piątek, 10 grudnia 2021

"Tajemnica domu w Bielinach" Katarzyna Berenika Miszczuk

 "Tajemnica domu w Bielinach" Katarzyna Berenika Miszczuk, Wyd. Wilga, Str. 320


To będzie niezwykła przygoda dla całej rodziny!


Katarzyna Berenika Miszczuk pokazała się swoim czytelnikom z wielu wyjątkowych stron. Mam wrażenie, że to jedna z niewielu polskich autorek, która niczym kameleon potrafi dostosować się do wybranego gatunku czy zaprezentować powieść dedykowaną różnej grupie odbiorców. Jedno jest jednak pewne - niezależnie za co się zabierze, wychodzi jej to lepiej niż dobrze!

"Tajemnica domu w Bielinach" to pierwszy tom serii dla dzieci i to wyczuć można przede wszystkim w wizualnej szacie. Twarda oprawa, duży tekst, grube kartki, piękne ilustracje. Jednak wystarczy wczytać się w fabułę, by szybko pojąć, że to historia dla dużych i małych, dla czytelników w każdym wieku, ponieważ zaglądając do tej wyjątkowej książki każdy znajdzie coś dla siebie.

To lektura na jeden wieczór, którą szybko przeczytacie nie tylko przez wzgląd na dużą czcionkę, ale przede wszystkim dzięki treści, która jest naszpikowana przygodami, zabawnymi dialogami oraz wydarzeniami, które szybko trafiają w gust każdego czytelnika. Mimo młodszej grupy odbiorców historia prezentuje sobą liczne ponadczasowe wartości, które także zjednują sobie sympatię starszego czytelnika i właściwie muszę przyznać, że ja osobiście jestem zachwycona tą lekturą. Autorka postawiła na wiarygodną kreację bohaterów, nie potraktowała wydarzeń po macoszemu przez wzgląd na literaturę dziecięcą i pozwoliła między wierszami odnaleźć się wartością przyjaźni, rodziny oraz codziennych wyzwań, które idealnie łączą się z rozgrywanymi wydarzeniami. Wszystko wydaje się tutaj w pełni dopracowane oraz przemyślane a to składa się na lekturę, która warta jest każdego przeczytanego słowa.

Bogusia, Leszek, Dąbrówka oraz Tosi to rodzeństwo Lipowskich, które zmierzy się z zaskakującą i nieoczekiwaną zmianą. Przeprowadzają się z Warszawy do Bielin i tak rozpoczyna się ich przygoda. Mieszkają w domu intrygującej cioci Mirki, która w młodzieńczych latach uważana była za szeptuchę a dziś wydaje się tracić pamięć. Rodzice rodzeństwa zdecydowali się na rozwód a dzieci w nowym miejscu, z dala od zgiełku miasta poznają moc słowiańskich wierzeń oraz legend. Na początku nie byli do tego wszystkiego przekonani, ale urok Bielan szybko pochłonął ich młodzieńcze dusze.

Co za piękna opowieść! Wyjątkowo dojrzała, bardzo wartościowa oraz piekielnie klimatyczna. Katarzyna Berenika Miszczuk rozpala wyobraźnię naszych młodych czytelników i zabiera starszych w podróż, która może okazać się lekcją z morałem. "Tajemnica domu w Bielinach" bardzo mnie urzekła swoim wydźwiękiem oraz cudowną przygodą, więc w oczekiwaniu na kolejny tom, który mam nadzieję, pojawi się niebawem - ogromnie Wam lekturę polecam i jestem pewna, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie.

7 komentarzy:

  1. Mimo że książka raczej skierowana do dzieci, mam na nią ogromnego smaczka. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Skoro jest klimatyczna to chętnie się na nią skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie poznałam jeszcze twórczości tej autorki, ale czuję, że będzie to dobry początek.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam o niej, ale bardzo mnie zaciekawiła.

    OdpowiedzUsuń
  5. Raczej nie moje klimaty, ale ta książka coś w sobie ma 😉

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem jej bardzo ciekawa, szczególnie że lubię Miszczuk. Podoba mi się jej styl.

    OdpowiedzUsuń