wtorek, 4 czerwca 2019

"Materiał ludzki" Piotr Borlik

"Materiał ludzki" Piotr Borlik, Wyd. Prószyński i S-ka, Str. 448

"Co innego zabić psychopatę w obronie własnej, a co innego pozbawić życia człowieka, który potrzebował pomocy."

Poszukiwania nieuchwytnego celu. Pościg za niebezpieczeństwem. Czy uda się wygrać walkę z czasem i odnaleźć to co istotne?

Po wielkim sukcesie pierwszego tomu serii z Agatą Stec oraz Arturem Kamińskim autor powraca z kontynuacją, która trzyma poziom swojej poprzedniczki. Przyznaję, że miałam wielkie oczekiwania i pokładałam wiarę w Piotra Borlika, że podoła postawionej przez samego siebie poprzeczce pisząc historię równie intrygującą. "Boska proporcja" była powieścią idealną dla fana kryminałów - zaskakująca, niebanalna, szybka. Drugi tom to dokładnie to samo: akcja, bohaterowie oraz detale na najwyższym poziomie.

Seria jest na tyle wciągająca, że osobiście polecam rozpocząć przygodę z nią od pierwszego tomu. To połączenie kryminału, sensacji oraz miejscami powieści obyczajowej gdy chodzi o głównych bohaterów, więc bez problemu każdy znajdzie coś dla siebie. Wszystkie motywy ładnie się ze sobą łączą tworząc konkretną całość a w drugiej części pojawiło się kilka kluczowych odniesień do pierwszego tomu, więc warto być na bieżąca z fabułą w której przecież liczą się przede wszystkim detale i domysły. Jednak to co łączy wszystkie części to bohaterowie prowadzący śledztwo, więc to oni na równi z daną zagadką kradną uwagę czytelnika,

Wcześniej miałam okazję czytać o historii morderstwa w Parku Oliwskim. Dziś wątek kontynuowany jest za sprawą głównego świadka, który znika w niewyjaśnionych okolicznościach. A przecież zakończono śledztwo w sprawie morderstwa. Komisarz Agata Stec nie spocznie nim nie odnajdzie mężczyzny z kim łączą ją również prywatne relacje. Niestety sprawa okaże się trudniejsza do rozwiązania niż przypuszczała. Czy to możliwe, by ponownie ktoś sobie z niej zadrwił? Mnożą się pytania na które nie ma odpowiedzi a Agata podejmuje radykalne kroki.

Dobry pomysł, jeszcze lepsze wykonanie. Autor napisał powieść z pazurem w której dynamika akcji jest na wysokim poziomie. Wątki ładnie się przeplatają, budują napięcie, wprowadzają wiele niewiadomych do historii, której strony praktycznie przerzucają się same. W dodatku pojawia się kolejne makabryczne znalezisko, tym razem w domu na Kaszubach, gdzie ktoś odnajduje dwie młode kobity przywiązane do pali na środku pola. Kto zdobył się na takie okrucieństwo? Do akcji wkracza zatem partner Agaty i jej brat Artur Kamiński, który zacznie powoli rozgryzać portrety psychologiczne ofiar. Otworzył tym samym przede mną psychikę bohaterek, które widziałam w zupełnie innym świetle.

Dwoje nieszablonowych bohaterów, dwa skrajnie różne charaktery, jedno wyzwanie. "Materiał ludzki" to nie tylko dobrze napisany kryminał, ale i wejrzenie w głąb ludzkiej psychiki, która wielokrotnie zaskakuje. Nie da się nie polubić Agaty i Artura, nie da się także zaangażować w prowadzone przez nich śledztwo. Jedna tragedia prowadzi do kolejnej a czytelnik nie może wyjść z podziwu jak misterna intryga maluje się na jego oczach.

5 komentarzy:

  1. Dobrze, że dynamika akcji jest na wysokim poziomie. Chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba muszę wpisać kolejne dwie pozycje do listy "to read" :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Meandry ludzkiej psychiki ukazane w tej książce bardzo mnie ciekawią. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam jeszcze tej serii, ale czuję się zachęcona do jej poznania ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze się nad tą powieścią zastanowię.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń