Nowe śledztwo Lucii Guerrero.
Kiedy bestsellerowy autor zabiera się za nową serię wiadomo, że poprzeczka zostanie wyżej podniesiona. Pierwsza część cyklu z Lucią Guerrero była rewelacyjna, jednak kontynuacja wypada jeszcze lepiej!
Mroczny thriller pełen ukrytych znaków w miksie z intensywnym kryminałem to znak rozpoznawczy Miniera. Autor z podziwu godną precyzją prowadzi nas przez dynamiczną fabułę, w której wszystko może się wydarzyć, zmyślnie kreuje bohaterów wiedzących więcej niż chcą wyjawiać oraz nawarstwia niepewność związaną z nowymi odkryciami. Nie można się więc nudzić przy przerzucaniu kolejnych stron, gdy do kolejnych faktów prowadzi nas adrenalina a plastyczny przekaz oraz umiejętne przekazanie solidnej porcji emocji ładnie dopełniają dzieła.
W hiszpańskiej Galicji ktoś porywa młode kobiety wychodzące rano do pracy. Jednocześnie bogacze mieszkający w Madrycie padają ofiarą morderstw. Porucznik Lucia Guerrero zostanie oddelegowana nie tam, gdzie podpowiada jej serce, ale przecież pojmanie niebezpiecznego człowieka stanowi największy priorytet. Tylko czy podejmując wyzwanie jest świadoma zagrażającego jej niebezpieczeństwa?
Fabuła składa się na wiele wątków, które powoli (ale z zachowaniem odpowiedniej dynamiki) przybliżają nam trudną tematykę. Autor pokusił się bowiem nie tylko o ciekawe śledztwo, które w pełni angażuje czytelnika, ale tuż pod powierzchnią nawiązał także do kluczowych współczesnych wartości. Blady strach padł na kobiety, które nie wiedziały jak mogą się obronić a wszyscy dookoła wydawali się bardziej zajęci sprawą zamordowanych bogaczy. Wielkie miasto konkuruje o uwagę z sennym miasteczkiem a pomimo silnej kontrastowości oba zagrożenia wydają się równie ważne. W tym wszystkim nie zabrakło napięcia, niepewności, zaskakujących fabularnych twistów czy silnych emocji, co połączone w spójną całość zaowocowały lekturą przenikającą do umysłu czytającego. Do samego końca trudno było przewidzieć finał wydarzeń co wydaje się rekomendacją samą w sobie.
"Niewidzialne" to misternie utkana intryga ukazująca otaczający nas świat w prawdziwym świetle. Autor nie narzuca swoich zasad, nie udziela nam prostych odpowiedzi - pozwala zaangażować się w treść, utożsamić z bohaterami, wyciągnąć własne wnioski. Wówczas dostrzegamy to co ukryte na drugim planie a Bernard Minier szokuje swoją inteligencją. Jego nowy cykl możecie czytać bez zachowania chronologii, ale wszystkim fanom gatunku zdecydowanie polecam obie książki. Sama nie mogę się już doczekać kolejnej odsłony!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz