sobota, 21 września 2019

"Dziewięcioro nieznajomych" Liane Moriarty

"Dziewięcioro nieznajomych" Liane Moriarty, Tyt. oryg. Nine Perfect Strangers, Wyd. Znak, Str. 528

"Każda wspinaczka na szczyt wymaga podjęcia ryzyka."

Przyjechali, by poznać siebie na nowo. Wyjechali jako inni ludzie. Czy skrywane sekrety sprawiają, że jesteśmy kimś innym niż postrzegają nas ludzie?

Liane Moriarty i jej "Wielkie kłamstewka" to duet, którego szybko nie zapomnę. Zarówno książka jak i serial powstały na jej podstawie to mile spędzony czas oraz mnóstwo zaskoczeń na które zawsze czekam w podobnych historiach. Po tym spotkaniu zdecydowałam się poznać inne książki autorki i zawsze dobrze się bawiłam, jednak "Wielkim kłamstewkom" nic już nie dorównywało. Dlatego byłam więcej niż ciekawa "Dziewięciorga nieznajomych", książki która okazała się wielkim zaskoczeniem i jeszcze lepszym wykonaniem.

Tytułowe dziewięcioro nieznajomych przyjeżdża do ośrodka rehabilitacyjnego Tranquillum House. Frances pisząca romanse, młode małżeństwo - Jessica i Ben, Lars zajmujący się prawnym aspektem rozwodów, Tony odnoszący dawniej wielkie sukcesy w futbolu, rodzina Marconich - Napoleona, Heather i ich córka Zoe a także Carmel rozwódka i matka czterech córek. Przyjeżdżają, by odpocząć i uwolnić umysł od pędzących myśli. Przemycają swoje przyjemności mimo wyraźnego zakazu. Skrywają wielkie tajemnice, które już niedługo wyjdą na światło dnia za sprawą tajemniczej terapeutki.

Ależ to była smaczna przygoda! Autorka postawiła na thriller psychologiczny, który więcej miał w sobie psychologii i powieści obyczajowej, ale nie zmieniło to faktu, że lekturę przeczytałam jednym tchem. Jedynie na początku pojawiły się pewne wątpliwości, gdy więcej było opisów niż akcji, ale w dalszej części zrozumiałam, ze niezbędne było wprowadzenie do dalszych wydarzeń. Gdyby nie to, zapewne nie pojawiłoby się w mojej głowie tyle pytań bez odpowiedzi i szoku, gdy raz za razem na jaw wychodziły kolejne sekrety. To kompletna, przemyślana całość, która pod władzą Liane Moriarty nabrała rozpędu i otwiera przed czytelnikiem turnus wypoczynkowy pełen zaskoczeń.

Każdy z bohaterów ma swoje miejsce w fabule a także konkretny udział. Autorka wszystkim poświęciła odpowiednią ilość czasu, nawet gdy na wstępie wydaje się, że kilku zostało pominiętych. To specjalne podejście do tego, by początkowo ukryć prawdziwe oblicze każdego z nich. Jednak wchodząc głębiej w profile psychologiczne jakie udostępniła mi Liane Moriarty z zaskoczeniem zauważyłam, że chociaż dzieli ich wiek, oczekiwania oraz doświadczenia to łączy jedno - chęć zmian podparta problemami i tajemnicami nad którymi stracili kontrolę. Kłamstwa zatem rosną w siłę a czytelnik śmiało może przebierać między różnymi sylwetkami bohaterów utożsamiając się z każdym z nich.

"Dziewięcioro nieznajomych" to analiza zawiłej psychiki człowieka oraz historia, która ma wiele do powiedzenia. Tajemnicza Masza wyciągnie sekrety z każdego, nawet z nas samych, dlatego bądźcie czujni podczas czytania! Osobiście bawiłam się wybornie i czuję się bogatsza o nowe doświadczenia. Oto książka dla każdego - niezależnie od tego jaki gatunek lubicie. Tutaj znajdziecie dla siebie o wiele więcej niż przypuszczacie dzięki prawdziwe o prawdziwym życiu kryjącej się na każdym kroku.

14 komentarzy:

  1. Mam nadzieję, że uda mi się upolować tę książkę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna książka. Bardzo mocno mnie wciągnęła.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolejny thriller psychologiczny? Chyba braknie mi w końcu na nie miejsca xD. [kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń
  4. rożne opinie o tej książce czytałam, ale podoba mi się twoja recenzja :)
    nie wykluczam tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekam właśnie na chwilę, gdy zacznę pochlaniać tą książkę. Juz zacieeam ręce.

    OdpowiedzUsuń
  6. Hmm to chętnie wypożyczę z biblioteki. Może wydobędę o sobie coś nowego... jakąś tajemnicę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam ją w najbliższych planach:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam ogromną ochotę na twórczość tej autorki. Ten tytuł bardzo mnie intryguje. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Brzmi naprawdę interesująco. Będę miała ten tytuł na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  10. Skutecznie zachęciłaś mnie do lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo mi zależy na jej lekturze, mam nadzieję, że już niedługo trafi w moje łapki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja jestem na tak, tytuł mam już w planach.

    OdpowiedzUsuń