środa, 3 lipca 2019

Premierowo: "Zagubieni" Kevin Wignall

"Zagubieni" Kevin Wignall, Tyt. oryg. When We Were Lost, Wyd. Feeria, Str. 344
PREMIERA: 3 lipca 2019r.

Przetrwać. Grupa licealistów nigdy nie musiała się nawet zastanawiać nad znaczeniem tego słowa. 

Kiedy zostajesz sam w środku dżungli, zdany na dziką naturę - możesz być pewny, że nie uciekniesz przed niebezpieczeństwem, które czai się na każdym kroku.

Ostatnio co raz częściej pojawiają się thrillery dedykowane młodzieży a w morzu tego nowego gatunku można wyłowić kilka naprawdę smacznych kąsków. Idąc za ciosem decyduje się na kolejne historie i tak trafiłam na propozycję od Kevina Wignalla - mroczną opowieść o prawdziwej ludzkiej naturze, która ujawnia się w zderzeniu z prawdziwą tragedią. Czy dziki świat kontra strach i niebezpieczeństwo doprowadzą bohaterów na skraj wytrzymania?

Wypadek całkowicie zmienił ich życie. Grupa licealistów do niedawna nawet nie myślała o tym, że stanie w obliczu ogromnego zagrożenia. Nie myśleli także o tym jak to jest żyć zdanym wyłącznie na siebie. Jak przetrwać w dziczy. Jednak ich samolot rozbił się w lesie deszczowym a przetrwała tylko grupa młodzieży. Wszyscy dorośli zginęli. Teraz zdani na własne pomysły i narażeni na wszystkie niebezpieczeństwa związane z życiem w dżungli będą walczyć nie tylko o przetrwanie, ale i zrozumienie, dowództwo a także o walkę z traumą.

Motyw zawarty w fabule zdecydowanie wpływa na korzyść powieści. Grupa młodych ludzi, dopiero wchodzących w dorosłe życie narażona na trudy nieznanego świata powoli ujawnia swoje prawdziwe oblicze. Nie od dziś wiadomo, że w momencie zagrożenia człowiek pokazuje swoją prawdziwą twarz. Dzięki powieści Wignalla mogłam wejść w głąb psychiki jego bohaterów i przyjrzeć się jak młodzi radzą sobie z problemami przerastającymi nawet dorosłych. Autor dobrze uchwycił odmienne charaktery, różne spojrzenia na sprawę oraz zmiany w charakterze a wszystko to dopełnił mrocznym klimatem, który jedynie potęgował napięcie.

Tu nie ma duchów, nie ma zjawisk paranormalnych ani bezwzględnego mordercy. A mimo wszystko jest strasznie. Dżungla ujawnia swoje wewnętrzne ja, zabija poprzez zwierzęta, owady czy upał. Nie wybiera ofiar, po prostu starym, cenionym prawem niweluje najsłabsze osobniki. W tej zatrważającej, dramatycznej sytuacji grupa bohaterów ujawnia swoje sekrety, wyjawia tajemnice, rozstrzyga kwestie miłości,przyjaźni oraz wewnętrznego zrozumienia a czytelnik nie może wybrać co ciekawi go bardziej: obraz idealnie oddający mroki lasu deszczowego z wszelkimi jego zagrożeniami czy plejadę profili psychologicznych bliskich rówieśnikom bohaterów.

"Zagubieni" to idealna lekcja życia. Pokazuje jak radzić sobie z tragedią i jak postrzegać drugiego człowieka w obliczu zagrożenia. Wbrew pozorom to lektura lekka, prosta, ale i z wieloma zaskoczeniami. Dzięki czemu czytałam ją z wypiekami na twarzy wciąż zastanawiając się jak będzie wyglądała kolejna tragedia młodych bohaterów. Bo to, że pojawi się kolejne niebezpieczeństwo było jedynym pewnikiem w tej walce na czas. Polecam każdemu kto lubi oryginalność w powieściach młodzieżowych oraz kto nie boi się stawić czoła niebezpiecznej naturze.

5 komentarzy:

  1. Świetna recenzja, ale nie jestem przekonana, czy do końca odnalazłabym się w tej książce. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Intryguje mnie straszny klimat, o którym wspominasz. Dziwię się, że ta premiera gdzieś mi umknęła. Dobrze, że przeczytałam o niej u Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze, że są zaskoczenia. To jest zachęcające.

    OdpowiedzUsuń
  4. Coś mnie do tej książki przyciąga. Może miejsce akcji toczące się w dżungli?

    OdpowiedzUsuń