środa, 8 listopada 2017

"Zobowiązanie" Amy A. Bartol

"Zobowiązanie" Amy A. Bartol, Tyt. oryg. Indebted, Wyd. Akurat, Str. 480

"Okaż im miłosierdzie, bo inaczej nie będzie miłosierdzia dla ciebie."

Seria Przeczucia przeniosła mnie do czasów, w których zaczytywałam się wyłącznie w tym gatunku. Magia, miłość, przyjaźń, tajemnice:czy można się temu wszystkiemu oprzeć? Odpowiedź jest prosta - nie można.

Dwa pierwsze tomy tej serii bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły. Nie spodziewałam się tak dużego zaangażowania ze strony autorki, a muszę jej oddać, że wykonała naprawdę dobrą pracę. Przede wszystkim powołała do życia całą gamę niebanalnych i charyzmatycznych bohaterów - zarówno pierwszoplanowe postacie jak i te skrywane na drugim planie są wyjątkowe i niepowtarzalne, a czytelnik śmiało może odnaleźć kogoś z kim łatwo przyjdzie mu się utożsamić.

Pędząca na złamanie karku fabuła nie pozwala na chwilę wytchnienia. Wydarzenia raz po raz zaskakują czytelnika zmieniając swój bieg i wprowadzając całą masę wartych poznania wątków. Jeszcze podczas pierwszego tomu, byłam przekonana, że to historia z jednym motywem przewodnim, ale dziś muszę zwrócić autorce honor - nie spoczęła na laurach, tylko z pomysłem i zaangażowaniem prowadzi swoich bohaterów przez cały szereg niebezpieczeństw. W to wszystko zostały zaangażowane również wysoko postawione emocje: przyjaźń niesamowicie wiarygodnie nakreślona przez Amy A. Bartol niejednokrotnie chwytała mnie za serce, szczególnie, że jej główna bohaterka Evi została postawiona w roli zaangażowanej emocjonalnie dziewczyny nie tylko w miłość, ale i poświęcenie się innym. To piękny i prawdziwy motyw stawiający nową definicją przyjaźni i miłości, która w tej książce pokazała się od najlepszej strony.

Evie wraz z grupą przyjaciół obecnie ukrywa się w Chinach. Budzą się w niej nowe, jeszcze nie do końca ujarzmione umiejętności, które zwiastują jedynie dalszy rozwój nieoczekiwanych wydarzeń. Strach pomyśleć co wydarzy się na kolejnych stronach, bo autorka postawiła swoich bohaterów w trudnej sytuacji: nie jest łatwo walczyć o przyjaciół rozrzuconych po świecie. Rusell i Brownie utknęli na Ukrainie a Zefir i Buns postanawiają wyruszyć im z pomocą. Jest jeszcze Molly, która wpadła w ręce Brennusa obiecującego przemienić ja w wampira-ożywieńca. Brzmi strasznie? To tylko początek całej masy przygód bohaterów, którzy walczą ze sem i niebezpieczeństwem. Amy A. Bartol przywróciła pamięć o starym dobrym gatunku paranormal romance w najlepszym wydaniu - gdzie ludzie i anioły zderzają się z własnymi światami. 

To dobrze napisana, piekielnie wciągająca historia, od której nie można się oderwać. Zapomniałam już jak dobrze czytało się podobnie historie. Miłość, przyjaźń, niebezpieczeństwo - trzy podstawowe wyznaczniki gatunku w rękach autorki z talentem zmieniają się w historię zdecydowanie wartą uwagi. To już trzeci tom serii, którą polecam Wam poznać od samego początku, a od której - jestem tego pewna - nie będziecie miel ochoty odejść.

4 komentarze:

  1. Lubię wciągające historie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Seria stanowi jeszcze dla mnie niespodziankę. Zachęca połączenie magii i tajemnic :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie można się oderwać od książki, to zdecydowanie jestem na tak!

    OdpowiedzUsuń