sobota, 8 lipca 2023

"Paradise" Gabriela Gargaś

"Paradise" Gabriela Gargaś, Wyd. Czwarta Strona, Str. 352


Słoneczna Portugalia rozgrzewa do czerwoności i budzi skrywane pożądanie.


Pełna uroku i dobrej energii okładka już na pierwszy rzut oka zachęca nas do lektury. Później wystarczy poznać nazwisko autorki i już wszystko staje się jasne, ponieważ każdy doskonale wie, że Gabriela Gargaś pisze piękne opowieści. "Paradise" niczym więc nie odbiega od jej poprzednich dzieł a wręcz udowadnia, że w rękach tej pani drzemie ogromny talent.

To powieść obyczajowa z nutą zabarwienia wakacyjnego, bardzo życiowa i świadoma, ale tocząca się swoim rytmem. Nic nie jest nam narzucane, nic nie jest jasne i oczywiste, ponieważ życie bohaterów toczy się tylko im znaną drogą. Gargaś plastycznym i melodyjnym słowem prowadzi nas przez wzloty i upadki zwykłych ludzi z którymi bez problemu możemy się utożsamić i których problemy doskonale rozumiemy, ponieważ towarzyszą w pewnym stopniu również i nam. Czyta się więc całość z zapartym tchem, obserwuje zmiany zachodzące w postaciach a towarzyszące nam emocje jedynie podsycają chęć poznania potencjalnych rozwiązań.

Nadia nigdy nigdzie nie pasowała. Od dawna czuła się samotna i wyobcowana, ale nie wiedziała co może z tym zrobić. W dodatku otaczała się problemami, które mocno rzutowały na jej zdrowie psychiczne. Inaczej było z Ricardo, który czuł się panem życia. Pieniądze, piękne kobiety i nieprzerwane imprezy wynosiły go ponad wyżyny przeciętności. A jednak wydawało się, że czegoś mu brakuje. Kiedy ścieżki tych dwojga przecinają się w odpowiednim punkcie, nagle wszystko nabiera sensu. Tylko czy dwa tak skrajne charaktery będą w stanie stworzyć spójną całość?

Miejscami historia wydawała się bolesna, ponieważ bohaterowie skrywali swoje mroczne oblicza. Nie byli źli, ale mierzyli się z demonami, które nie pozwalały im złapać pełnego oddechu i to było naprawdę trudne. Z drugiej strony obserwacja tego jak zmieniali się pod wpływem nowej znajomości, jak powoli uczyli się zaufania i łapania głębszego oddechu było fascynujące. Gargaś w swojej powieści zamknęła wszystko co istotne w ludzkiej egzystencji, pokazała, że życie przemija i warto z niego czerpać garściami a to wszystko otoczyła wyjątkowymi widokami i piekielnie klimatycznymi ścieżkami Portugalii.

"Paradise" to historia pełna uniesień, zaskoczeń oraz sekretów. Nie jest wcale taka oczywista, ponieważ losy bohaterów mają swoje drugie dno. Lekka, ale jednocześnie stawiająca na silne emocje, pozwalająca spojrzeć na wydarzenia z różnych perspektyw. To zdecydowanie jedna z ciekawszych wakacyjnych lektur, która jest w stanie odwrócić naszą uwagę nawet od wyjątkowych widoków, gdy nasza wyobraźnia będzie pracować na najwyższych obrotach angażując się w historię Nadii i Ricardo.

1 komentarz:

  1. Cieszę się, że miałaś udaną lekturę. Ja jednak aktualnie sięgam po zupełnie inne książki, więc nie mam jej w planach - pomimo tak zachęcającej recenzji.

    OdpowiedzUsuń