Są takie miejsca, które rozpalają zmysły.
A gdyby dać porwać się powieści pełnej emocji, współczesnych wartości oraz - co oczywiste - miłości dyktującej rytm wydarzeń? Dominika Brych zaprasza nas w sam środek przygody przy której codzienne obowiązki przestają mieć na moment znaczenie.
Prosta historia pisana prozą życia fascynuje pięknem zamkniętym na jej stronach. Autorka posługując się niezwykle malowniczym językiem z dbałością o szczegóły przedstawiła przeplatające się ze sobą wydarzenia, postawiła przed nami charyzmatycznych bohaterów i jednocześnie pozwoliła nam się z nimi utożsamić. W pełni zaangażowana we wszystko co działo się dookoła mnie z zapartym tchem wertowałam książkę, która na pewno nie przypomina debiutu, nosząc znamiona dopracowanej opowieści mającej kluczowy wpływ na czytelnika.
W słonecznej Hiszpanii wszystko może się wydarzyć. Także przemiana wewnętrzna, która otworzy drzwi do nowego życia. Anna miała już dość podporządkowywania się innym i zdecydowała się na krok w nieznane. Zrozumiała, że nadszedł czas, by zatroszczyła się sama o siebie. Wakacje miały byś jedynie odskocznią od rutyny a jednak okazały się wstępem do romantycznych chwil. Kobieta bowiem zrozumiała w końcu, że życie nie może zostać zmarnowane. Mateo rozpalił jej zmysły, inny mężczyzna pokazał jak powinna wyglądać miłość.
Bajeczna Hiszpania otrzymuje rolę jednego z bohaterów. Przechadzamy się wybrzeżem, zwiedzamy ciche uliczki, czujemy na skórze promienie słońca. Autorka pięknie opisała klimat Katalonii, tak pięknie, że ma się ochotę rzucić wszystko i pojechać na wakacje. A jeśli nie są one jednak możliwe, warto zanurzyć się w historii Anny, która kształtuje się na naszych oczach a dynamiczna zmiana zachodząca w bohaterce jest także lekcją dla nas samych. Spotykając na swojej drodze trzech mężczyzn odkrywa własną seksualność, kobiecość a także pewność siebie. Wsłuchuje się we własne potrzeby i zaczyna akceptować własne oblicze. Zmysłowe scen erotyczne dopełniają dzieła a ucieczka od własnych słabości dyktuje nowe warunki szczęścia.
"Smaki katalońskich nocy" to piękna powieść pełna ukrytych znaczeń. Pisana z pasją, w pełni wykorzystująca swój potencjał. Oddająca smak hiszpańskich chwil, pozwalająca odnaleźć w bohaterce cząstkę nas samych. Dominika Brych spisała się na medal składając na nasze dłonie romantyczno-obyczajową odsłonę prozy życia. Zdecydowanie polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz