sobota, 13 kwietnia 2024

"Na skrzydłach marzeń" Agata Przybyłek

 
"Na skrzydłach marzeń" Agata Przybyłek, Wyd. Czwarta Strona, Str. 320

 

Szum fal przynosi spokój i ukojenie. A także nieoczekiwaną znajomość.

Agata Przybyłek to jedna z tych niezawodnych polskich autorek, która wyróżnia się bystrą obserwacją otaczającego ją świata a także umiejętnością przelania wyciągniętych wniosków na karty swojej powieści. Jej książki są w pełni dojrzałe, zaskakujące oraz motywujące do zmian w życiu czytelnika a jej najnowsze dzieło niczym nie odbiega od wysokiego potencjału (w pełni wykorzystanego) poprzednich książek.

Słowami autorka maluje obrazy w naszej wyobraźni niczym z najlepszych filmowych ekranizacji. Jej historie są krótkie nie dlatego, że liczą sobie niewiele stron, a dlatego że czyta się je w mgnieniu oka, ponieważ jak najszybciej chcemy dowiedzieć się co wydarzy się w życiu bohaterów. Nie inaczej było w przypadku powyższej lektury, która ponownie otworzyła przede mną świat wielkich możliwości, ponieważ na przykładzie postaci takich jak my autorka udowodniła, że w życiu każdego z nas pojawiają się momenty, które warto wykorzystać jako życiowe zmiany. Czytamy zatem o prozie życia, o potknięciach, błędach a także wyciąganych z nich wnioskach oraz o potrzebie akceptacji, zrozumienia i walki z własnymi słabościami. Wydźwięk tej historii jest podwójny, ponieważ z jednej strony uderzają w nas demony przeszłości związane z losami głównych bohaterów a z drugiej nadzieja na lepsze jutro.

Czytamy o dwóch skrajnych postaciach, które pojawiły się na pierwszym planie. Byli inni i różnili się od siebie wszystkim a jednak los postanowił postawić ich na swojej drodze. I tym sposobem rozpoczęła się historia zmian oraz wstęp do wielkiego uczucia. Maria chciała zostać ornitolożką i badać życie ptaków. Kochała to ponad wszystko. Jednak życie zmieniło jej plany i niespodziewanie stała się właścicielką luksusowej sieci hoteli. Łukasz łączył swoją pasję z pomocą dla rodziców, którzy prowadzili małą nadmorską restaurację. Tańczył i w ten sposób spełnią swoje marzenia. Nie spodziewał się, że spotka na swojej drodze kobietę, która odmieni jego życie, podobny jak Maria nie spodziewała się, że jej historia tak szybko zmieni bieg. Wywodząc się z dwóch różnych światów i łącząc pasję do życia dwójka bohaterów pokazała czytelnikowi, że głębokie i szczere uczucie może pokonać wszelkie bariery

Przenosimy nad Bałtyk, by tam pośród szumu fal i krzyku mew obserwować zmagania zwykłych bohaterów. W zaskakujący sposób przypominali nas samych, więc bez problemu potrafiłam się z nimi utożsamić. Stając po dwóch różnych stronach barykady i doskonale rozumiejąc obie wersje zachodzących w postaciach zmian, miałam nadzieję, że wspólnie będą dążyć do lepszej przyszłości. Autorka czerpała inspirację z prawdziwego życia, więc ani nie przerysowała swojej historii, ani też nie zdecydowała się na nic szalonego, tym sposobem jej opowieść zmieniła się w piękną i bardzo emocjonującą lekturę opartą na gatunku obyczajowym, w której kwintesencją akcji było życie pojedynczych ludzkich jednostek, na miejscu których znaleźć mógłby się każdy z nas.

"Na skrzydłach marzeń" to pełna pozytywnego wydźwięku a także motywująca do zmian lektura, która porywa czytelnika na wiele niezapomnianych godzin. Agata Przybyłek po raz kolejny pokazała jak wielki talent drzemie w jej dłoniach i w jak umiejętny sposób potrafi przelać wszystko na karty swojej książki. To piękna opowieść o zwykłych ludziach, pisana przede wszystkim głębokimi uczuciami i dająca czytelnikowi nadzieję, że każdego z nas czeka w życiu miłość jak z bajki, choć musimy również pamiętać o tym, że nikt nie uniknie konfrontacji z codziennymi problemami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz