środa, 22 maja 2019

"Twoje fotografie" Tammy Robinson

"Twoje fotografie" Tammy Robinson, Tyt. oryg. Photos of you, Wyd. Iuvi, Str. 328

Zostały ci zaledwie miesiące na rzeczy, na które jeszcze wczoraj miałaś długie lata.

Czasami to ograniczenia pozwalają nam żyć pełnią życia. Wystarczy tylko zrozumieć jak cenny jest czas, który otrzymaliśmy. I jak ważne jest to, by cieszyć się każdym dniem.

Istotne tematy w powieściach dla młodzieży to coś co cenię sobie najbardziej. A jeśli taka historia jest dedykowana nie tylko czytelnikowi wchodzącemu w dorosłe życie, ale osobie niezależnie od wieku - doceniam podwójnie. Tak właśnie trafiłam na powieść Tammy Robinson. Wyjątkową w każdym aspekcie, nie tylko podejścia dl czytającego, ale przede wszystkim w swojej opowieści bogatej w emocje oraz cudownych bohaterów.

Nie mogłam powstrzymać łez wzruszenia, gdy czytałam o losach głównej bohaterki. Robinson z wielką starannością zadbała o to, by powieść była wiarygodna, życiowa oraz szczera w każdym słowie czy opisie. Dzięki temu już od pierwszych stron znalazłam się tuż obok Avy, śledziłam jej losy będąc zawsze o krok za nią, przeżywałam wszystkie troski, smutki oraz chwile radości tak jak ona. Polubiłam ją, ponieważ nie można inaczej. Sympatia przyszła sama, gdy tylko zobaczyłam jak silna jest to bohaterka, jak odważna i dzielna. Trzymałam kciuki za realizację jej marzeń oraz wciąż przerażała mnie świadomość chwili, gdy (dosłownie) przyjdzie się nam pożegnać. 

Ava w dniu swoich dwudziestych ósmych urodzin dowiedziała się, że ma nawrót raka. To wywróciło jej świat do góry nogami. Lekarze zgodnie ogłosili, że tym razem nie można nic zrobić i dziewczynie pozostał zaledwie rok życia. Dlatego dziewczyna zaczyna planować realizację swojego wielkiego marzenia - ślubu. Nie ma znaczenia, że pan młody jeszcze się nie znalazł. Nie pozwoli bowiem, by choroba zniszczyła jej ostatnie cenne miesiące życia. W akcje zatem włącza się rodzina oraz przyjaciele przez co wydaje się, że plan ma wielkie szanse odnieść sukces. Tylko czy to na pewno jest to do czego dążyła Ava?

Piękna, poruszająca, wyjątkowa. Taka jest właśnie ta powieść. Nieustannie płakałam bądź śmiałam się wraz z bohaterką, na własnej skórze przeżywając wszystkie wydarzenia. Jej przygoda była zaskakująca, ale na pewno nie niemożliwa. Łatwo można zrozumieć jej oczekiwania, w końcu wiele dziewczyn marzy o wielkim ślubie. Dlaczego zatem Ava nie mogłaby tego oczekiwać?Gdy przyjaciele i rodzina stanęli na wysokości zadania, by pomóc jej wszystko przygotować zrobiło się wspaniale. Podziwiałam ich za determinację oraz przywiązanie a wszechobecna miłość, która była na wyciągnięcie reki trafiła prosto do mojego serca. A miłość? Ta, której miało nie być? Pojawiła się znienacka i wszystko pomieszała. Pozwoliła, by szczęście samo przyszło w odpowiednim czasie.

Nie mogłam, nie mogę wyjść z podziwu jak dobra oraz przejmująca jest ta powieść. "Twoje fotografie" to obraz prawdziwego życia, które spotkało na swojej drodze silną przeciwniczkę. Ava imponowała mi na każdym kroku i wiem już, że od dziś pozostanie moim wzorem do naśladowania. To jedna z tych powieści, które każdy z Was musi poznać. Inaczej przejdzie obok Was coś wyjątkowego. Jestem zachwycona, zrozpaczona i szczęśliwa jednocześnie. Tammy Robinson kryje w sobie wielki talent!

9 komentarzy:

  1. Mam wielką chęć na przeczytanie tej ksiązki

    OdpowiedzUsuń
  2. Powieść wygląda na bardzo emocjonującą i łapiącą za serce. Musze sobie zapamiętać tytuł. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem dopiero na połowie książki, a już czuję się totalnie rozwalona tematyką! Avę rzeczywiście od razu można polubić. No i historia jest taka gorzko-słodka, fakt. Ale fajną myśl ze sobą niesie. Co prawda dużo jest książek związanych z osobami umierającymi na raka, ale jednak ta ma w sobie coś wyjątkowego.
    Pozdrawiam

    http://demoniczne-ksiazki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Czuję, że ta książka wyzwoliłaby we mnie wiele emocji.

    OdpowiedzUsuń
  5. Skoro takie emocje na Tobie wywołała ta książka to myślę, że sama po nią sięgnąć, by sprawdzić czy na mnie wywrze takie wrażenie.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem właśnie w trakcie lektury tej książki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdzie nawet nie mignął mi ten tytuł, a z tego co mówisz, jest to książka idealna dla mnie, bo podobnie jak ty cenie sobie powieści młodzieżowe poruszające trudne tematy. ;))

    OdpowiedzUsuń
  8. Boże, ta okładka jest przepiękna ♥ już samo to mnie zachęca, by sięgnąć po tą powieść :) A twoja recenzja to już w ogóle :)
    Pozdrawiam, Eli https://czytamytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń