niedziela, 3 października 2021

"Róża w rozkwicie" Louisa May Alcott

"Róża w rozkwicie"
Louisa May Alcott, Tyt. oryg. Rose in Bloom, Wyd. MG, Str. 400



Rose ceni sobie niezależność i ma pomysł na życie, który niekoniecznie zakłada zamążpójście.

Pamiętacie bohaterkę "Ośmioro kuzynów", zaledwie trzynastoletnią Rose, podupadłą na zdrowiu i wycofaną z życia? Dziś powraca w kontynuacji powieści Louisy May Alcott i jest postacią nie do poznania!

Uwielbiam pióro autorki, uwielbiam jej podejście do życia, dystans oraz oryginalne poglądy zaważywszy na czasy w których tworzyła. To wszystko przekłada się na historię pełną ukrytych wartości, zrywającą z przyjętym zasadami czy buntującą się wobec nieprzyjaznym społecznie normom, ale mimo tego wciąż utrzymującą świeżość, lekkość i swobodą młodzieńczych lat wręcz wylewającą się z kart tej powieści.

Rosa wyrosła na piękną dwudziestolatkę, która właśnie wróciła z podróży dookoła świata. To już nie ta sama mała, nieśmiała dziewczynka, którą poznaliśmy w pierwszym tomie a zmiana jaka w niej zaszła przez czas rozłąki z czytelnikiem jest wręcz nie do opisania. Uwielbiam historię tej postaci, od początku miałam wobec niej wiele pozytywnych uczuć, ale z każdą kolejno poznaną przygodą Rosy mam wrażenie, że lubię ją jeszcze bardziej. Autorka ukształtowała ją na wiarygodną oraz co bardzo dla mnie ważne, wielowarstwową dziewczynę z krwi i kości, której losy ani przez moment nie są nam obojętne a nie rzadko jej działania i podejmowane decyzje mogą stanowić wzór do naśladowania.

To bardzo ciepła, serdeczna, pełna pozytywnych emocji powieść o sile rodziny, przyjaźni oraz dojrzałości. Uwielbiam bohaterów za ich pewność siebie, za świadomość wyborów, które podejmują wchodząc w dorosłe życie. Poza historią Rosy śledzimy również losy najstarszych kuzynów dziewczyny Archiego, Charliego, Maca i Steva, którzy szukają swojej własnej życiowej drogi. Wracamy więc do ulubionych bohaterów, obserwujemy zachodzące w nich zmiany i po raz kolejny garściami chwytamy mnóstwo emocji jakie autorka przelewa w ich życie. 

To przepiękna historia, ściskająca za serce, wielowymiarowa, bardzo życia i podnosząca na duchu. Zaskakuje dojrzałymi wyborami bohaterów, udowadnia, że każdy z nas ma prawo podążać swoją drogą, we wspaniały sposób pokazuje przemianę postaci z dzieci w dorosłych a w dodatku wciąga od pierwszej do ostatniej strony i w pełni angażuje wyobraźnię czytelnika. Louisa May Alcott wielokrotnie udowodniła jak wielki talent w niej drzemie a jej powieści znane są od lat, więc to tylko uzasadnia, że seria Ośmioro kuzynów powinna znaleźć się na półce każdego czytelnika. Nie mówiąc o tym, że jest przepięknie wydana i poza wyobraźnią cieszy także oko.

5 komentarzy:

  1. Mam już na półce, ale jeszcze nie czytałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z ciekawości chętnie przeczytałabym tą książkę :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolejna książka, która mocno mnie zainteresowała. Zapisuję tytuł tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatni akapit w Twojej recenzji najbardziej przekonał mnie do tego, abym sięgnęła po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna okładka, wnętrze też wydaje się bardzo przyjemne😊

    OdpowiedzUsuń