środa, 20 marca 2019

"Przebaczenie" Tillie Cole

"Przebaczenie" Tillie Cole, Tyt. oryg. Damnable Grace, Wyd. Editio, Str. 524

"Największą sztuczką diabła było to, że udało mu się przekonać świat, że nie istnieje."

Mrok i ciemność przytłoczyły bohaterów, którzy zatracili granice między dobrem a złem. Zapomnieli, że mają prawdo do własnych osądów i decyzji. Czy tym razem Tillie Cole pozwoli swoim bohaterom ujrzeć cień nadziei?

Nie da się nie lubić serii Kaci Hadesa od Tillie Cole. To zaskakująca, niebanalna historia sekty, której techniki i zasady przesycone są złem do szpiku kości. Autorka wpadła na interesujący pomysł, który kontynuuje w wielotomowej serii. Czy słusznie? I tak, i nie. Z jednej strony z przyjemnością sięgam po kolejne tomy i zawsze doskonale bawię się podczas lektury, z drugiej nie jestem fanką tak licznych książkowych historii. Na razie jednak stoję murem za autorką, ponieważ pomysły jeszcze się nie wyczerpały i wciąż na fundamentach starej historii buduje nowe opowieści.

Phebe, główna bohaterka, to urocza rudowłosa piękność, która urodziła się i wychowała w Zakonie Dawida. Wyznaczono jej tylko jeden cel - swoją urodą miała manipulować i uwodzić. Miała zrobić wszystko, by uzależniać od siebie mężczyzn. Jednak pewnego dnia podarowano ją Meisterowi, okrutnemu przywódcy Bractwa Aryjskiego i od tej pory rozpoczęło się jej największe piekło. Terror przez który przeszła odebrał jej resztki godności. Jedyna nadzieja leży w rękach tego, który nie boi się zabijać. Czy AK, były snajperem w służbach specjalnych i aktualny członek gangu uwolni dziewczynę, która oczarowała go swoim pięknem?

To nie jest łatwa historia. Podobnie z resztą jak każda powieść w serii. Nie wiem skąd wziął się w głowie autorki pomysł na tak ciężkie klimaty, ale podoba mi się, że nie boi się głośno mówić o bólu, śmierci i tragedii w sposób inny niż znamy do tej pory. Nie znajdziecie w tej książce czułości, słodkości i radosnych dialogów. Tutaj na pierwszym planie pojawia się ciężki klimat śmierci, dramatów, wykorzystywania, bezwzględności. Bohaterowie nie mają skrupułów, dążą po trupach do celu, osiągają to czego pragną bez patrzenia wstecz. Wielokrotnie czułam dreszcz przerażenia czytając o losach bohaterów i chociaż trzymałam za nich kciuki nie byłam do końca pewna czy mogę postawić ich po stronie tych dobrych. Myślę, że tutaj chodzi wyłącznie o większe i mniejsze zło.

Bez wątpienia jednak to niebanalna książka o miłości i problemach, które może nie są na porządku dziennym, ale rozgrywają się gdzieś tam, w dalekim świecie. Kto nie słyszał o skrajnie zagorzałych sektach rujnujących życie? Cole z determinacją i dbałością o szczegóły opisuje ich działania i zasady, wielokrotnie podkreśla absurdy sytuacji i zachowań, nawiązuje do brutalnych gwałtów, tortur, narkotyków. W jej książkach prawda miesza się z okrucieństwem, które uleczyć może wyłącznie szczera miłość.

Życie bohaterów nie należy do najłatwiejszych a przed nimi droga, która będzie stanowiła konfrontację z przeszłością. Czy wyzwolą się spod jarzma tragedii i bólu? O tym musicie przekonać się sami. Jedno jednak mogę zapewnić - "Przebaczenie" to wciąż dobrze napisana, zaskakująca kontynuacja ze skrajnymi emocjami, która chociaż przeraża, sprawia jednocześnie że trudno się od niej oderwać.

5 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawie o niej piszesz, może się skuszę, bo nie czytałam jeszcze nic tej autorki. Ja Cię podziwiam i zastanawiam się, kiedy Ty znajdujesz czas n tyle książek i postów! :)

    Z e-BOOKIEM POD RĘKĘ

    OdpowiedzUsuń
  2. Dotychczas czytałam tylko Nasze życzenie tej autorki i bardzo mi się podobało, dlatego chętnie poznam także drugą stronę Jej twórczości. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakoś mnie nie kusi ta seria, to nie są moje książkowe klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam tę serię w planach. Nie wiem kiedy uda mi się po nią sięgnąć, ale mam nadzieję, że już niedługo. ;)

    OdpowiedzUsuń