"Upiorna opowieść" Peter Straub, Tyt. oryg. Ghost Story, Wyd. Vesper, Str. 628
PREMIERA: 16 października 2018r.
PREMIERA: 16 października 2018r.
"– Jaka była najgorsza rzecz, którą zrobiłeś? – A John uratował ich wszystkich, odpowiadając: – Tego ci nie powiem, ale opowiem ci o najgorszej rzeczy, jaka kiedykolwiek mi się zdarzyła – i rozpoczął swoją upiorną opowieść."
Ten kto lubi się bać będzie
zachwycony wznowieniem powieści wydanej ostatni raz ponad dwadzieścia
lat temu. Pochodząca z kanonu najlepszych książek swojego gatunku
"Upiorna opowieść" zabiera nas w niezapomnianą podróż pełną ukrytych
znaczeń.
To nie jest książka dla czytelnika szukającego mocnych
wrażeń. Jest napisana w detalach, które są kluczem dla tej historii i to
poznawanie ich w kolejnych etapach potęguje niezapomniany klimat grozy
i napięcia nieustannie wiszącego w powietrzu. Możecie zatem liczyć na
gęsią skórkę, która pojawia się już przy pierwszych stronach i nie
opuszcza nas do ostatniej strony.
Nie bez powodu twórczość autora porównywalna jest do
Stephena Kinga. Wczytując się w fabułę łatwo można wyczuć typową formę
bajarza, który snuje swoją opowieść powoli i szczegółowo, by w najmniej
oczekiwanym momencie wprowadzić wydarzenie, które spotęguje wspomniane
już napięcie grozy. Jednak pamiętajcie, że wciąż jest to autor
niezależny, który tworzy we własnym stylu i hipnotyzuje taką delikatną
formą pełną emocji.
Wszystko rozpoczyna się od spotkania przyjaciół w
zasłużonym wieku. Stowarzyszenie Chowder jak się nazywają działa w małym
miasteczku Milburn od wielu lat. Spotykali się wspólnie wieczorami, by
opowiadać niesamowite historie o duchach i zjawach. Pewnego dnia jednak
jeden z członków ginie a w spokojnym miasteczku na mieszkańców spadają
senne koszmary. Przedstawiciele zgromadzenia postanawiają wezwać na
ratunek pisarza specjalizującego się w zjawiskach paranormalnych. Nikt
jednak nie podejrzewa, że jego przyjazd zapoczątkuje prawdziwą tragedię.
Niewyjaśnione zjawiska rosną na potęgę. Dzieją się rzeczy
trudne do wyjaśnienia. Ludzie się boją i nikt nie wie jak zaradzić
aktualnej sytuacji. Jedynie sam czytelnik jest zachwycony obecną
sytuacją, bo w obliczu kłamstw i wszechobecnych tajemnic wszystko jest
możliwe. Tak powstaje fabuła tej powieści - na fasadzie małych, pozornie
nic nie znaczących historii, które z czasem łączą się w jedną kompletną
całość.
Powieść jest klimatyczna i to jej głównym atut. Rozwija się
powoli, ale im dalej w fabułę tym więcej duchów i zjawisk, które
przyprawiają o dreszcz przerażenia. Dlatego "Upiorną opowieść" tak
dobrze się czyta - dynamicznie zmienia się z kolejno przewróconą stroną.
Jest w niej urok i wdzięk powieści klasycznych, ale z zabarwieniem
współczesnego dzieła. Czytając wieczorem, przy ściemnionym świetle na
pewno odnajdziecie się w lekturze tak dobrze jak ja.
Jaka okładka. Od czasu do czasu zaglądam do takich książek.
OdpowiedzUsuńO rany, jak mi się podoba ta okładka! Ogólnie lubię takie tajemnicze książki, więc w sumie to chyba bym ją sobie nawet kupiła jak wyjdzie ;D
OdpowiedzUsuńTym razem, czuję, że chyba nie odnalazła bym się w tej książce. 😊
OdpowiedzUsuńJestem upiornie zaintrygowana tym tytułem.
OdpowiedzUsuńWidziałam ten tytuł w zapowiedziach i na pewno przeczytam! :)
OdpowiedzUsuńTo nie moje klimaty, ale okładka tej książki jest ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńLubię powieści grozy, ale lubię też szybkie tempo i dynamiczną akcję - tutaj jak widzę tego brakuje. Nie wiem czy kiedyś się skusze.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie klimatyczne powieści! A o tej nigdy wcześniej nie słyszałam, mimo ze ma już tyle lat. W takim razie może uda mi się ją zakupić w zamówieniu. :)
OdpowiedzUsuńKlasyka z współczesnymi elementami kusi :)
OdpowiedzUsuń