niedziela, 24 listopada 2013

"Rodzina Casteel" Virginia Cleo Andrews

Autor:  
Tytuł: Rodzina Casteel
Tytuł oryginału: Heaven
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Liczba stron: 544
POWIEŚĆ WIELOTOMOWA.

Heaven nie ma łatwego życia. Pogardzana przez ojca i obarczona obowiązkami macochy nie narzeka na swój ciężki los. Jej rodzina jest pogardzana i pozbawiona szacunku wśród ludności podgórskiego miasteczka. Heaven wraz z licznym rodzeństwem żyje w nędzy i brudzie, nieustannie odczuwając głód. Mimo to dziewczyna nie traci wiary w lepsze życie i pragnie odnaleźć inne, lepsze miejsce dla siebie i rodzeństwa. Marzenia Heaven rujnuje katastrofalny plan ojca.
 
Wzgórza Strachu w Wirginii Zachodniej skrywają nie jeden sekret…
Książka „Rodzina Casteel” utrzymana jest w typowym dla autorki klimacie grozy. Okrutny świat i trud życia, który dźwigają na swych barkach bohaterowie jest doskonale ukazany.

"Kiedy wiały letnie wiatry, słyszałam szept kwiatów [...]"
Autorka przekazał czytelnikowi dokładną wersję własnych wyobrażeń przestrzeni. Chata zamieszkała przez rodzinę ukazuje obraz nędzy i rozpaczy, i dokładnie to samo pojawiło się w mojej wyobraźni podczas czytania. Oddany w niesamowity sposób pogląd autorki odzwierciedla się również w kreacji bohaterów, którzy mają przyznane poszczególne, charakterystyczne cechy. To w rękach bohaterów leży zainteresowanie czytelnika fabułą, a rodzina Casteel przyciąga do siebie swymi postaciami niczym magnes.
http://charlie-bowater.deviantart.com/Opisana historia ukazuje okrutny świat i brak ludzkich zahamowań w dobitny sposób. Nie ma tutaj niedopowiedzianych kwestii; wszystko jest czarno na białym. Dlatego historia Heaven przeraża swoją naturalną formą i wywołuje u czytelnika napływ przeróżnych emocji począwszy od przerażenia losem dziewczyny a kończąc na szacunku za jej postawę. Okrutnie potraktowana przez los dziewczyna nie poddaje się, walczy i idzie do przodu mimo wielu przeciwności.

„Prędzej czy później moje będzie zwycięstwo.”
Autorka stworzyła kolejne dzieło przepełnione wiarą w lepsze jutro, a także emocjami wypełnionymi determinacją i siłą walki. Powieść skierowana dla wszystkich osób szukających motywacji do marzeń w lepszy los właśnie zmaterializowała się w postaci tejże książki. 

Rodzina Casteel kontra Dollangangerowie.
Virginia Cleo Andrews powraca tym razem z zupełnie innym pomysłem na rodzinną sagę. "Rodzina Casteel" to cykl wydany w Polsce po raz pierwszy wydany dzięki niezwykłej popularności serii "Kwiatów na poddaszu".
Obie sagi łączy nietypowy, choć różny temat. Autorka porusza tematy tabu w dobitny sposób nie pozostawiający niedopowiedzianych kwestii.Także bohaterów łączy niecodzienna determinacja do walki o lepsze jutro. Muszę jednak przyznać, że rodzina Casteel nie skradła mojego serca tak jak zrobili to jej poprzednicy. Piękny, kwiecisty język został zastąpiony tutaj charakterystyczną gwarą niewyszkolonych ludzi i zniknął dopiero po czasie, kiedy pojawili się nowi bohaterowie. Myślę, że duży wpływ miała tutaj także zmiana wydawnictwa ze Świata Książki na Prószyński i S-ka. Mimo to z niecierpliwością czekam na dalsze los bohaterów.

Ocena:5/6

8 komentarzy:

  1. Mam nadzieję, że niebawem znajdę tę książkę w bibliotece :) Ale troszkę zaniepokoiło mnie to, że "Kwiaty na poddaszu" były Twoim zdaniem lepsze, bo nie chciałabym się zawieść...

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś nie ciągnie mnie już do książek tej Pani, ale może kiedyś...

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak najbardziej!
    Zacznę tylko od "Kwiaty na poddaszu" i biorę się za tę książkę! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. o Kwiatach na poddaszu czytałam wiele sprzecznych ze sobą opinii. jednych zachwyciły i inni zmieszali je z błotem. ciekawe jak będzie z nową serią. sama jakąś książkę z ciekawości na pewno też przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  5. No kurcze, chyba się na razie nie skuszę, mam mieszane uczucia co do tej książki. Jeśli będę potrzebować motywacji do realizacji marzeń, to ewentualnie zacznę jej szukać. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. O książce już słyszałam. Jeśli wpadnie mi w łapki to z pewnością przeczytam :)
    U mnie nowa notka-recenzja kolejnej książki Christie. Zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurczę cały czas poluję w bibliotece na tą serię, ale ciągle nie ma odpowiednich tomów :(

    OdpowiedzUsuń