PREMIERA: 29 czerwca 2021r.
W kręgu tajemnic...
Aurelia Blancard powraca a wraz z nią kolejny kryminał utrzymany we francuskim klimacie. Czy i tym razem oczaruje nas poprowadzoną fabuła oraz intrygującym rozwiązaniem? Jej pierwsza książka "Uściski" była dla mnie pozytywnym zaskoczeniem, więc od samego początku miałam wobec autorki spore oczekiwania.
Fabuła rozwija się powoli, ale za to skrupulatnie do przodu. Chociaż na pierwszy rzut oka wydaje się, że niewiele podczas czytania się dzieje, w rezultacie otrzymujemy w pełni przemyślaną akcję, która powoli łączy ze sobą wszystkie fakty oraz szczegóły, by w drugiej części nabrać rozpędu i połączyć to wszystko w kompletną całość. Nie zawsze więc pędzący na złamanie karku kryminał okaże się tym najlepszym, ponieważ niespieszna historia ma nie tylko swój urok, ale i odpowiedni, gęsty klimat.
Cathy, francuska dziennikarka otrzymuje szansę, by w końcu móc zabłysnąć tym co napisze. W Beaufort dochodzi do morderstwa a jej ofiarą jest jej koleżanka z klasy. Czy zatem w pewnym sensie prywatna sprawa nie okaże się jeszcze bardziej angażująca dla Cathy? Oby, ponieważ dziewczyna zostanie zmuszona do powrotu w rodzinne strony i rozdrapywania starych ran. A nie wszystkim się to spodoba, przez co narazi się na prawdziwe niebezpieczeństwo.
W swojej pierwszej powieści Aurelia Blancard urzekła mnie siłą kobiet tworząc wyjątkowe bohaterki. W najnowszym dziele powiela ten motyw ukazując Cathy jako zdeterminowaną, waleczną postać. Wielki plus za to, ponieważ w takim towarzystwie aż chce się skakać na głęboką wodę i tym chętniej poznaje się towarzyszące powieści tajemnice. A jest o czym czytać, ponieważ sama autorka zauważa, że podczas czytania sugerowała się prawdziwymi wydarzeniami.
Dwie historie nakładają się na siebie, biegną jednak w tym samym czasie, by w końcu połączyć się w zaskakujące rozwiązanie. Pojawiają się motywy tajemnicy sprzed lat, zagadkowe morderstwo, małe miasteczko i zamknięta społeczność, czyli wszystko to co w kryminałach lubię najbardziej.
"Dziewczyna w drugim rzędzie" to idealna lektura na nadchodzące lato. Lekka, ale angażująca. Niepozorna, ale wciągająca na całego. Autorka po raz kolejny udowadnia siłę bohaterek w konfrontacji z mrokami codziennego życia. Zagadka kryminalna odchodzi na drugi plan i chociaż jest interesująca to największą zaletą powieści jest jej niebanalne tło obyczajowe. Świetnie bawiłam się podczas czytania, czułam się cichą towarzyszką Cathy podczas jej śledztwa i uważam, że to najlepsza przygoda, która wypełni nam popołudniowy wolny czas.
Jakoś nie mam przekonania do tej książki, więc nie będę na siłę jej szukać.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta książka.
OdpowiedzUsuńW lato fajnie się czyta takie lekkie książki.
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytałabym tą książkę :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ciekawie, ciekawie.
OdpowiedzUsuńMuszę napisać, że recenzja brzmi bardzo zachęcająco, a to polecenie na lato jest bardzo przekonujące!
OdpowiedzUsuńKusząca propozycja :)
OdpowiedzUsuńLubię takie niepozorne książki.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Jak wpadnie mi w ręce, to z chęcią ją przeczytam. Kryminały gnające z akcją nie zawsze są udane, więc ta gęsta atmosfera, o której piszesz, brzmi zachęcająco!
OdpowiedzUsuń