CAŁA NADZIEJA W PARYŻU
Mckinlay Deborah
Kochani! Już niebawem do księgarń zawita książka o magnetyzującej okładce i emocjonującym wnętrzu! W końcu Paryż to hipnotyzujące miejsce nie tylko dla oka, ale i dla wyobraźni, prawda?
A co znajdziemy pomiędzy stronami?
Napisany do amerykańskiego pisarza list, w którym Eve zachwyca się
wyjątkowo plastycznie oddaną przez niego sceną kulinarną, staje się
początkiem znajomości, która powoli przemieni życie ich obojga.
Eve jest po czterdziestce, jej mąż mieszka z drugą żoną, córka
wyprowadziła się do Londynu. Z kolei Jackson, który wydał już kilka
powieści i ma grono swoich wiernych czytelników, czuje, że w jego
własnym życiu wciąż wieje pustką. Oboje mają to samo hobby: gotowanie.
Pasja do odkrywania smaków i aromatów ich zbliża, ale życie otwiera
przed nimi więcej niespodzianek.
Pełne realizmu i ciepła postacie, narracja wolna od płaskiego sentymentalizmu, życie płynące w rytmie słodko-gorzkich rocznic i rodzinnych wydarzeń – książka, którą smakuje się z przyjemnością, bez fastfoodowego pośpiechu, z uśmiechem, refleksją, nutą optymizmu i palącym zaciekawieniem.
Pełne realizmu i ciepła postacie, narracja wolna od płaskiego sentymentalizmu, życie płynące w rytmie słodko-gorzkich rocznic i rodzinnych wydarzeń – książka, którą smakuje się z przyjemnością, bez fastfoodowego pośpiechu, z uśmiechem, refleksją, nutą optymizmu i palącym zaciekawieniem.
Wraz z Wydawnictwem Feeria zapraszam Was już 24.09 do księgarni. To zdecydowanie pozycja obowiązkowa dla każdego! Ja już zacieram na nią łapki, a Wy?
Poczekam na pierwsze recenzje, ale jeśli będą pozytywne to skuszę się na książkę :)
OdpowiedzUsuńKusząca okładka. Poczekam na pierwsze recenzje.
OdpowiedzUsuńJa poczekam jeszcze na pierwsze recenzje, gdyż nie jestem do końca przekonana.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się okładka, a ja jako okładkowa maniaczka pewnie się jej nie oprę ;)
OdpowiedzUsuńJa poczekam na recenzje :) Widzę, że ta książka ostatnio bije rekordy popularności, a co dopiero będzie po premierze :)
OdpowiedzUsuńJa też zacieram łapki :) Ciekawa jestem, jak odbierzemy tę ksiażkę.
OdpowiedzUsuńTak raczej nieszczególnie dla mnie. ale zobaczymy :)
OdpowiedzUsuń