środa, 21 lutego 2018

"Trup na plaży i inne sekrety rodzinne" Aneta Jadowska

"Trup na plaży i inne sekrety rodzinne" Aneta Jadowska, Wyd. SQN, Str. 304

"Uprasza się przyszłe trupy, by za życia rezerwowały noclegi w innych pensjonatach. Wielka Niedźwiedzica nie potrzebuje takiej reklamy."

Nadmorski klimat to nic innego jak zapowiedź udanych wakacji. Jednak czy zawsze? Jak się okazuje w rękach Anety Jadowskiej nic nie jest takie jak być powinno! Przyjemne wakacje zmieniają się w śledztwo, tropienie zagadek i rozpoznawanie tożsamości nowo poznanego... trupa na plaży.

Kto czytał choć jedną książkę autorki ten wie, że wyobraźni jej nie brakuje. Z przekąsem i właściwym sobie dystansem kreuje bohaterów zakręconych i wielowymiarowych, jednocześnie zbliżając ich charakterem do zwykłych ludzi. Dokładnie w takim samym stylu utrzymana została kreacja Magdy, głównej bohaterki, która niespodziewanie wplątała się w sprawę spędzającą jej sen z powiek. Rodzinne wakacje zmieniły się dla niej nie do poznania, w końcu coś zaczęło się dziać i dziewczyna porzuciła monotonne życie na rzecz pościgu za tajemnicą, której nie udało się rozwiązać samej policji. A wychodzi jej to doskonale, bo nie boi się zaglądać w ciemne kąty i stosując wszystkie możliwe metody zaczyna zdobywać co raz to nowsze informacje. Przekazuje je regularnie wujowi, który jest funkcjonariuszem policji i stosunkowo trzyma rękę na pulsie.

Fabuła jest połączeniem komedii pomyłek z kryminalną zagadką w dość humorystycznie utrzymanym stylu. Pozytywnie zakręcona bohaterka przeciąga na swoją stronę czytelnika i miejscami wywołuje u niego uśmiech zważywszy na fakt, że nie zawsze wychodzi jej to co zamierzyła. Powieści dodaje uroku wszechobecna tajemnica, która z rozdziału na rozdział zaczyna ujawniać pewne szczegóły i potęguje jedynie w głowie czytelnika sporo pytań. Bo jak się okazuje, Magda niedługo stanie w obliczu rodzinnego sekretu, który wyjdzie na jaw przez zupełnie niewinne śledztwo.

Odnoszę jednak wrażenie, że to zupełnie inna propozycja książki niż te wcześniejsze, które wyszły spod pióra autorki. Absolutnie nie umniejsza to jej talentowi, tylko pokazuje wszechstronność Anety Jadowskiej. Tworząc ciekawe osobowości skupiła uwagę czytelnika na pomysłowej akcji, podążaniu po nitce do kłębka za tajemnicą trupa na plaży i śledzeniu perypetii głównej bohaterki. To wszystko utrzymane zostało w charakterystycznym lekkim stylu ze swobodnymi dialogami i nie męczącymi opisami, ale wśród całego tego zgiełku dostrzegłam coś jeszcze. Autorka pozwoliła sobie wpleść do fabuły jeden mocniejszy aspekt warty poznania - przemoc domową, która wciąż pozostaje po części tematem tabu. Lubię, gdy tak niepozorne powieści zaskakują mnie w miły sposób nawiązaniem do czegoś ważnego a wciąż pozostają jedynie tłem. Nie przytłacza to zatem a jedynie podnosi rangę.

"Trup na plaży i inne sekrety rodzinne" na pewno miło zaskoczy wszystkich, niezależnie od tego czy znacie powieści autorki, czy dopiero rozpoczynacie z nią swoją przygodę. To idealna propozycja książki na lato, która w aktualnym mroźnym dla nas czasie przyniesie wspomnienia wakacji. Bawi, intryguje i wciąga na całego - z przebojową bohaterką, której nie sposób nie polubić. Polecam.

 http://dadada.pl/trup-na-plazy-i-inne-sekrety-rodzinne-aneta-jadowska,p491523

7 komentarzy:

  1. To bardzo miła lektura na wieczór :d niby nic wielkiego, ale jest bardzo sympatyczna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam i o autorce, i o samej książce bardzo pozytywne opinie, dlatego już wiem, że po prostu nie ma innej opcji – muszę ją przeczytać. Wydaje się inna, a przy tym z humorem i poważnym tematem. Liczę na to, że właśnie tak jest :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przepadam za twórczością tej autorki i w tej chwili raczej nie sięgam już po jej książki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio dużo nowych polskich nazwisk na rynku. Chętnie zapoznam się z twórczością tej autorki. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Książka ta już na mnie czeka. Nie oczekuję od niej zbyt wiele, ale mam nadzieję, że mi się spodoba.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem bardzo ciekawa, czy "Trup na plaży" mi się spodoba. Z jednej strony lubię książki Anety Jadowskiej, z drugiej - do tej pory z połączeniem humoru z kryminałem było mi bardzo nie po drodze. Póki co ufam autorce i nastawiam się pozytywnie. W marcu odbieram książkę i zobaczymy, jak to będzie w praktyce. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Idealna książka na piątkowy wieczór po pracy....

    OdpowiedzUsuń