Autor: Magdalena Witkiewicz
Tytuł: Pierwsza na liście
Wydawnictwo: Filia
Liczba stron: 347
Premiera: 14 stycznia 2015r.
Premiera: 14 stycznia 2015r.
Ina
żyje w szybkim pędzie. Praca, przelotne romanse i zero zobowiązań.
Życie już dawno ją nauczyło, że z miłością są tylko same kłopoty. Ale
kiedy u progu jej drzwi zjawia się Karola szukając pierwszej na liście,
wszystko zaczyna powoli się zmieniać. Razem z dziewczyną wraca do
bolesnych wspomnień i do życia, o którym już dawno zapomniała.
"Teraz miałam wrażenie, że znalazłam kogoś, kto powie mi, żebym się nie
martwiła, że każdy problem jesteśmy w stanie razem rozwiązać."
Wszystko
zaczęło się od Karoli, która natrafiła na hasło do pliku komputerowego
pisanego przez Patrycję, jej poważnie chorą mamę. Znalazła tam między
innymi listę osób, które powinna odnaleźć, gdyby białaczka wygrała.
Karolina postanawia zrobić wszystko by odnaleźć pierwszą na liście -
Karolinę Rybińską. Ten pierwszy krok jest wstępem do wielowątkowej
fabuły opisującej losy licznych bohaterek. Każda z postaci wraca myślami
do minionych wydarzeń i opowiada historię swojego życia. Pojawia się
Ina, Karola, Grażyna i Róża, ale żadna z kobiet nie wprowadza do lektury
zamętu. Wszystkie ich wątki zostają w pełni wykorzystane, a dopiero po
ich zakończeniu autorka wprowadza nowe, do czasu aż drogi wszystkich
zaczynają się krzyżować. I chociaż może brzmieć to banalnie, pośród
opowieści kobiet znalazło się miejsce na wszystko to co najważniejsze:
trudne wybory, mające uratować komuś życie, niespodziewane miłości,
które odganiają samotność i siłę zwykłych ludzi potrafiących spełniać
marzenia.
Pani
Magdalena pisze specyficznym stylem, miejscami bawiąc się stylistyką.
To jednak dobry sposób, nietypowy, ale bardzo przystępny, który przypadł
mi ogromnie do gustu. Odniosłam wrażenie - nie tylko przez doskonale
przemyślaną fabułę i kreację bohaterów, ale właśnie przez stylistykę -
że autorka bardzo zaangażowała się w swoją książkę co zaowocowało
wspaniałym dziełem. Powołała do życia fantastycznych bohaterów i
opowiedziała historię, która może przydarzyć się każdemu z nas. Znalazły
się momenty wzruszeń, nadziei i strachu, ale także radości, lekkiej
dozy humoru i miłości w każdej formie. W tej książce nie znajdziecie
wyolbrzymień, przerostów formy nad treścią, nudy czy braku zaangażowania
- w tej książce znajdziecie prawdziwą historię pisaną przez życie.
"Jakby wiecznie odczuwała niepokój przed tym, co przyniesie jutro. A mogło przynieść wszystko. Zarówno śmierć, jak i nadzieję."
Lektura
książki pani Magdaleny w wielkim stylu udowadnia, że bohatera nie
kształtują nadnaturalne zdolności tylko małe czyny, a w każdym z nas
drzemie wielka siła. Przedstawiona moc zwykłych kobiet, ukazuje, że
przyjaźń może zrodzić się na nowo, a trudny wybór wcale trudnym nie
jest. Obok tej książki nie można przejść obojętnie. Kradnie serce,
napełnia je nadzieją, motywuje i pozostaje na długo w pamięci.
Jednocześnie udowadnia, że wielka miłość czeka na każdego z nas. "Pierwsza na liście" to dowód na to, że polska literatura warta jest grzechu. Jestem i na długo pozostanę pod jej ogromnym wrażeniem.
Ocena: 6/6
Chcę przeczytać Tej autorki czytałam ,,Zamek z piasku" i podobało mi się ! Także mam chęć na więcej jej książek:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że "Zamek z piasku" Ci się podobał, bo ja po lekturze tej książki zdecydowałam, że zrobię wszystko żeby zaopatrzyć się w tą lekturę ;)
UsuńJak najbardziej polecam :)
UsuńJa również jestem pod wielkim wrażeniem tej książki. Niesamowita, mądra i wartościowa pozycja.
OdpowiedzUsuńJa również jestem pod wielkim wrażeniem tej książki. Niesamowita, mądra i wartościowa pozycja.
OdpowiedzUsuńCałkowicie się z Tobą zgadzam jeżeli patrzeć na książkę całościowo. Piękny motyw, ważny temat, siła i nadzieja. Ale mi czegoś zabrakło. Już na wstępie trochę się odsunęłam, bo dla mnie nielogiczne było wpuszczanie nieznajomej do mieszkania, a ta z kolei bez cienia wątpliwości uraczyła się kąpielą. Nie miałaś momentów zwątpienia? Albo wątki miłosne, jakoś nie potrafiłam odnaleźć emocji.
OdpowiedzUsuńGeneralnie miałam momenty zawahania, nie w przypadku wpuszczenia obcej do domu, bo osobowości Iny była tak rozbrajająca, że wydało mi się to naturalne. Mi trochę ciarki po plecach przeszły w momencie kiedy Karola miała zostać sama z Filipem w samochodzie - obcy facet i co? Ale w Filipie zakochałam się od momentu poznania, więc puściłam to w niepamięć ;)
UsuńW wątkach miłosnych ja z kolei się odnalazłam i emocje dostrzegłam, właśnie chociażby na przykładzie Karoli :)
A tak, Filip to taki typ, którego nie sposób nie polubić. Fajny, inteligentny facet. O kurczę, tacy istnieją! :)
UsuńFajny ten Filip, fajny... ;d
UsuńTa książka ma piękną okładkę , bardzo w stylu powieści Ahern ;) Na razie same pozytywne recenzje tej książki widzę, więc może i ja ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńKsiążka daje niezłego kopa, więc naprawdę polecam. A okładka faktycznie chwytliwa ;)
UsuńJestem już po lekturze i mogę powiedzieć, że mnie urzekła. Niebawem opublikuję moją recenzję.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zgarnia tak duże grono fanów :)
UsuńJestem jak najbardziej na tak! :)
OdpowiedzUsuńTyle pozytywnych opinii krąży o niej po internecie :) Muszę ją kupić lub od kogoś pożyczyć :)
OdpowiedzUsuńSama książka mimo tematyki jest bardzo pozytywna :)
UsuńOdszukiwanie osób z listy kojarzy mi się nieco z powieścią ,,Sto imion" Ceceli Ahern, którą całkiem nieźle wspominam, więc może i tej powieści dam szansę,, jeśli znajdę czas :).
OdpowiedzUsuńO książce mało co czytałam i nie spodziewałam się właściwie podobnej tematyki, ale Ahern bardzo lubię, więc na pewno przeczytam dla porównania :)
UsuńA ja jakoś - mimo tylu pozytywnych recenzji - nie jestem przekonana do tej książki, bo podobne pozytywne recenzje czytałam o "Balladzie...",tej autorki i bardzo się rozczarowałam.
OdpowiedzUsuńNajważniejsze to nic na siłę, może kiedyś zmienisz zdanie ;)
UsuńOpinii nie czytam, bo książka przede mną, ale tak czytam komentarze i kurcze. Chyba już wiem co poczytam do poduszki ;)
OdpowiedzUsuńUwaga, bo skutkiem może być zarwana noc ;)
UsuńOj, niestety raczej nie w moim klimacie :)
OdpowiedzUsuńNa mnie również ta powieść zrobiła ogromne, pozytywne wrażenie. Mądra, piękna, wzruszająca :)
OdpowiedzUsuńwww.krzywaprosta.pl
Lubie takie obyczajowe, życiowe książki :) coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńO mamuniu, bardzo chcę tę książkę *___*
OdpowiedzUsuńKsiążka naprawdę brzmi ciekawie, świetnie ją przedstawiłaś.
OdpowiedzUsuńBędę miała okazję poznać ją wkrótce :)
OdpowiedzUsuńLubię takie książki na wieczory, dlatego już od dawna mam na nią chrapkę. :)
OdpowiedzUsuń10
OdpowiedzUsuń