Będzie ją ochraniał syn samego diabła!
Jeśli jesteście fanami serii Sarah Brianne wiecie, że warto zaopatrzyć się od razu we wszystkie wydane tomy. Cykl jest niesłychanie wciągający a lektury w nim stosunkowo krótkie, więc zawsze pozostawiają po sobie apetyt na więcej.
Każda książka w serii opowiada o losach innej pary bohaterów. Całość jednak rozgrywa się w tym samym świecie przestępców i nieustannie nawiązuje do poznanych wcześniej postaci, więc wszystko zamyka się jednej, dużej, niebezpiecznej rodzinie.
Sarah Brianne pisze lekko, obrazowo a jej fabuły podyktowane są sporą dawką emocji. Podoba mi się również, że tworzy krótkie, choć treściwe lektury, ponieważ wciągają od razu, skupiają się na konkretnej akcji, nie zanudzają zbędnymi opisami a pozwalają od początku do końca podążać tropem przygód głównych bohaterów.
Piąty tom opowiada o historii Angela oraz Adalyn. To gwarantowana dobra zabawa i płomienny romans, który stanie w obliczu wielkich przeciwności. Angel nie ma nic wspólnego ze swoim anielskim imieniem, ponieważ przez Adalyn postrzegany jest jako sam diabeł. Targają nim demony przeszłości, nie może poradzić sobie z tym co zrobił jego ojciec a jednak podejmuje się ochrony córki szefa wrogiej mafii. I od tego wszystko się zaczyna.
Książka jest krótka, więc wystarczy na jeden wieczór. Opowiada o demonach przeszłości, o trudnym życiu w mafijnym świecie. Jest połączeniem romansu, powieści młodzieżowej oraz wątków z mafią w roli głównej, więc misz-masz idealny dla wszystkich romantyczek, które lubią wyzwania. Każda część to wielka przygoda mimo dość małej liczby stron a przy tym spotkanie z bohaterami, których szybko się nie zapomina.
Jeśli nie zaczęliście jeszcze przygody z książkami Sarah Brianne, polecam szybko nadrobić zaległości! W przypadku dość często występującego w literaturze wątku mafijnego, ten wyróżnia się z pośród tłumu i wypada równie dobrze co książki pisane przez Corę Reilly. Nie myślcie jednak, że serię cechują negatywne emocje - co to, to nie! Można podczas czytania śmiać się równie często co drżeć o dalsze losy ulubionych bohaterów. Dlatego szczerze polecam Wam zarówno historię Angela jak i pozostałych bohaterów z serii.
Zaintrygowało mnie, że się wyróżnia na tle innych. Jestem na tak.
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii.
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii, ale planuję po nią sięgnąć w okresie wakacyjnym.
OdpowiedzUsuń