"Z całego serca" R.S. Grey, Tyt. oryg. With This Heart, Wyd. Szósty Zmysł, Str. 308
"Miłość odbiera rozum. Potrafi wyciągnąć ciebie to, co rozsadek i strach zwykle powstrzymują w ryzach."
Jej życie było spisane na straty. Śmierć pukała do drzwi. Później poznała jego i wszystko się zmieniło. Tylko czy to nie jest za późno, by chwytać ulotne chwile szczęścia?
Piękna okładka, intrygujący opis i wiele pozytywnych opinii skłoniło mnie do sięgnięcia po "Z całego serca". I to był bardzo dobry wybór. W morzu podobnych do siebie powieści młodzieżowych z silnie zaznaczonym wątkiem romantycznym odnalazłam tą najlepszą z najlepszych, przejmującą i zaskakującą, której warto poświęcić każdą wolną chwilę. Wydaje się niepozorną lekturą, która może zginąć w morzu bardziej obiecujących a wierzcie mi - nie powinna.
R.S. Grey w swojej powieści podjęła wszystkie te motywy, które cenię sobie najbardziej. Najpierw lakonicznie nawiązała do choroby głównej bohaterki, by nie robić z niej mięczaka i nie zanudzać nas faktami. Następnie porwała w ramiona wielkiej, pięknej miłości i pozwoliła wyruszyć w podróż, nie tylko tą emocjonalną, ale i realną - pełną nowych doświadczeń i emocji, przez co nie mogłam oderwać się od lektury do ostatniej stronie a po zamknięciu czuję nawet niedosyt, bo chętnie poznałabym dalszą część niewypowiedzianej historii.
Domem Abby Mae przez większość życia był szpital. Przez wadę serca nie mogła czerpać z życia tak jak jej rówieśnicy. Jednak pewnego dnia wszystko się zmieniło. Abby otrzymała nowe serce a wraz z nim nową nadzieję. Postanowiła więc wyruszyć w podróż, do której przyłączył się niespodziewanie także Beck, nieziemsko przystojny i pełen uroku chłopak, który już niebawem nauczy Abby prawdziwego znaczenia miłości. Tylko czy chwila szczęścia może być lekiem na wszelkie zło jakie spotyka nas w życiu?
Pełna humoru, nadziei, szczera i odważna powieść o życiu pełnym przeciwności. Tak w skrócie mogę podsumować tą opowieść. Jednak, żeby w pełni docenić jej treść i urok należy samemu sięgnąć po książkę i przekonać się, że piękna okładka skrywa równie piękne wnętrze. Bawiłam się wspaniale wraz z bohaterami, których kreacja była szczera i świadoma - popełniali błędy dokładnie jak my, czuli skrajne emocje i niekoniecznie byli pewni swoich decyzji, ale realizowali je, by udowodnić nam, że życie ma się jedno. Przyznaję, że to przesłanie dzięki nim stało się dla mnie nie tylko oklepanym frazesem, ale motywacją do działania.
Do końca nie byłam pewna finału, chociaż trzymałam kciuki za bohaterów tak mocno, ze trudno było mi przewracać strony. R.S. Grey napisała piękną powieść o miłości, drugich szansach oraz o stracie, która wydaje się być jedynie motywatorem do dalszego działania. W atmosferze uroku, śmiechu i dobrej zabawy kryje się coś głębokiego i pięknego, dzięki czemu "Z całego serca" jest obowiązkową lekturą dla wszystkich romantyczek.
Wybrałam te książkę na jednym z blogów czytelniczych, więc już nie mogę doczekać się, kiedy do mnie dotrze. 😊
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że finał nie jest przewidywalny i stanowi enigmę. Lubię takie historie i na pewno chciałabym tą przeczytać.
OdpowiedzUsuńJestem romantyczką, dlatego z wielką chęcią zapoznam się z powyższą książką.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce. Zapowiada się ciekawie, więc zapisałam sobie tytuł :D Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
OdpowiedzUsuńFabuła wydaje się być naprawdę ciekawa. A skoro to książka warta poznania to z chęcią dałabym jej szansę. ;)
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że mojej mamie by się spodobała :) Ja raczej nie gustuję w takich książkach, ale na pewno nie mówię nie :D
OdpowiedzUsuńU tak zachwalasz, że po porostu muszę wpisać ten tytuł na listę :)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńBędę chciała ją w przyszłości przeczytać.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Moźe się skuszę :)
OdpowiedzUsuńJako romantyczka jestem bardzo zainteresowana tą książką.
OdpowiedzUsuńDużo trzeba mieć wyczucia, żeby z humorem napisać powieść, w której główna bohaterka zmaga się z chorobą i przez większość życia mieszka w szpitalu... Jeśli faktycznie to wyszło, to wielki szacun dla autorki.
OdpowiedzUsuńKochana, zachęciłaś mnie, a nie miałam tej powieści nawet w planach.
OdpowiedzUsuńOooo to zdecydowanie już dla mnie :). Chętnie przeczytam ;). [kreatywna-alternatywa]
OdpowiedzUsuń