środa, 6 października 2021

"Bezwzględny" A.E. Murphy

 "Bezwzględny"
A.E. Murphy, Tyt. oryg. Vicious, Wyd. Niezwykłe, Str. 381


Nowa książka autorki niesamowitej "Jego asystentki"!


Powoli traciłam nadzieję, że powieść romantyczna zaskoczy mnie brakiem schematów a jednak - A.E. Murphy z "Bezwględnym" bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, ponieważ jej historia jest zupełnie inna niż wszystkie a książka wydaje się wyjątkowa na wiele sposobów. 

Na początku zaznaczę, że nie jest to urocza powieść o miłości wokół której latać będą motylki i serduszka. Nie tym razem. To mroczna, trudna, nie rzadko gęsta od napiętej atmosfery opowieść o dwójce pokrzywdzonych przez życie bohaterów, którzy czasami sami nie wiedzą jak wybrnąć z danej sytuacji. Więcej jest tutaj negatywnej emocji i ciężkiej treści, ale pióro autorki rekompensuje nam nakład mroku, ponieważ lekki styl idealnie oddaje wszystkie targające postaciami emocje a prezentowane wydarzenia choć szokujące - są w pełni wiarygodne.

Kreacja bohaterów to jeden z atutów tej powieści i bez wątpienia Imogen oraz Kane zasługują na bliższe poznanie. To bohaterowie przepełnieni różnymi emocjami, zaskakujący, mający własny bagaż doświadczeń na karku, który ich zmienił i ukształtował. Ich indywidualne opowieści oraz dalsza wspólna przygoda niosą ze sobą pokłady wielu skomplikowanych uczuć, jednak w ich postawie było coś co trochę mi przeszkadzało. Jak na mój gust postacie okazały się miejscami trochę zbyt przesadnie wulgarne, co można było zdecydowanie stonować. 

Bezwzględny i podły Kane od najmłodszych lat nie pozwalał Imogen na chwilę spokoju. Stał się jej największym koszmarem oraz najgorszym wspomnieniem. O jego trudnym charakterze i przerażającej podłości dowiadujemy się z retrospekcji, które idealnie uzupełniają historię, ponieważ całość rozgrywa się w momencie, gdy bohaterowie wchodzą w dorosłe życie i spotykają się na nowo. W międzyczasie jednak dowiadujemy się również o problemach rodzinnych z jakimi musiała zmierzyć się Imogen a całość aż pęka od nagromadzenia negatywnych emocji. Trudno było mi przejść obojętnie obok losów tej dziewczyny, trudno było mi również nie współczuć jej tragicznych wydarzeń chociaż cały czas miałam nadzieję, że autorka być może przygotowała coś, co pozwoli mi mieć nadzieję na lepsze jutro.

"Bezwzględny" to bardzo nieoczywista powieść, zupełnie inna niż wszystkie. Trudno nawet napisać, że jest to historia oparta na motywie hate-love, bo tej tytułowej bezwzględności jest znacznie, znacznie więcej. Nie mniej odbija się to na fabule, która wciąga czytelnika do tego mrocznego świata i nie pozwala mu odłożyć książki do ostatniej strony. Jak fanka mrocznych treści i oryginalnych historii - zdecydowanie polecam.

8 komentarzy:

  1. Ja też jestem fanką mrocznych historii, więc zainteresowała mnie ta książka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam już w koszyku :) Czytałam kilka pozytywnych recenzji i jestem bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie czytam tę książkę i jak na razie mam mieszane uczucia, gdyż nie spodziewałam się tak mocnej lektury. Liczyłam raczej na słodki romansik.

    OdpowiedzUsuń
  4. To nie mój gatunek ale może się zainteresuje ta książka:)

    OdpowiedzUsuń