poniedziałek, 6 czerwca 2016

"Płyń z tonącymi" Lars Mytting

"Płyń z tonącymi" Lars Mytting, Tyt. oryg. Svøm med dem som drukner, Wyd. Smak Słowa, Str. 470

"Boże, Edwardzie. Nie rozumiesz? Jestem ozdobnym przedmiotem, który nie jest nawet ładny."

Fabuła miesza w sobie drobiazgowość szczegółów miejsc, przedmiotów i ludzi z filozoficznym podejściem do natury. Największym zaskoczeniem tej powieści jest zawarte w niej poszanowanie do przyrody, w której fauna i flora prezentuje się w swojej najlepszej krasie.  Główny bohater powieści widzi świat zupełnie inaczej niż inni ludzie - dostrzega jego piękno w każdym szczególe, cieszy się z każdej chwili spędzonej z przyrodą i przekonuje, że tylko przyroda i zwierzęta są jedyną szczerą rzeczą na świecie.

Edvard wychowywał się w malutkim gospodarstwie, gdzie nauczył się żyć w zgodzie z naturą. Tam również kontemplował otaczający go świat i mierzył się z targającymi nim emocjami. Jego głowa przepełniona jest myślami, które co rusz uciekają do przeszłości i rodziców, których wspomnienie nie jest wcale takie przyjemne. Przekonany, że śmierć najbliższych mu osób nie była przypadkowa podąża za niemal niezauważalnymi wskazówkami i krok po kroku odkrywa prawdę. Sielskie życie na norweskiej farmie zmienia się w odkrywanie demonów przeszłości. Nie mogąc poradzić sobie z własną tożsamością Edvard wyrusza w świat i we Francji, nad Sommą zaczyna w końcu składać swoją historię w jedną całość. Co wspólnego ma z tym wszystkim tajemnicza Gwen? I dlaczego w historii pojawiają się groby poległych żołnierzy? Przede wszystkim dlatego, że to bogata w emocje historia pełna tajemnic do odkrycia.

To mądra i błyskotliwa książka, która niesie ze sobą wiele wartości. Jednak musicie wiedzieć, że nie każdy doceni jej urok. Ta lektura to specyficzne podejście do życia, odrobinę melancholijne i bardzo drobiazgowe. Połączenie języka jakim przedstawione zostały rozgrywane wydarzenia z opisem fabuły zaowocowało intrygującą historią o wielu twarzach. Przede wszystkim "Płyń z tonącymi" to wielowymiarowa powieść z domieszką kryminału i dużą dawką sagi rodzinnej, która przeszłością nawiązuje do granic wojny i kusi wspomnianą już wcześniej tajemnicą.

"Wdychałam zapach morza. Zimne, słone powietrze. Świeże, mimo że niosło ze sobą zapach zgnilizny. Podobało mi się i nie podobało, przywodziło na myśl czarną ziemię, w której rodzi się coś nowego."

"Płyń z tonącymi" jest historią życia, w której zawarta jest cała prawda o tym, że nic nie jest proste. Przeszkody na naszej drodze są do pokonania a tajemnice - możliwe do rozwiązania. Przed Wami ponadczasowa historia rodzinna z wieloma wartościami i tradycjami, która znajdzie swoje miejsce w sercach czytelników uwielbiających głębokie historie z ważnym przesłaniem. Chociaż uważam, ze książka nie jest dla wszystkim, myślę że popełniłabym błąd nie polecając jej. Bo warto zmierzyć się z tą lekturą i samemu zadecydować, czy jesteście gotowi na poznanie tej historii.

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Smak Słowa.

10 komentarzy:

  1. Ostatnio czytałam mądrą książkę, a nawet takie lubię czytać :) drobiazgowość świadczy o zaangażowaniu autora. Absolutnie nic mnie tak nie cieszy w książę, jak jej dopracowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Po Twojej recenzji faktycznie wydaje mi się, że to książka, która nie wszystkim się spodoba.
    Mam mieszane uczucia,ale jak mi wpadnie w ręce to sprobuję się z nią zmierzyć.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz słyszę o tej książce, ale muszę przyznać, że mnie zaciekawiłaś. Obym miała kiedykolwiek okazję ją przeczytać. :)
    Pozdrawiam!
    #Ivy z Bluszczowych Recenzji

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny morał z tej książki wyniosłaś "Przeszkody na naszej drodze są do pokonania a tajemnice - możliwe do rozwiązania"!
    Namówiłaś mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakoś mnie ta książka nie zainteresowała, chociaż nie skreślam jej całkowicie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy, to bardzo intrygująca i po prostu ładna okładka. Po drugie, tytuł też jest ciekawy :) Z przyjemnością zatem przeczytałabym tę książkę! Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem ciekawa, czy mnie by przypadła do gustu. Może przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Awiola, na różnych blogach różnie decydujesz. Chaotyczna jesteś.

      Usuń
  8. Raczej nie sięgnę po tę książkę, bo nie zainteresowała mnie jakoś strasznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam nadzieję, że nie wszystkim "Płyń z tonącymi" się spodoba!

    OdpowiedzUsuń