"Revived" Samantha Towle, Tyt. oryg. Revived, Wyd. Niezwykłe, Str. 440
"Życie jest pełne pochyłych i ostrych zakrętów, rzucając na ciebie wszelkiego rodzaju trudności, ale liczy się to, jak sobie z tym poradzisz. Jeśli wstaniesz i będziesz szczery - ze sobą i innymi, wszystko się ułoży."
Samantha Towle powraca z kolejnym płomiennym romansem pełnym niezapomnianych emocji. Czy i tym razem bohaterowie jej powieści skradną nasze serce zabierając w podróż, której szybko nie zapomnimy?
Powyższa lektura jest osobną, odrębną częścią serii, którą śmiało można czytać be zachowania chronologii. Owszem, pojawiają się ulubieni bohaterowie z poprzedniej książki, ale w zupełnie niezobowiązującej akcji, która jedynie jest ukłonem w stronę fanów tęskniących za Carrickiem i Andi. To pomysłowe rozwiązanie ze strony autorki, która wciąż zaskakuje oryginalną fabułą i akcją od której naprawdę ciężko się oderwać.
Jednak to bohaterowie skupiają na sobie niemal całą uwagę czytelnika. Silna i niezależna India Harris, która w życiu nie miała lekko staje na pierwszym planie bez ogródek przedstawiając swoją historię. Wychowywana w rodzinie zastępczej mogła liczyć wyłącznie na swojego brata bliźniaka - Kita. Jednak nawet on nie uchronił ją od błędów dorastania. Spotykając się z nieodpowiednim chłopakiem India bardzo szybko zaszła w ciążę i by zapewnić swojemu synkowi odpowiednie życie dostała się na studia i ukończyła je z wyróżnieniem. Czy można jej zatem nie podziwiać? Śledząc jej ciężką drogę widziałam jej słabości raz za razem pokonywane przez determinację, która imponowała mi z każdą kolejną stroną i przyznaję, że dawno nie spotkałam tak ludzkiej kreacji bohaterki.
Jednak to nie jest wyłącznie powieść o kobiecie, którą powinno stawiać się za wzór do naśladowania. Chociaż nie miałabym nic przeciwko. To także historia o miłości, która musiała przejść naprawdę trudną drogę. Nic nie wskazywało na to, że spotkanie Indii i Leonarda Silvy zaowocuje płomiennym romansem. Jednak prawda jest taka, że ta dwójka idealnie do siebie pasowała już od dnia pierwszego kontaktu. Ona pomagała mu wyjść z traumy po tragicznym wypadku, który zbliżył go do śmierci. On próbował walczyć z emocjami topiąc żal i smutek w alkoholu. Wzajemnie nie potrafili się zrozumieć a mimo wszystko los skierował ich ku sobie. A może sama autorka, która w fantastyczny sposób przedstawiła relację tej dwójki?
Jest w tej powieści mnóstwo emocji, niestety nie zawsze tych dobrych. Los bohaterów nieustannie stawał pod znakiem zapytania, ich wzajemne przepychanki przyprawiały mnie o bicie serca, a próba zażegnania wewnętrznych konfliktów mieszała mi w głowie. Słodkie momenty na zmianę przeplatały się z brutalnością ponurej rzeczywistości, co skutecznie nadało tej historii realnych kształtów.
"Revived" to powieść, która za nic ma sobie klątwę drugiego tomu. Dzielnie przekonuje do siebie czytelnika, zabiera go w podróż pełną emocji i sprawia, że nie sposób oderwać się od fabuły. Ujmuje szczerością bohaterów, przekonuje ich pełnowymiarową kreacją oraz - co najważniejsze - nawiązuje do wartości o których zawsze musimy pamiętać: o sile rodziny, rodzicielskiej miłości i poczuciu bezpieczeństwa. Samantha Towle bez wątpienia odnalazła się w swoim gatunku i wysoko podniosła poprzeczkę swoim przeciwnikom, gwarantując jednocześnie, że to jeszcze nie koniec jej twórczej kariery.
Nie znam jeszcze pierwszego tomu. 😊
OdpowiedzUsuńDobrze, że klątwa pokonana - jestem zainteresowana serią :)
OdpowiedzUsuńKlątwa drugiego tomu bywa częsta. Dobrze, że w tym przypadku tak nie jest.
OdpowiedzUsuńWidziałam jak wiele osób zachwala tę serię, a ja nawet nie wiedziałam o czym jest ta seria i po przeczytaniu Twojej recenzji stwierdzam, że muszę przeczytać tę książkę, szczególnie, że główna bohaterka jest silną kobietą.
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Fantastic books