"Poradnik dla smoków. Co zrobić, by twój człowiek zmądrzał" Laurence Yep, Joanne Ryder, Tyt. oryg. A Dragon's Guide to Making Your Human Smarter, Wyd. Iuvi, Str. 400
"- Zadbasz, by nasz gość najadł się i odpoczął?- O, nie pogardził bym dżdżownicą - rozpromienił się posłaniec."
Wybór książki zawsze stanowi pewne wyzwanie. Czy ta lektura mnie nie zanudzi? Czy jest dobra dla mnie? Czy nie jest zbyt młodzieżowa? A może zbyt dojrzała? Dorosły czytelnik zmaga się z różnymi problemami podczas wyboru lektury, ale co ma powiedzieć młodsza publiczność, której nie ułatwiają sprawy liczne publikacje, w dodatku połączone z ilustracjami?
"Poradnik dla smoków" doczekał się swojej kontynuacji. Miałam przyjemność czytać pierwszy tom i dostrzegłam w nim sporo pozytywów - książka kierowana do młodzieży w pomysłowy sposób przekręciła perypetie bohaterów z bajki Jak wytresować smoka i to smoka właśnie postawiła na pierwszym planie. Bo kto właściwie powiedział, że to te istoty trzeba wychowywać? Jak się okazało smoki mają własną teorię na temat wychowania człowieka a ja uważam, że to bardzo dobry pomysł, bo poszerza wyobraźnię młodego czytelnika.
Autorzy w duecie stworzyli przyjemną w odbiorze historię z mądrym przesłaniem - zwierzęta też mają swój rozum i nie można ich traktować z góry. Każdy zasługuje na własne zdanie i prawo głosu, co w tej historii może na wyrost zostało pokazane na przykładzie smoków. Ale czy nie są one dosadnym przykładem? Smoki towarzyszą nam od najmłodszych lat, gdzieś w tle powinny być też księżniczki, ale tym razem nie jest to historia dla nich. Tutaj Winnie z Akademi Spriggs pokaże jak żyje się z panną Srake - mądrą smoczycą, uważającą dziewczynkę za swoją pupilkę.
Role się odwróciły a smoki przemówiły ludzkim głosem. Już w pierwszym tomie historii panna Drake pokazała smoczy pazur i jako postać głównodowodząca narzuciła młodej Winnie szybkie tempo szkolenia. Tylko pech chciał, że dziewczynka wcale nie przejmuje się mądrą smoczycą i doskonale się bawi. Kto zatem jest pupilem a kto właścicielem? I czy na pewno jest tu jakiś podział na role?
Seria "Poradnik dla smoków" stawia przyjaźń w pozytywnym świetle. Nie od dziś wiadomo, że zwierzęta dają nam największą lekcję życia - uczą pokory, miłości, przyjaźni i życia w duecie. Dlatego cieszę się, że powyższa seria znalazła swoje miejsce wśród grona powieści dla młodzieży. Czyta się ją szybko i z przyjemnością, a ten kto zacznie czytać między wierszami dostrzeże, że mimo wyraźnej różnicy w wyglądzie - nie ma większych podziałów. To ciepła historia z radosnym zabarwieniem, idealna dla młodych adeptów smoczych akademii.
Wartościowa seria jak widać.
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie nie moja bajka, dlatego tę lekturę sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńDla młodych czytelników wydaje się być w sam raz ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce i mam ją w planach. Chociaż jeszcze nie teraz. Na ten moment mam ochotę na dojrzalsze pozycje :)
OdpowiedzUsuńHey! I am new at your blog (: I am following you now(;
OdpowiedzUsuńI hope you can visit mine and follow me back (; Have a good day!
Czasami sięgam sobie po taką młodzieżową fantastykę. Ta wydaje się na tyle kusząca, że zapisuję sobie pierwszy tom na listę :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się ciekawą pozycją, choć nie przełamuje żadnych schematów. Jednak tak czy inaczej powinnam ją przeczytać.
OdpowiedzUsuń