Bezimienny bohater, znany z Prostej sprawy, pojawia się w Wilkach, żeby zbadać sprawę.
Wojciech Chmielarz powraca z kontynuacją "Prostej sprawy", pojawia się więc bezimienny bohater, by ponownie wkroczyć na scenę i przejąć zadanie prowadzenia fabuły, ale czy i tym razem zaskoczy czytelnika?
Myślę, że tak. Przynajmniej ja czułam kilka razy przyjemny dreszcz zaskoczenia, kiedy fabuła nieoczekiwanie zmieniała bieg wydarzeń. Bardzo lubię prozę autora, jego styl oraz kreowanie wydarzeń, ale muszę przyznać, że "Prosta sprawa" była dla mnie jedną z najmniej udanych książek Chmielarza i bałam się jak wypadnie kontynuacja. I chociaż początek przypominał tempo pierwszego tomu to im dalej w fabułę tym bardziej się ona rozkręcała a sama książka okazała się dużo lepsza niż pierwsza część.
Wędrujemy do województwa lubuskiego, ponieważ tutaj znajduje się malutka wieś Wiki ze swoją niemalże zatrzymaną w czasie społecznością. Nikt więc nie spodziewał się, że ich świat zostanie wywrócony do góry nogami przez morderstwo dokonane przez Traszka, całkowitego odludka. Tylko czy to na pewno on stoi za całą sytuacją? Bezimienny bohater będzie musiał zmierzyć się z kolejnym wyzwaniem i przygodami, które zagrożą jego życiu.
Historia jest dynamiczna a fabuła wprowadza wiele wątków. Czasami miałam wrażenie, że autor trochę przekombinował i za dużo chciał zmieścić w jednej historii, ale patrząc z perspektywy obu tomów wiem, że taki był główny zamysł - miało być ryzykowanie, odważnie i jak na sensację przystało: niemalże wybuchowo. Akceptuję więc zamysł autora, trochę z przymrużeniem oka przyjmuję pojawienie się holenderskich gangsterów i chwalę kreację wiejskiej społeczności, bo uważam, że to autorowi wyszło najlepiej. Wykreował on bowiem ludzi zamkniętych na obcych, lubiących plotkować tylko we własnym gronie, zaciętych i pewnych swego, niemalże bohaterów wyciągniętych z prawdziwego życia.
"Dług honorowy" ma plus i minusy, zależy jak na to spojrzeć. Jest to na pewno historia dużo lepsza od pierwszego tomu i absolutnie nie żałuję swojego wyboru. To lektura idealna na jesienne popołudnia - angażująca, zaskakująca, pobudzająca szare komórki. Pomysłowo wykonana wprowadza wiele zwrotów akcji, które budują nieustanne napięcie i bez wątpienia przekona to wszystkich fanów gatunku.
Dobrze chociaż, że lepsza od poprzedniego tomu ❤
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze pierwszej części, ale teraz będę mogła przeczytać od razu obie.
OdpowiedzUsuńLubię prozę Chmielarza i ta książka już czeka na mojej półce na swoją kolej.
OdpowiedzUsuńWidziałam zapowiedzi tej książki, ale nawet nie wiedziałam, że to kolejna część jakiegoś cyklu ;>
OdpowiedzUsuńPoszukam tej serii w swojej bibliotece :)
OdpowiedzUsuńPo jego książki sięgam już w ciemno.
OdpowiedzUsuń