sobota, 3 grudnia 2016

"Śpiący giganci" Sylvain Neuvel

"Śpiący giganci" Sylvain Neuvel, Tyt. oryg. Sleeping Giants, Wyd. Akurat, Str. 384

"[...]może powód, dla którego te części są zakopane w ziemi, jest mniej romantyczny, niż wszyscy mamy nadzieję."

Staram się nie oceniać książek po okładce, ale jest to naprawdę bardzo trudne. Szczególnie w przypadku takich książek jak ta - z obłędną wręcz okładką. Samo zdjęcie nie daje takiego efektu jak trzymanie tej powieści w rękach, bo struktura okładki jest zupełnie nietypowa i prezentuje się bajecznie.

Ale nie ma co się rozklejać nad powierzchownością (cudną!), kiedy interesuje nas przede wszystkim wnętrze (intrygujące). Nastawiłam się na zwykłą powieść fabularną, choć nie wiedziałam właściwie co może mnie czekać wewnątrz tej lektury. Na pewno nie spodziewałam się tego co otrzymałam. Całość jest bardzo pomysłowa, co dorównuje zdecydowanie swojej szacie graficznej, ale jest to charakter lektury, który spodoba się wybranym i nie każdy będzie mógł się do tego przekonać. 

Dlaczego? Do tego typu prowadzenia fabuły należy się przyzwyczaić i pozwolić na chwilę nieświadomości przy pierwszych stronach. Narracja prowadzona jest w formie wywiadów nieznanego nam mężczyzny z postronnymi bohaterami. Więc musiałam się uzbroić w cierpliwość i powoli czytać między wierszami. Na początku czułam się zdezorientowana, ale im dalej w fabułę tym bardziej zaczęłam się angażować, a forma dialogów sprawiła, że całość przeczytałam błyskawicznie.

Jest to powieść na pewno bardzo nietypowa. Tajemnica, która wisi nad czytającym przez cały czas trwania lektury jest jak dobrze naoliwiona maszyna, która doskonale wie, kiedy zrzucić na głowę nieświadomego czytelnika całkiem smaczny kawałek nowych informacji. Bo historia jest tak napisana, że od samego początku do dosłownie ostatnich stron nie wiadomo co też tak naprawdę się wydarzyło. Przez to mam wielką ochotę już dzisiaj sięgnąć po kontynuację, na którą przyjdzie nam jeszcze poczekać.

Czy polecam? Zdecydowanie, ale tylko tym, którzy są nastawieni na nietypowe publikacje. "Śpiący giganci" to powieść o możliwej, alternatywnej rzeczywistości, choć bardzo wydumanej. Niewątpliwie książka jest wielką atrakcją i szybkość czytania sprawiła, że trochę zatęskniłam za większą ilością stron. Jestem pod sporym wrażeniem i cieszę się, że ta historia tak szybko wpadła w moje ręce. To była naprawdę ciekawa podróż. Polecam!

Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Akurat.

16 komentarzy:

  1. Czytałam. Jest to bardziej męska książka, trochę forma wywiadu mi nie odpowiadała. Nie wiem czy się skusze na kontynuację :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Książki, nad którymi wisi nutka tajemnicy zawsze mnie do siebie przyciągały jak magnez.
    http://kruczegniazdo94.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawi mnie ta nietypowość, chyba się skuszę na tę książkę. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Abstrakcyjna fabuła? Czemu nie! Dobrze jest mieszać gatunki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyznam, że też przyciągnęła mnie te książka swoją okładką. Jeszcze nie wiem, czy ją kupię, bo widziałam już mieszane recenzje i nie wiem, czy ta nietypowość, o której wspominasz, wpadnie w moje gusta, ale zbliża się okres świąt, więc może książka przybędzie z prezentami. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jednak spasuję. Jakoś mnie nie przekonuje ta książka.

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka zdecydowanie dla mnie, nie miałam okazji jeszcze przeczytać, zatem najwyższy czas, aby to nadrobić. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. A mi się właśnie okładka nie podoba i nie zainteresowałabym się tą książką ;) I chyba źle bym zrobiła...

    OdpowiedzUsuń
  9. Czuję się dość zaintrygowana tą powieścią, więc może będę się za nią rozglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  10. W sumie wszystko co napisałaś, mocno mnie zaintrygowało, więc z tym większą chęcią czekam na okazję do poznania tej książki. Nie spodziewałam się nietypowej formy, ale mam nadzieję, że mi się spodoba. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo jestem ciekawa tej książki! Muszę się za nią rozejrzeć, bo brzmi naprawdę interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię alternatywne rzeczywistości, chociaż trochę się boję, że ta przedstawiona tutaj będzie zdecydowanie zbyt dziwna :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Hmm jestem zaintrygowana. Nie mówię nie, może kiedyś się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja lubię nietypowe publikacje,tym bardziej, jeśli mają tak piękne okładki. Z przyjemnością zatem sięgnęłabym po tę pozycję :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Tyle u Ciebie super książek.. Kiedy ja znajdę na to wszystko czas? :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie tylko fabuła jest tajemnicza, ale i ta recenzja została owiana tajemnicą i kompletnie nie wiem, czego mogę spodziewać się po tej książce. A okładka rzeczywiście niezwykła :)

    OdpowiedzUsuń