"Znajdź mnie" Anne Frasier

 "Znajdź mnie" Anne Frasier, Tyt. oryg. Find Me, Wyd. Muza, Str. 352

Emocjonujący thriller, pełen rodzinnych tajemnic, które mrożą krew w żyłach.

Entuzjastyczne zagraniczne recenzje namówiły mnie na lekturę pierwszego tomu serii Anne Frasier i uważam, że był to strzał w dziesiątkę. ja, fanka kryminałów i powieści z dreszczykiem, w końcu dostałam książkę od której wręcz nie mogłam się oderwać.

Nie jest łatwo wykreować seryjnego mordercę, który będzie przebiegły, inteligentny i bardzo mroczny w swoich działaniach. Potrafi to niewielu a bez wątpienia Frasier wlicza się do tego grona, ponieważ postać Benjamina Fishera budzi wiele sprzecznych emocji i zaskakuje czytelnika niemal na każdym kroku. To postać nieprzewidywalna i jednocześnie hipnotyzująca w jakiś mroczny sposób, więc trudno przejść obok niego obojętnie czy nie zaangażować się w śledztwo, w którym on sam bierze czynny udział, ponieważ odsiadując od trzydziestu lat wyrok w więzieniu postanowił zaangażować się w pewne śledztwo.

Benjamin ukrył ciała swoich ofiar i dopiero dziś postanowił zdradzić ten sekret. Ma jednak sporo warunków nim przejdzie do współpracy a to jednocześnie zaskakuje i trochę intryguje, bo w końcu seryjny morderca nie powinien stawiać żadnych roszczeń. A jednak Ben świetnie się bawi, angażuje w to wszystko swoją córkę, byłą agentkę FBI i przy okazji odkopuje dawne rany, które nie do końca się zabliźniły. Czy faktycznie chce pomóc, czy może jedynie nudzi się za więziennymi kratami nie jest łatwe do rozszyfrowania, ale niewątpliwie jest to postać, która porządnie namiesza w śledztwie o czym polecam się przekonać wszystkim fanom porządnie skonstruowanych kryminałów.

Autorka ostawiła na połączenie przeszłości z teraźniejszością i wyszło jej to rewelacyjnie. Z jednej strony śledzimy aktualne wydarzenia, z drugiej pojawia się motyw Reni i jej trudnego dzieciństwa, ponieważ ojciec bezwzględnie ją wykorzystywał przy wabieniu swoich ofiar. Ujęcie wszystkich towarzyszących kobiecie emocji idealnie dopełniło dzieła, sprawiając, że porywająca, zaskakująca i wręcz przerażająca fabuła zyskała na wiarygodności.

Muszę przyznać, że "Znajdź mnie" to jeden z najlepszych kryminałów tego roku. Klimatem przypomina odrobinę "Milczenie owiec", ale jednocześnie jest to coś nowego i świeżego. Rewelacyjnie bawiłam się podczas lektury i mam nadzieję, że nie przyjdzie mi długo czekać na kolejny tom w serii, ponieważ zawsze brakuje mi kryminałów z tak niecodziennym klimatem oraz wszechobecnym napięciem. Anne Frasier to moje najnowsze odkrycie i śmiało przyznaję, że już po pierwszej jej książce jestem wielką fanką pomysłowości autorki!