"Serce na linii" Karen Witemeyer

 "Serce na linii" Karen Witemeyer, Tyt. oryg. Heart on the Line, Wyd. Dreams, Str. 376

Czy Amos stanie przed wyzwaniem, by porzucić bezpieczny kokon i stać się bohaterem, którego potrzebuje Grace?

Piękna, poruszająca, głęboka i niezwykle klimatyczna, taka była lektura powieści Karen Witemeyer "Niezłomne serca". Z niecierpliwością wypatrywałam więc kontynuacji wobec której miałam wielkie oczekiwana a gdy powieść znalazła się już na mojej półce - od razu zabrałam się za kolejną porcję wielkiej przygody.

Autorka przejmuje władzę nad wyobraźnią czytelnika poprzez swój niepowtarzalny, niezwykle malowniczy styl. Pisze pięknie, obrazowo a każdy detal w powieści wydaje się mieć swoje konkretne przeznaczenie. Podobnie jest z kreacją bohaterów, ponieważ podczas całej lektury spotkać można wielowymiarowe, głębokie, życiowe postacie nie tylko pierwszoplanowe, ale również poboczne, występujące jedynie przez chwilę.

Ogrom pracy jaki autorka włożyła w swoją najnowszą serię owocuje historią od której nie sposób się oderwać. Oba tomy możecie czytać dowolnie, ponieważ opowiadają o innej parze głównych bohaterów, chociaż ja mimo wszystko polecam Wam zachowanie chronologii, ponieważ jest w tym wszystkim sposób niuansów dodających historii uroku. Niewątpliwie jednak każda część wyróżnia się dopracowaniem oraz poruszaniem ponadczasowych motywów, które pozwalają czytelnikowi nie tylko cieszyć się wielką przygodą zamkniętą na kartach tej powieści, ale także utożsamić się z bohaterami, wejść w ich skórę i wraz z nimi przeżywać wszelkie troski. 

W ten sposób poznajemy historię Grace Mallory, jednej z mieszkanek kobiecej kolonii Harper's Station. Uciekła od prześladowcy i była pewna, że w tym wyjątkowym miejscu znalazła swoje schronienie, jednak szybko okazało się, że spokój jest tylko pozorny. Teraz Grace stoi na rozdrożu i nie wie czy nadszedł czas, by stawić czoła złu, czy może warto ponownie uciec przed niebezpieczeństwem, jednak pomocną dłoń niespodziewanie wyciągnie do niej mężczyzna uznawany przez wszystkich za miejscowego dziwaka. I ta znajomość odmieni tą dwójkę nie do porównania, gdy na oczach czytelnika przejdą wewnętrzną przemianę poprzez przeżyte doświadczenia i na nowo odnalezione emocje.

To piękna powieść, która kryje w sobie wiele znaczeń. Opowiada o miłości mającej swój początek w najmniej spodziewanym momencie, o kolonii silnych i niezależnych kobiet, które ukazują siłę płci pięknej oraz ujmuje czytelnika przygodą pełną niezapomnianych emocji. "Serce na linii" to drugi tom wyjątkowej serii, która udowadnia, że najpiękniejsze życie to to przeżyte osobiście, ponieważ przenosimy się w czasie, gdzie współczesna technologia przestaje mieć znaczenie. Jestem zakochana w twórczości Karen Witemeyer i zdecydowanie poproszę o więcej.