Aby schwytać skrytobójcę, posłuż się innym skrytobójcą...
Uwielbiam kiedy okładka ani opis książki niewiele mi mówią. To znacznie lepiej pozwala mi wgryźć się w temat i polegać wyłącznie na mojej wyobraźni. Dlatego do "Czas skrytobójcy" podeszłam z otwartą głową oraz bez żadnych oczekiwań, może jedynie liczyłam na dobrą historię. I wiecie co? Podczas czytania bawiłam się wybornie!
Nie jest to gatunek, w którym dobrze się odnajduję. Nie jest to również historia po którą sięgnęłabym w pierwszej kolejności. A jednak świeżo po lekturze z dumą stawiam ją na półce moich ulubionych. Ogromie cenię sobie takie literackie zaskoczenia, szczególnie pisane w tak dobrym i smacznym stylu. Oczarowana fabułą, klimatem oraz cudowną kreacją bohaterów zachęcam Was do sięgnięcia po pierwszy tom tej wyjątkowej serii, bo jak widzicie - łamie ona granice i każdy znajdzie w niej coś dla siebie.
Fabuła opowiada o losach Girtona, postaci bardzo nietypowej i na pierwszy rzut oka niepozornej. Pozory jednak potrafią zmylić każdego, ponieważ jak się okazuje to również wyszkolony zabójca. W dodatku bardzo dobry w swoim fachu. Nie mniej nowa misja Girtona okaże się przełomem w jego karierze i w dodatku nie będzie tym co mu znane. Czas zweryfikuje wszystkie jego umiejętności a nowa przygoda okaże się niebezpieczna oraz inspirująca.
Wspaniały styl, barwne opisy i smaczne poczucie humoru, które uwielbiam w książkach a na dokładkę fabuła z mocną dawką angażującej wyobraźnię przygody. Bawiłam się wybornie podczas czytania a trochę ponad pięćset stron zleciało mi nawet nie wiem kiedy. Historia jest zaskakująca, nieoczywista, ma liczne zwroty, które wpływają na dalszy przebieg fabuły oraz zrywa z przyjętymi schematami przez co czyta się to jednym tchem. Pierwszoosobowa narracja nastoletniego bohatera pozwala nam zbliżyć się do wszystkich jego emocji a całość przypomina szczegółową baśń będącą dopiero wprowadzeniem do całej serii, więc nawet sobie nie wyobrażam co może dziać się dalej.
Spokojna, ale bogata w emocje oraz dynamiczną akcję, zabiera nas w sam środek nieoczywistych wydarzeń. Ciekawe życie głównego bohatera intryguje od początku do końca a tym samym "Czas skrytobójców" zmienia się w lekturę od której nie sposób się oderwać. Jestem zachwycona pomysłowością R.J. Barker i napiszę tylko - poproszę więcej!
Lubię takie smaczne poczucie humoru. Jestem więc na tak.
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja :)
OdpowiedzUsuńKsiążka zbytnio mnie nie zaciekawiła :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Tym razem odpuszczam.
OdpowiedzUsuńJuż sama okładka intryguje.
OdpowiedzUsuńNie sądziłam, że to tak dobra lektura! Na pewno przeczytam :)
OdpowiedzUsuń