poniedziałek, 7 sierpnia 2017

"Słońce też jest gwiazdą" Nicola Yoon

"Słońce też jest gwiazdą" Nicola Yoon, Tyt. oryg. The Sun is Also a Star, Wyd. Dolnośląskie, Str. 336

"- Nie wierzę w miłość.
- Miłość to nie religia - odpowiada. - Istnieje bez względu na to, czy w nią wierzysz, czy nie."

Natasza mieszka w Stanach od ósmego roku życia. Jednak nie tutaj są jej korzenie - jej rodzinny dom znajduje się na Jamajce. Nielegalny pobyt jej rodziny zostaje w końcu zdemaskowany a wszyscy - deportowani. Dziewczyna nie wierzy we własnego pecha, bo w jednym czasie przytrafiło się kilka tragedii jednocześnie - deportacja, zdrada jej chłopaka i porzucenie wiary w miłość. Czy może być jeszcze gorzej?

Autorka pokazała się przy pierwszej swojej powieści "Ponad wszystko" z bardzo pozytywnej strony. Także jej najnowsza powieść niesie ze sobą nie tylko dobrą historię, ale również nawiązuje do nie często przypominanych wartości, Natasha w dniu deportacji dowiaduje się, że istnieje ceń szansy na to, by zapobiec tragedii. Decyduje się skorzystać z rady prawnika i poznaje tam drugiego narratora powieści - Daniela, którego życie od początku do końca zostało zaplanowane przez jego rodziców. To jedna podstawowa zasada, która łączy głównych bohaterów: brak zdecydowania na to by przerwać nić rodzicielską i zacząć żyć w końcu własnym życiem. Nie mogę jednak napisać, że mam to za złe bohaterom. Wręcz przeciwnie! Bardzo łatwo przyszło mi zrozumienie ich emocji i podejścia do całej sytuacji dlatego z dużym zaciekawieniem śledziłam rozwój fabuły.

Gdybym mogła czytać w Waszych myślach na pewno wychwyciłabym jedno słowo: "Banał". Czy nie o tym pomyśleliście czytając o czym jest ta książka? Zupełnie niepotrzebnie, bo chociaż fabuła faktycznie opiera się na młodzieżowym wątku to jest w tej historii również delikatnie nakreślona głęboka myśl, która wznosi powieść Yoon na wyższy poziom. Bo historia tak naprawdę zaskakuje na każdym kroku. Zaczynając jednak od początku musicie wiedzieć, że akcja opiera się wyłącznie na jednym dniu - a jednak nie ma tutaj ani momentu nudy. Liczne wstawki między rozdziałami umożliwiają spojrzenie na fabułę z szerszej perspektywy i zachęcają nasze szare komórki do mylenia - by samemu zrozumieć jaka przyszłość czeka bohaterów. 

Swobodnie prowadzona fabuła pokazała mi, że pod postacią lekkiej akcji można ukryć naprawdę wartościowe przesłanie. Jednodniowa akcja, przypadkowe spotkanie i nowa znajomość to nic w porównaniu do kluczowych tematów tej historii - religijności, emigracji, rasizmowi i walce o przetrwanie w świecie, który robi wszystko by nam zaszkodzić. I chociaż wydaje się, że obrane tematy przytłoczą fabułę wcale tak nie jest - podobnie jak cudowna szata graficzna książka jest jednym wielkim pozytywem i nadzieją na lepsze jutro.

Dobrze wykreowani bohaterowie prowadzą czytelnika przez jeden bardzo wyjątkowy dzień. Po raz drugi Nicola Yoon pokazała, że potrafi napisać powieść młodzieżową z konkretnym przesłaniem, które bardzo łatwo można przełożyć na współczesne czasy. Jestem pod wrażeniem w jak sprytny sposób zmieszała ze sobą trudne tematy i lekkość samej historii. Bo nie jest to absolutnie książka ciężka czy wymagająca - wręcz przeciwnie! Jest nadzieją na lepsze jutro. Jesteście ciekawi jak jeden przypadek może odmienić czyjeś życie? Podejmiecie próbę zrozumienia przyszłości głównych bohaterów? Czeka Was niezwykle pomysłowe wyzwanie idealne na lato!

17 komentarzy:

  1. Podoba mi się już sama koncepcja oparcia rozwoju fabuły o jeden dzień. Słyszałam sporo dobrego na temat tego tytułu i zachęca mnie najbardziej tło wydarzeń i poruszane w powieści wątki niezwykle ważne, lecz przedstawione w sposób przyzwoity dla każdego. Myślę więc, że ta pozycja przypadnie mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety nie jestem przekonana do najnowszej powieści tej autorki. Bardzo zawiodłam się na "Ponad wszystko" :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolejna książka do listy "musi read" :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wartościowe przesłanie to bardzo ważny element takiej prozy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Co prawda nie przepadam za młodzieżówkami, jednak jakiś czas temu zakupiłam inną powieść autorki "Ponad wszystko". Niestety, jeszcze jej całej nie przeczytałam, jednak spodobał mi się styl autorki i lekkość z jaką przychodzi jej czytanie. Jeżeli ta powieść jest napisana w podobnym stylu, na pewno kiedyś na nią trafię:)

    pozdrawiam
    ifeelonlyapathy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakoś nie jestem przekonana co do tej książki mój blog

    OdpowiedzUsuń
  7. Już od momentu cytatu pomyślałam, że to chyba coś dla mnie. Tym bardziej po zapoznaniu się z całą Twoją recenzją mam niezwykłą ochotę by sięgnąć po tę książkę.

    http://chaosmysli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Wczoraj odebrałam swój egzemplarz, ale w oryginale, więc mam nadzieję, że również będę się przy niej dobrze bawić, nawet mimo przerywników na spojrzenie do słownika. :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ostatnio udało mi się wygrać tę książkę i jestem ciekawa, kiedy uda mi się po nią sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ej.... powiem Ci, że podoba mi się to, co czytam :) aż dziw :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię takie wyzwania na lato! Może i się na nią skuszę

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj coraz więcej tych książek do przeczytania! Ale tej nie odpuszczę :) Pozdrawiam, Daria z book-night.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie czytałam jeszcze nic od tej autorki :) Zastanawiam się, który tytuł byłby dobry na początek :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Czytałam i zdecydowanie byłam zadowolona z lektury. Z niecierpliwością czekam na kolejne książki autorki! ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pierwsza powieść pochłonęłam w jeden wieczór. Drugą miałam nadzieję równie szybko przeczytać, i choć nawet mi fabuła się podobała, to utkwiłam w połowie. Zaczynała wiać troch nudą i ckliwym wątkiem. Pewnie do niej w końcu wrócę, by dokończyć czytanie, ale jakoś do mnie nie przemówiła.

    OdpowiedzUsuń