąc pod uwagę wydarzenia jakie rozegrały się na moich oczach, wobec dalszego ciągu przygód bohaterów miałam wysokie oczekiwania.

Zacznijmy od stylu, który był całym sprawcą mojej sympatią w stosunku do tej serii. Autorki pisze z przekonaniem i swobodą konieczną dla tematu jaki podjął, ale to nie jedyna pozytywna rzecz, która pokazuje się czytelnikowi już od pierwszego zdania. Joey Graceffa ma talent do tworzenia plastycznych, wiarygodnych i miejscami nawet kwiecistych opisów dotyczących wszystkiego za co się zabierze - niezależnie od tego czy aktualnie opisuje dramatyczne wydarzenia, miejsce przedstawione czy wewnętrzne rozterki bohaterów. Widać, że utożsamił się ze swoją powieścią na tyle, by wiarygodnie oddawać czytelnikowi wszystkie niezbędne uczucia, co w przypadku kontynuacji jest jeszcze lepiej widoczne.

Dawno nie czytałam dobrej dystopii, mam nawet poczucie, że ten gatunek powoli odchodzi na drugi plan. A szkoda, bo można z niego czerpać do woli, gdy połączy się go z pomysłem i nieograniczoną wyobraźnią. Powyższa seria jest tego naprawdę niezłym dowodem, ponieważ wciąga od pierwszych stron, intryguje i szybko nawiązuje kontakt z czytelnikiem zapraszając go do ponurego świata nieidealnych ideałów. Jest tylko jeden problem, który pojawił się także w pierwszej części - autor lubi czerpać inspirację ze znanych nam powieści antyutopijnych, przez co wiele razy można odnaleźć połączenie z historią, która wydarzyła się już kiedyś. Powielanie schematów nikomu jeszcze nie wyszło na dobre, więc i ta historia mogłaby być zdecydowanie lepsza, gdyby powstała na indywidualnych fundamentach, ale prawdę mówiąc nie była również na tyle zła, by można ją było za to ostatecznie skreślić. Wciąż utrzymuję, że doskonale bawiłam się podczas lektury, polubiłam głównych bohaterów i zaciekawił mnie siat wykreowany przez autora, dlatego mimo kilku zgrzytów naprawdę polecam zapoznać się z serią.

Drugi tom to typowa kontynuacja wydarzeń z pierwszego tomu, chociaż wskakuje ona na wyższy poziom pod względem akcji. Dzieje się zdecydowanie więcej, fabuła widocznie się rozkręca, pojawiają się nowi bohaterowie oraz wątki, które wydają się obietnicą kolejnych zaskakujących zwrotów akcji. Poza Rowan do fabuły wkracza także Yarrow, dziewczyna należąca do elity Edenu. Jej idealne życie jednak zmieniło się za sprawą jednego spotkania. Te dwa zupełnie różne od siebie światy zaczynają się ze sobą łączyć. Nagle uciekająca od pewnej śmierci Rowan i szalona, pewna siebie Yarrow otrzymują w historii równe sobie role i przyjmują na własne barki wielkie wyzwanie. Okazuje się, że łączy je coś, co być może ocali cały Eden. Tym sposobem otrzymałam dwie zaskakująco intrygujące bohaterki, których kreacja nie jest może idealna (obie posiadają wady charakteru), ale na tyle ciekawa, że chętnie śledziłam ich dalsze losy. O ile Rowan stała się moją ulubioną bohaterką tej serii od pierwszego tomu i to za nią trzymałam kciuki, o tyle Yarrow okazała się na tyle wyraźną bohaterką, że jej los również nie był mi obcy.

Pomysł, wartka akcja i bohaterowie zdecydowanie przemawiają na korzyść "Elit Edenu", czyli kontynuacji lepszej od pierwszego tomu. Dużo emocji niezbędnych w stosunku do podjętych przez autora motywów trzyma czytelnika w napięciu i budzi pytania o to, czy bohaterowie w końcu wygrają walkę o upragnioną wolność. Podążanie za własnym szczęściem, przyjaźń i niespełnione nadzieje to dopiero wstęp do akcji, która ciekawi na każdym kroku i ze strony na stronę zachęca do lektury. Którą z dróg wybiorą bohaterowie? I czy uda im się pokonać wszystkie przeciwności? Odpowiedź znajdziecie w kontynuacji, do której naprawdę Was zachęcam.

12 komentarzy:

  1. Miłośnicy tej serii i gatunku, na pewno będą zadowoleni. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tej serii, ale mogłaby mi się spodobać. Będę mieć ją na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szukam od dłuższego czasu dobrej dystopii i chyba właśnie dzięki Tobie ją znalazłam ;)

    Pozdrawiam,
    Lady Spark
    [kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że tak! Polecam, nie zawiedziesz się :)

      Usuń
  4. Kontynuacja lepsze od pierwszego tomu - to brzmi nieźle.

    OdpowiedzUsuń
  5. W takim razie już zabieram się za tom pierwszy - szczęśliwie mam go już w zbiorach swojej domowej biblioteczki :)
    Pozdrawiam Zakładka do Przyszłości

    OdpowiedzUsuń
  6. Dlaczego ja nie wiedzialam, że Joey wydał jakąkolwiek książkę? YouTube, powracam, bo jak widać mam ogromne zaległości! Jeśli tylko znajdę tę książkę to nie przejdę, uwielbiam poczucie humoru Joey'a i jego spojrzenie, więc książka (a raczej książki), które wyszły spod jego pióra zapewne przypadną mi do gustu!
    www.recenzjefor.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie bardzo Ci polecam, bo ja chociaż postaci samego youtubera nie znam, to serią jestem zachwycona :)

      Usuń