W grudniu, najbardziej magicznym z miesięcy w roku, wszystko wydaje się możliwe.
Klaudia Bianek porywa nas w sam środek świątecznych wydarzeń okraszonych magią tego ważnego momentu w roku. Opowiada o sile miłości, rodziny oraz ponadczasowych wartości w bardzo ciepły, chwytające za serce sposób.
Autorka już kilkukrotnie pozwoliła nam wierzyć, że potrafi trafnie rozpoznawać ludzkie zachowania i empatia nie jest jej obca. W romantycznych historiach odnalazła się jak nikt inny i wielokrotnie już roztapiała nas pięknymi emocjami. Nie mogło jej więc zabraknąć w gronie autorek, które specjalnie dla czytelników napisały świąteczne powieści i to się sprawdziło - lektura Klaudii jest faktycznie idealnym wyborem na grudniową porę, ponieważ niesie ze sobą wspaniały klimat.
Fabuła powieści bardzo przypadła mi do gustu, ponieważ okazała się swojska, szczera i wiarygodna. Opowiada o Zielonym Zakątku, gospodarstwie agroturystycznym prowadzonym przez Bożenę i Leona Troczów. Właściciele mają u swojego boku Marcelinę, Hanię i Kajetana, którzy zawsze służą pomocą nie tylko im, ale i sobie nawzajem, ponieważ stanowią zgrany duet wieloletnich przyjaciół. To ich wspólne przygody śledzimy, ich wzloty oraz upadki, które wydają się może banalne, ale jakże ważne w życiowych wyborach i pozwalające z innej perspektywy spojrzeć na przyszłość.
Zielony Zakątek to cudowne i urokliwe miejsce. Wspaniale było wraz z bohaterami odkrywać wszystkie jego zakątki i chociaż gospodarstwo pozostało jedynie tłem dla wydarzeń - odegrało w tym wszystkim swoją kluczową rolę. Autorka skupiła się jednak przede wszystkim na kreacji bohaterów składając na nasze ręce postacie takie jak my, które często wahają się i nie wiedzą w którym kierunku podążyć. Jednak, jak to w świątecznych książkach bywa, dużo w tym wszystkim miłości, nadziei oraz pozytywnych chwil, które roztapiają serce czytelnika.
"Promyczek na święta" to pogodna, pełna optymizmu lektura z konkretnym przesłaniem. Opowiada o przyjaźni, miłości oraz życiowych wyzwaniach oraz jednocześnie wprowadza nas w świąteczny klimat. Cieszę się, że mogłam odwiedzić Zielony Zakątek i spędzić czas w tej wyjątkowej, rodzinnej atmosferze. Nie tylko ludzie jednak odegrali tutaj kluczową rolę, ponieważ zwierzęta również otrzymały ważną misję i to wszystko zamknęło się w cudownej opowieści o tym, że każdy zasługuje na drugą szansę.
Nigdy nie czytałam takich typowo świątecznych książek. Może zmienię to sięgając po ten tytuł? ;)
OdpowiedzUsuńDobrze, że książka niesie z sobą ważne przesłanie.
OdpowiedzUsuńNa pewno bardzo przyjemnie czytało by się tę książkę przy świątecznej choince.
OdpowiedzUsuńFajnie, że jest taka pełna optymizmu.
OdpowiedzUsuńChciałabym przeczytać tę książkę 😊
OdpowiedzUsuń