sobota, 6 lutego 2021

"Najpiękniejszy sen" Susan Anne Mason

 "Najpiękniejszy sen" Susan Anne Mason, Tyt. oryg. The Brightest of Dreams, Wyd. Dreams, Str. 400
POD PATRONATEM: ThievingBooks
 

Czy Quinn będzie musiał wybrać pomiędzy połączeniem rodziny a ochroną Julii i własnym szczęściem? 

 

Są takie książki, przy których czas na moment się zatrzymuje i bez wątpienia seria Susan Anne Mason zalicza się do tego grona. Kanadyjskie wyprawy już trzeci raz zabierają nas w podróż pełną wzlotów i upadków a także niezapomnianych emocji.

Ależ to była przygoda! Uwielbiam fabuły osadzone w dawnych czasach, kiedy autorzy skupiają się ważnych problemach a nie trendach w nastoletnich sercowych rozterkach. Uwielbiam również, gdy fabułą jest szczera, konkretna i można wyczuć, że autor przyłożył się do swojej pracy robiąc odpowiednie rozeznanie a przy tym wiedząc o czym pisze. Taka jest właśnie powieść Susan Anne Mason - silna w przekazie, w pełni wiarygodna, pełna emocji (również tych negatywnych, gdy sięgamy do opisów wykorzystywania dzieci w niewolniczej pracy) a przy tym niemal uzależniająca, bo naprawdę trudno ją odłożyć nim nie dowiemy się jaki autorka zgotowała finał bohaterom.

Dla tych, którzy nie czytali wcześniejszych tomów fabuła nie będzie wyzwaniem, ponieważ śmiało możecie ją potraktować jako pojedynczą powieść. Natomiast ci, którzy kontynuują ją od początku na pewno poczują się mile docenieni przez autorkę, która bardzo sprytnie wszystko połączyła w pozornie nieznaczących detalach.

Fabuła składa się na wątek główny oraz całą masę pobocznych wydarzeń, więc nie ma mowy, żeby gdzieś, choćby przez chwilę, wkradła się nuda. Cały czas coś się dzieje, akcja dynamicznie porusza się do przodu, pojawiają się zaskoczenia, zmiany wydarzeń, na drugi plan wkradają się nowi bohaterowie. W tym wszystkim śledzimy Quintena Aspinalla, który udaje się do Kanady, by spełnić obietnicę daną ojcu i odnaleźć rodzeństwo a także przywieźć bratanicę swojego pracodawcy, która nieoczekiwanie odegra w życiu Quintena bardzo ważną rolę.

Początek XX wieku, tuż po wojnie, to tło dla tych wydarzeń. Jest więc wspaniały klimat, który dodaje powieści uroku. Jest też główny bohater, dynamiczny i wspaniale wykreowany, którego po prostu nie da się nie uwielbiać. "Najpiękniejszy sen" tym samym staje się lekturą, która szturmem podbija moje serce i z dumą prezentuje się na półce moich ulubionych lektur jako powieść o odwadze, człowieczeństwie, miłości oraz sile rodzinnych przyrzeczeń. To piękna powieść pełna prozy życia, która niesie ze sobą nadzieję a także chwile wzruszeń dlatego polecam ją ogromnie - każdemu.

7 komentarzy:

  1. Nie przepadam za książkami, w których akcja dzieje się w XX wieku, ale tę książkę z chęcią bym przeczytała ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Od razu widać, że książka ogromnie przypadła Ci do gustu, więc zapamiętuję ją, chociaż wolałabym jednak zacząć od pierwszego tomu - jestem wielbicielką kolejności i lubię takie smaczki gdy autor wszystko składa w całość. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie gratuluję patronatu. To musi być niezwykła historia. Coś dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawi mnie ta książka. Mam nadzieję, że moje serce też podbije.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam tej serii, ale dobrze, że powyższy tom można potraktować jako pojedynczą powieść.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czas pokaże czy zapoznam się z tą serią.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie słyszałam o tej serii, ale ja też lubię takie klimaty, więc chętnie rzucę okiem, kiedy natrafi się okazja :)

    OdpowiedzUsuń