poniedziałek, 23 listopada 2020

"Realny świat" Sara Pennypacker

 "Realny świat" Sara Pennypacker, Tyt. oryg. Here in the Real World, Wyd. Iuvi, Str. 320

 

Pewnego lata dwoje dzieci odkrywa pośrodku miejskiego zgiełku zaczarowaną krainę.

Pamiętacie piękną, poruszającą, głęboką powieść w stylu "Małego księcia"? To był "Pax" od Sary Pennypacker, która dziś powraca z kolejną cudowną powieścią. Mam wrażenie, że jeszcze lepszą i trafiającą prosto w serce.

To powieść dedykowana młodemu czytelnikowi, ale jest na tyle uniwersalna, że zakocha się w niej każdy - dorosły, nastolatek czy nawet dziecko. Pisana pięknym stylem, bardzo obrazowa i po brzegi wypełniona emocjami historia zabiera nas w magiczne miejsce w samym środku realnego świata.

Fabuła opowiada o losach dwójki bohaterów. Najpierw poznajemy Ware, chłopca który nie może doczekać się wakacji, by móc popuścić wodzę fantazji. Jednak rodzice zapisują go na kolejną znienawidzoną półkolonię przez którą nie może poświęcić się swoim planom. Nie spodziewał się, że te wakacje będą inne, ponieważ pozna Jolene, dziewczynkę uprawiającą ogród na gruzach kościoła osadzonego w samym środku miasta. Ona nie ma ochoty z nim rozmawiać, jest małomówna i drwi z Ware'a, uważając, że nie stąpa twardo po ziemi. Ale on pewnego dnia przyjmuje kodeks rycerski i broni ich wspólnego miejsca, przez co wszystko się zmienia.

Dawno nie czytałam tak pięknej oraz poruszającej powieści z prostym, wręcz banalnym przekazem. Podczas czytania czasami nawet nie wiem dlaczego czułam łzy wzruszenia czające się gdzieś w pobliżu, ponieważ z dumą obserwowałam pielęgnację wyobraźni, dbanie o psychiczny rozwój oraz o realizację marzeń, jakie by one nie były. Niby to książka dla dzieci a jednak czytając sama czułam się jak dziecko, dojrzałe i świadome sowich wyborów, mądrzejsze niż nie jeden dorosły, ponieważ utożsamiałam się z głównymi bohaterami a oni właśnie tacy byli. Byli wspaniali, jedyni w swoim rodzaju.

"Realny świat" to piękna, poruszająca, dojrzała i głęboka powieść. Uwielbiam ją! To opowieść o dwóch różnych światach, które powoli uczą się siebie nawzajem i niespiesznie zbliżając do siebie, by zbudować nieśmiałą przyjaźń. Sara Pennypacker po raz kolejny udowodniła, że prostą formą można nakreślić niesamowicie piękną opowieść.

6 komentarzy:

  1. Widzę po Twojej recenzji, że "Realny świat" wywarł na Tobie ogromne wrażenie. Chętnie zatem poznam bliżej tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczna okładka. Widzę też, że i książka ma dużo do zaoferowania. Chętnie przyjrzę się jej bliżej. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyznam, że mnie zainteresowałaś, w szczególności tym przekazem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Niby nie mój klimat ale fabuła i to, że książka jest poruszająca bardzo mnie przekonują.

    OdpowiedzUsuń