"Siostra cienia" Lucinda Riley, Tyt. oryg. The Shadow Sister, Wyd. Albatros, Str. 576
"Miłości nie ogranicza odległość ani żaden kontynent. Oczyma sięga gwiazd."
Zakochana w powieści "Róża Północy" tej autorki zdecydowałam się na pierwszą część serii Siedem Sióstr w pewnym sensie trochę nieświadomie. Był to odruch z przekonaniem, że w przypadku tej autorki nic nie może wyjść źle. A jak sami wiecie, napisanie siedmiotomowej serii wymaga sporego nakładu pacy by wszystko się udało i intrygowało czytelnika do samego końca. Obecnie pojawił się trzeci tom, czyli "Siostra cienia", który jedynie utwierdził mnie w przekonaniu, że to jeden z ciekawszych cyklów jakie rozpoczęłam.
Chociaż autorka postawiła na wielotomową opowieść, każda z nich stanowi po części odrębną historię, bowiem przybliża życie każdej siostry z osobna. Przygodę z serią rozpoczyna historia najstarszej z sióstr - Mai ("Siedem sióstr") i to od niej wszystko się zaczyna. Następnie poznajemy losy Ally ("Siostra burzy") by trafić do świata nowej siostry - aktualnie Star. Każda z dziewcząt to odrębna powieść o nadziei i wzruszeniach, w której przeplata się jedynie tajemniczy wątek śmierci Pa Salta, ich adopcyjnego ojca. On bowiem zgromadził w swojej posiadłości sześć zupełnie różnych od siebie dzieci, które dorastały w swoim towarzystwie i nie bały nazywać się siostrami. Pomiędzy nimi narodziła się więź, którą obserwować możemy od samego początku, a która pozwala czytelnikowi zadać pytanie - gdzie leży granica siostrzanej miłości?
Autorka stworzyła bardzo klimatyczną serię z pogranicza jawy i snu, w której często można dopatrzeć się elementów baśniowych. Chociaż fabuła mocno stąpa po realiach rzeczywistych w tle wciąż wisi pytanie na temat śmierci tego, który był pomysłodawcą rodziny i co naprawdę się wydarzyło. W głowie czytelnika kiełkują liczne pytania na które autorka wciąż uparcie nie pozostawia żadnych odpowiedzi. Siostry dorosły i odeszły w swoją stronę, przez co zatraciły okazję do wspólnych spotkań. Pa Salt sprowadził je do domu swoją ostatnią wolą i pozostawił list dla każdej z nich umożliwiający powrót do biologicznych korzeni. To także rozdziela tomy na odrębne historie, bowiem każda z dziewcząt wyrusza w prywatną podróż za wskazówkami ojca i przeżywa na własnej skórze nieplanowaną przygodę.
Charakterystyczną cechą każdego tomu jest podział na współczesność w której żyją siostry i przeszłość, która dotyka młodości osób cennych do odkrycia prawdy o sobie samym. Star natrafia na ślad kobiety, która dojrzewała w czasach edwardiańskich. Tym sposobem autorka maluje przed czytelnikiem nową kulturę i wierzenia, jednocześnie pokazując jak różny może być człowiek zależny od miejsca w którym się wychował. Drugim torem biegnie bowiem historia z roku 1909, w której Flora MacNichol opuszcza dom rodzinny i najmuje się jako guwernantka jednocześnie trafiając w sam środek londyńskiej śmietanki towarzyskiej. Połączenie dwóch światów zaowocuje malowniczą i emocjonującą podróżą, która być może pomoże Star wyjść z cienia siostry.
"Siostra cienia" to kontynuacja dorównująca swoim poprzedniczkom. Nastrojowa i magiczna w swoim przesłaniu zapewnia niezapomniane chwile. Dzięki mnogości wątków pojawia się nie tylko nawiązanie do rodzinnych więzów, ale także podróż w głąb siebie, powrót do przeszłości czy miłość, która zawsze pojawia się nieoczekiwanie. To sentymentalna powieść pełna ciepła i ukrytych znaczeń, która trzyma przy sobie czytelnika do samego końca a po skończonej lekturze można marzyć jedynie o szybkiej kontynuacji losów sióstr.
"Siedem sióstr" jest na mojej liście must read! Mnie przekonałaś! :)
OdpowiedzUsuńNie moja bajka, ale recrecenzja babard ciekawa.
OdpowiedzUsuńDokładnie chwilę przed wejściem na Twojego bloga rzuciły mi się w oczy te powieści i zaintrygowały, bo przyznaję, że pierwszy raz o nich słyszę. Uwielbiam takie klimaty i książki ogólnie wydają się bardzo ciekawe, więc na pewno prędzej czy później przeczytam je :)
OdpowiedzUsuńMam wszystkie trzy tomy, ale jeszcze nie zaczęłam ich czytać.
OdpowiedzUsuńAutorka zdecydowanie należy do ambitnych. 7 tomów robi wrażenie. Bardzo chciałabym przeczytać tę serię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
toukie z http://ksiazkowa-przystan.blogspot.com 💘
Mam już tom pierwszy, a drugi i trzeci są w drodze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zakładka do Przyszłości
Mam w planach serię :)
OdpowiedzUsuńNa razie czasu mało, a książek taaak dużooo ;D
OdpowiedzUsuńAle kiedyś czemu nie ;d
Buziaki,
coraciemnosci.pl
Na razie poluję na pierwszy tom :)
OdpowiedzUsuń