sobota, 16 czerwca 2018

"Miłość szeptem mówiona" Monika Joanna Cieluch pod patronatem ThievingBooks

Już 22 czerwca do księgarń trafi powieść "Miłość szeptem mówiona" Moniki Joanny Cieluch. Mam ogromną przyjemność ogłosić, iż książka ukaże się  pod patronatem medialnym bloga ThievingBooks! :)
 
"Miłość szeptem mówiona" Monika Joanna Cieluch
PREMIERA: 22 czerwca 2018r.
Wydawnictwo: NovaeRes
Historia przyjaźni ubranej we wszystkie odcienie miłości

Margaret Megan Murphy to młoda, zbuntowana Brytyjka, która nie lubi przyznawać się do swoich polskich korzeni. Pewnego dnia jednak, za sprawą ultimatum postawionego jej przez egocentryczną i upartą babkę, będzie musiała zmierzyć się z kwestią swojego pochodzenia. Pomóc ma jej w tym wyprawa do kraju przodków, gdzie dziewczynę czeka trudna szkoła przystosowania się do prawdziwego, pozbawionego luksusów życia...

Czy niepokorna Margaret poradzi sobie w nowej, zupełnie obcej rzeczywistości? Czy wieś, której nazwy nie jest w stanie nawet wymówić, może stać się jej drugim domem? I czy długo skrywana tajemnica rodu Murphych wyjdzie w końcu na jaw?


Powieść zapowiada się bardziej niż obiecująco :) Dacie się namówić? Premiera już niebawem! Tymczasem już dziś zapraszam Was na nadchodzącą przedpremierową recenzję oraz konkurs :)

12 komentarzy:

  1. Gratuluję bardzo interesującego patronatu. Będę miała tę książkę na uwadze. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje patronatu. Sama książka zapowiada się obiecująco. Będę wyczekiwać przedpremierowej recenzji.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj dam się skusić, dam. Chociażby ze względu na cudooowną okładkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładka jest śliczna, ale treść jej dorównuje :)

      Usuń
  4. Gratuluję patronatu! Książka wydaje się całkiem ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluje!!!! <3 Cudowna wiadomość .Okładka jest piękna!

    OdpowiedzUsuń
  6. Fabuła brzmi zachęcająca! Okładka jest przepiękna. Aż chciałoby się przejść przez takie pole fioletu :) Trochę przegapiłam kiedy novae res wydało tą książkę, ale nic straconego. Jest co nadrabiać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że nic straconego! Warto ją przeczytać, jest tego warta :)

      Usuń