niedziela, 8 lipca 2018

"Normalni inaczej" Tammy Robinson

"Normalni inaczej" Tammy Robinson, Tyt. oryg. Differently normal, Wyd. Iuvi, Str. 336

"Przede wszystkim chcę ją chronić. Nie dlatego, że muszę, ale dlatego, że kiedy zarzuca mi ręce na szyję i czuję na skórze jej gorący oddech, mam wrażenie, że miłość do niej rozsadzi mi pierś."

Poukładane życie, monotonia dnia, poświęcenie dla kogoś, kto wymaga pełnej uwagi. Czy w tym wszystkim jest miejsce na prawdziwe szczęście? Na szczerą miłość? Tammy Robinson w swojej pełnej bólu powieści pokazuje, że czasem należy przewrócić swój świat do góry nogami, by zrozumieć co liczy się najbardziej. 

Zastanawiałam się czy powyższa książka mnie zaskoczy. W końcu ile powstało już powieści w podobnym temacie? Nie byłabym jednak sobą, gdybym nie dała jej szansy. Przeczytałam pierwszą stronę, następnie druga i pomyślałam, że to będzie naprawdę dobra historia. Że być może naprawdę czekają mnie te obiecane emocje i to w natężeniu większym niż mogłam przypuszczać. Gdy przeczytałam połowę, wiedziałam że przepadłam bez reszty, ale to finał okazał się dla mnie najlepszym potwierdzeniem, że Tammy Robinson naprawdę ma talent.

Powieść opowiada historię Maddy, która musiała poświęcić się dla siostry. Każdy jej dzień jest do bólu przewidywalny i podobny do poprzedniego, wszystko dlatego, że Bee cierpiąca na autyzm nie potrafi inaczej funkcjonować. Maddy żyje w rytm wymagań Bee i nie ma czasu na własne przyjemności, nie ma zatem w jej życiu miejsca na przyjaciół czy chłopaka. Wszystko jednak zmienia się z dniem pojawienia Alberta. Chłopca, który porządnie namiesza w życiu obu dziewczyn. Czy mimo wszelkich zasad i niepowodzeń jest w ich życiu miejsce na wzajemne zrozumienie i miłość?

Oto przygoda dwójki zagubionych bohaterów, którym życie dało nieźle w kość. Zagubieni, bezradni, szukający ostatnich pokładów sił we własnym wnętrzu zaskakują czytelnika determinacją i walką o to co dla nich najważniejsze. Poświęcili się innym porzucając własne cele i zmienili się tym samym wzór do naśladowania na przykładzie szczerości i lojalności. Jednak niezależnie od tego jak wiele poświęcili wciąż malują się przed czytelnikiem jako osoby z krwi i kości, wiarygodne i popełniające błędy, które także się boją tego co przyniesie jutro. To wszystko widoczne jest jak na dłoni dzięki pierwszoosobowej narracji ze strony obu bohaterów - zarówno Maddy jak i Albert otrzymują głos w tej historii, by wzajemnie przedstawić swój punkt widzenia i niczego nie pominąć.

Powyższa lektura jest tak naprawdę banalnie prosta. To uczucia w niej zamknięte wynoszą ją ponadprzeciętność. Napisana lekkim stylem, z dużą ilością swobodnych dialogów, pokazuje że poprzez zabawę i subtelne poczucie humoru można napisać powieść o bólu, cierpieniu i stracie. Chwyta za serce i pozostaje z nami na długo przede wszystkim dlatego, że jest tak bardzo oczywista i przyziemna - podobna historia bez problemu mogłaby wydarzyć się tuż za rogiem i pokazać jak wielkie ofiary jesteśmy w stanie ponieść dla tych, których kochamy najbardziej.

"Normalni inaczej" to powieść płynąca z serca. Bardzo łatwa w swojej formie, lekka i niesłychanie przyjemna, ale jednocześnie motywująca do działania i dająca do myślenia. Pozostanie z Wami na długo, tak jak zostanie ze mną. Jestem pewna, że jeszcze nie raz do niej wrócę, bo podobne historie warto sobie przypominać. To lekcja pokory na temat odwagi i prawdziwego człowieczeństwa, pozbawiona egoizmu i bardzo ludzka.

26 komentarzy:

  1. Czuję, że to jedna z tych książek, które lubię najbardziej. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogromnie lubię książki z takim trudnym tematem i cieszę się, że już czeka na mojej półce 😀

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem właśnie w trakcie lektury i faktycznie jest to książka prosta, ale przepełniona uczuciami ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapisuję sobie tytuł, bo bardzo mnie zainteresowała ta książka. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Skoro motywuje do działania to jestem jak najbardziej na tak.

    OdpowiedzUsuń
  6. No kochana, teraz to już nie mogę się doczekać tej lektury! I ta okładka, cudeńko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładka na żywo prezentuje się jeszcze lepiej! :)

      Usuń
  7. Swobodne dialogi to podstawa, bo wpływają na wiarygodność postaci jak i całej akcji. Książki nie planowałam przeczytać, ale może zmienię zdanie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba nie mogłabym przejść obok tej pozycji obojętnie.
    Właśnie czekam, aż przyjdzie do mnie paczka z książkami, a wśród właśnie znajduje się ona.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę! I z przyjemnością poznam Twoją opinię :)

      Usuń
  9. Lubię proste,ale motywujące historie :) Super wpis :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Może kiedyś przeczytam, ale w sumie średnio jestem nią zainteresowana :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię takie ksiązki, które dają "kopa"...

    OdpowiedzUsuń