poniedziałek, 30 października 2017

"Pasażerka" Alexandra Bracken

"Pasażerka" Alexandra Bracken, Tyt. oryg. Passenger, Wyd. SQN, Str. 432

Alexandra Bracken skradła moje serce serią Mroczne umysły, która dostarczyła mi niezapomnianych wrażeń. Z nadzieją, że jej najnowszy cykl dorówna poprzedniemu i być może okaże się jeszcze lepszy zabrałam się do lektury, która okazała się jedną z lepszych przygód jakie ostatnio przeżyłam.

Skoki w czasie to tematyka przewodnia na którą tym razem postawiła autorka. Zerwała z utartymi ramami czasowymi i pokazała, że prawdziwe uczucie możliwe jest w każdym miejscu i czasie. Wiek osiemnasty przeplata się ze współczesnym - dwudziestym pierwszym, gdy Etta Spencer nastoletnia skrzypaczka niespodziewanie przenosi się w czasie do roku 1776 i odzyskuje świadomość na pokładzie statku. Pech chciał, że w tym samym czasie został on przejmowany przez piratów, więc dziewczyna pakuje się w nie małe kłopoty. Poznaje jednak Nicholasa, jednego z piratów, który odegra ważną rolę w nadchodzącej historii. By wydostać się z przeszłości i uratować swoją matkę Etta będzie musiała stawić czoła wyzwaniom, o których nigdy nie pomyślała, że mogą być prawdziwe. Nie będzie w tym wszystkim sama. Jednak czy to pomoże, czy tylko pogorszy sprawę?

Autorka jak nikt inny potrafi kreować bohaterów pełnowymiarowych, prawdziwych, z krwi i kości, których po prostu nie sposób nie polubić. Etta to dziewczyna zaskakująca, w obliczu nieoczekiwanego potrafiła stanąć twarzą w twarz z niebezpieczeństwem i dumnie iść przed siebie. Nie cofnęła się przed lękiem, nie bała się zrobić krok ku ciemnej stronie mocy - z dumą śledziłam dalsze poczynania dziewczyny i nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że tak dojrzałej i walecznej bohaterki jeszcze nie spotkałam w powieściach młodzieżowych. To jakby połączenie wszystkich wymarzonych cech postaci idealnej, która chociaż ma swoje wady - jak każdy człowiek - to idealnie maskuje je determinacją i wolą walki. Po jej drugiej stronie stanął Nicholas, mocno kontrastujący z jej osobowością. Przytłoczony jarzmem swojego szefa, poddający się manipulacji pirat, który przecież powinien być skory do buntu. Ale to jedynie gra pozorów, która rozwiewa się wraz z biegiem fabuły - zimny egoista ujawnia swoje wnętrze i wyjawia zaskakującą tajemnicę, która w oka mgnieniu zmienia postrzeganie Nicholasa jako bohatera. 

Trzeba mieć odwagę, by napisać książkę o skokach w czasie. To nie lada wyczyn fabularny, ponieważ dopracowanie każdego drobiazgu wymaga dużego warsztatu i skupienia. Alexandra Bracken udowodniła, że nie straszne jej podobne tematy i wypracowała świat przedstawiony od początku do końca. Podróże przez epoki, zmiany miejsc i skoki w czasie wydawały się naturalną rzeczą podczas lektury a Cyrus Ironwood doprowadzał niemal do szaleństwa swoją bezwzględnością jako kontrolujący całą linię czasową wraz z rodzinami podróżników. 

Tajemnica, groza, niebezpieczeństwo na każdym kroku - przygoda Etty nie była łatwa. Dzięki temu "Pasażerka" okazała się lekturą jedyną w swoim rodzaju, wartą poświęconej jej każdej sekundy i zapadającą w pamięć. To wielka przygoda w najlepszym znaczeniu tego słowa, od której ciężko się oderwać. Subtelny wątek romantyczny, przewodni motyw skoków w czasie i akcja pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji - oto kolejny przepis na sukces w roli Alexandry Bracken.

11 komentarzy:

  1. Książka rzeczywiście bardzo ciekawa i wciągająca :)

    OdpowiedzUsuń
  2. skoki w czasie bardzo mi się podobają zarówno w filmach , jak i w literaturze. Będę miała na uwadze ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, chyba znalazłam kolejną książkę dla siebie! Jak to się stało, że mało o niej słyszałam?
    Podróżowanie w czasie jest bardzo bardzo intrygujące, już mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli wpadnie mi w ręce, być może przeczytam.:)
    kocieczytanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Przygoda w najlepszym wydaniu. To coś dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta pani kojarzy mi się z serią Mroczne umysły i chyba dlatego nie za bardzo mam ochotę na tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Od czasu do czasu lubię sięgać po takie pozycje, więc będę miała na uwadze ten tytuł ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy wcześniej nie czytałam książek tej autorki, ale słyszałam już nie jedną dobrą opinię o "Mrocznych umysłach" i "Pasażerce". Zdecydowanie bardziej przyciąga mnie ta druga i już nie mogę się doczekać, kiedy będę miała możliwość ją przeczytać.
    Pozdrawiam xx
    http://slowoposlowie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię taką tematykę i super, że autorka sobie z nią poradziła, bo faktycznie do łatwych nie należy. Mam ją w planie na najbliższe... miesiące ;)
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Już kilka opinii czytałam o tej książce i na pewno chciałabym sama ją przeczytać!

    OdpowiedzUsuń