sobota, 27 listopada 2021

"Życie jest zbyt krótkie" Abby Jimenez

 "Życie jest zbyt krótkie" Abby Jimenez, Tyt. oryg. Life's Too Short, Wyd. Muza, Str. 400


Przyjaźń Adriana i Vanessy rozkwita, wspierają się nawzajem i mogą na siebie liczyć w obliczu kolejnych życiowych wyzwań.


Książki Abby Jimenez zajmują szczególne miejsce w moim sercu. Jej wspaniałe powieści romantyczne to także historie o życiu i współczesnych problemach. Ogromnie liczyłam, że "Życie jest zbyt krótkie" okaże się książką, której nigdy nie zapomnę i moje oczekiwania zostały spełnione, bo chociaż kocham całą serię to moi, zdaniem ten tom okazał się najlepszy i wyjątkowy pod każdym możliwym względem. 

Abby Jimenez może pochwalić się wyjątkowym talentem literackim. Kreśli dojrzałe obrazy wydarzeń, które bez problemu potrafimy przełożyć na współczesne życie a co za tym idzie jej książki są pełnowymiarowe oraz szczere. W każdym tomie mamy przyjemność poznania losów innej pary bohaterów a co za tym idzie maluje się przed nami inna historia o miłości, szansie, nadziei oraz dążeniu do wyznaczonego celu. Za każdym razem także otrzymujemy życiową prawdę kryjącą się gdzieś na drugim planie, pozwalającą zauważyć, że autorka nie pisze banalnych, typowych romansów a opowieści, które mają swoje konkretne przesłanie.

Tym razem na pierwszym planie pojawia się Adrian i Vanessa. On, przystojny i pewny siebie prawnik ona, yotuberka z masą prywatnych problemów na koncie. Poznają się przez zupełny przypadek, gdy Adrian zaniepokojony głośnym płaczem dziecka ratuje Vanessę z opresji. Tak rodzi się pomiędzy nimi wspaniała przyjaźń, która nie powinna przerodzić się w nic innego, ponieważ obydwoje deklarują niechęć do związków oraz miłości. Tylko czy tak szczera i otwarta na siebie relacja powinna opierać się chemii pomiędzy bohaterami?

Cudowna kreacja Adriana oraz Vanessy pozwala postawić tą dwójkę na podium ulubionych bohaterów. Ciężko jest zepchnąć z tego miejsca wcześniejsze postacie wykreowane przez Jiminez, ale muszą ustąpić tym, którzy naprawdę na to zasłużyli. Vanessa chwyta za serce swoją odwagą, determinacją i walką z życiem, gdy przekonana o swojej nieuleczalnej chorobie prowadzi blog podróżniczy, opiekuje się malutkim dzieckiem swojej uzależnionej od narkotyków siostry a także pomaga w pracy nad pewnym bardzo ważnym lekiem. Adrian ma również swoją historię, swoje mroki przeszłości, które nieustannie mu towarzysza i chyba właśnie ta trudna przeszłość łączy bohaterów w związek, który wyciska z oczu łzy wzruszenia. Kibicowałam im do ostatniej strony trzymając kciuki nie tylko za szczęśliwe zakończenie podjętego wątku romantycznego, ale także za zamknięcie wszystkich trudnych spraw, które nie dawały im spokoju.

"Życie jest zbyt krótkie" porusza wiele ważnych tematów, które przewijają się na drugim planie. Opowiada o trudach wychowywania dzieci, o uzależnieniu, o zbyt szybko przemijającym życiu. Stawia przed czytelnikiem wyzwania, które muszą pokonywać bohaterowie i pozwala w pełni zaangażować się w opowieść po brzegi wypełnioną emocjami. To kolejna niesłychanie dobra, niezapomniana, warta każdego przeczytanego słowa powieść Abby Jimenez, która pozostawia daleko w tyle inne książki romantyczne, pokazując, że w tym gatunku można jeszcze wiele zdziałać, gdy przestanie się podążać utartymi schematami. 

2 komentarze:

  1. Super, że ci się podobała. Ja akurat jeszcze dzisiaj czytałam krótką opinię, w której czytelniczka stwierdziła, że jest to słabsza książka autorki, więc ja wolę zacząć swoją przygodę z jej twórczością od innej pozycji.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam tę książkę, ale póki co, nie planuję do niej zaglądać.

    OdpowiedzUsuń