Druga część dylogii obyczajowej Słodki smak marzeń.
Aneta Krasińska ponownie zabiera nas w bardzo klimatyczną i pełną emocji podróż, kontynuację losów bohaterki poznanej w pierwszym tomie jej historii. Czy i tym razem losy Laury nie pozostały mi obojętnie? Oczywiście, że nie, ponieważ trudno nie rozmyślać o fabule, która wydaje się aż nazbyt wiarygodna.
Proza autorki to lekka choć naznaczona trudami życia opowieść o sile i determinacji zamknięta w obyczajowej fabule. Czytelnik angażuje się w rozgrywane wydarzenia, ponieważ bez problemu potrafi utożsamić się z sytuacją głównej bohaterki czy przełożyć to co dzieje się w powieści na prawdziwe życie. Nie byłoby tego, gdyby autorka nie postawiła na prawdę płynącą z jej książki i to się czuje praktycznie od pierwszej strony.
Od samego początku uderza w nas lawina ciężkich, smutnych emocji. Laura wiele w życiu przeszła a ostatnie wydarzenia sprawiły, że do teraz nie potrafi otrząsnąć się ze straty. Jednak pewnego dnia pojawi się pewna tajemnicza nastolatka, która uparcie będzie wszystkim wmawiać, że należy do rodziny Wolfów i to wywróci świat Laury do góry nogami. I chociaż dziewczyna przyniesie ze sobą wiele niebezpieczeństw oraz trudnych wyborów, wydaje się, że na jej obecności wszyscy w jakiś sposób skorzystają.
Mam wrażenie, że kontynuacja to znacznie lepsze operowanie przez autorkę wątkami fabularnymi. Znacznie więcej się tu działo, bohaterowie angażowali się w przeróżne sytuacje a w dodatku pojawiły się motywy trudnego dzieciństwa, problemów w rodzinie czy ogólne życiowe wyzwania. Laura i Nicole na przemian uczyły się siebie i wyciągały wnioski ze swojej relacji, bo chociaż początki były trudne w finale całość nabrała pięknych kształtów.
"Gorzki smak marzeń" idealnie zamyka wydarzenia z pierwszego tomu i w moim mniemaniu jest znacznie lepszą kontynuacją. Potrafiłam zaangażować się w losy bohaterów a ich opowieść nie była mi obojętna. To lektura pełna wyzwań, często smutna i zmuszająca do refleksji, ale jednocześnie mądra i dojrzała, która uczy czytelnika, że nasze wybory nie zawsze muszą być słuszne. Jeśli szukacie więc książki obyczajowej, która kryje w sobie coś więcej - polecam całą dylogię Anety Krasińskiej.
Książka mnie zaciekawiła :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Cieszę się, że przypadła do gustu❤
OdpowiedzUsuńTa książka wywołała we mnie wiele emocji. Świetna kontynuacja.
OdpowiedzUsuńTo mój blogowy patronat, z którego jestem bardzo dumna i również gorąco polecam tę książkę.
OdpowiedzUsuń