Popełniłaś błąd, ale mówią, że to morderstwo.
Jeden dzień wywrócił świat głównej bohaterki do góry nogami. Jedno wydarzenie zmieniło wszystko nieodwracalnie. Jane Corry porywa nas w wir intrygującej przygody i pokazuje, że "Ta, która zawiniła" to niecodzienny thriller w którym wszystko jest możliwe.
Prowadzona spokojnym rytmem, niespieszna, skupiająca się na detalach historia na początku może wydawać się niekoniecznie ciekawa. Prosty wstęp dedykowany jest przecież powieścią obyczajowym a nie thrillerom, których głównym założeniem jest szokowanie czytelnika. W tej książce jednak wszystko przychodzi w swoim czasie i ma swoje konkretne powody o czym najlepiej przekonacie się samemu decydując na lekturę, która - tego akurat jestem pewna - może i ma mała dynamiczną akcję, ale na pewno nie jeden raz Was zaskoczy.
Ellie to typowa bohaterka z pozornie poukładanym życiem. Ile razy widzieliśmy już ten motyw w literaturze? Piękny dom, kochający mąż, wyjątkowe dzieci a w tym przypadku nawet i wnuk! Wydawać by się więc mogło, że historia głównej bohaterki nie będzie szczególnie interesująca, bo w końcu opiera się na pewnym schemacie. A jednak pozory potrafią mylić. Roger ma kochankę o której Ellie wie od dawna a gdy ta dzwoni do mężczyzny, Ellie nagle traci z oczu małego Josha i tak rozpoczyna się prywatne piekło w którym my, czytelnicy, zasiądziemy na honorowym miejscu.
Autorka bardzo skrupulatnie prowadzi swoją opowieść w sposób pozwalający wierzyć, że nic gorszego już się nie wydarzy. Przedstawia nam wszystkich bohaterów, którzy jak się z czasem okazuje skrywają wiele mrocznych tajemnic i to właśnie jest punktem zwrotnym w fabule, która mimo wspomnianego niespiesznego tempa kilkukrotnie mnie zaskoczyła a zwroty akcji okazały się wiarygodne, przemyślane i idealnie łączące się z mrocznym, ciężkim napięciem, które odgrywa tutaj najważniejszą rolę. W życiu Ellie pojawi się Jo, kobieta o podejrzanej reputacji, która jednak będzie miała konkretne uzasadnienie w fabule i wpłynie na dalsze konsekwencje wydarzeń - o tym jednak musicie przekonać się sami, choć polecam jak najszybciej dowiedzieć się co łączy dwie kobiety z całkiem różnych światów.
To bardzo dobry thriller, mimo pewnych małych niedociągnięć. Bawiłam się świetnie podczas czytania "Ta, która zawiniła" i jestem pewna, że fani gatunku podzielą mój entuzjazm. Głównym atutem jest tutaj gęsty od napięcia klimat, ale podjęte tematy również pozwalają w pełni zaangażować się w fabułę. To historia o wyzwaniach, nieporozumieniach, o ludzkich błędach i słabościach, o rodzinnym dramacie, który rozgrywa się na oczach czytelnika i uwalnia tym samym głęboko skrywane demony przeszłości. Dla mnie - historia zdecydowanie warta uwagi!
Jak tylko skończę czytaną obecnie książkę, zabieram się za ten tytuł.
OdpowiedzUsuńPomimo tych niedociągnięć, zainteresował mnie ten thriller.
OdpowiedzUsuńPomimo pozytywnej recenzji nie jestem przekonana do tego thrillera.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Świetna historia :)
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo ciekawie
OdpowiedzUsuńBrzmi całkiem fajnie i idealnie na jesienne wieczory.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuń