czwartek, 16 maja 2024

"Kawaler de Maison-Rouge" Aleksander Dumas

 
"Kawaler de Maison-Rouge" Aleksander Dumas, Tyt. oryg. Le chevalier de Maison-Rouge, Wyd. MG, Str. 464

 

Czy umiemy sobie wyobrazić, jak toczyło się codzienne życie w tamtych chwilach?

Aleksander Dumas pojawił się na moich półkach niedawno, ale szybko zaskarbił czas i uwagę. Przepadam za powieściami pisanymi w przeszłych czasach i wszystkie klasyki z przyjemnością odświeżam sobie na nowo. Dziś zatem z ogromną ciekawością sięgnęłam po "Kawaler de Maison-Rouge", piątą odsłonę cyklu Pamiętniki lekarza.

Nie jestem pewna czy musicie zachować chronologię czytania, ponieważ sama jej nie zastosowałam i czytałam tylko wybrane powieści z serii. A jednak nie czułam się ani zagubiona, ani tym bardziej niedoinformowana. Myślę, że możecie zdecydować się na lektury zależnie od zainteresowania prezentowaną treścią, łączą je bowiem jedynie czasy, które upływają wraz z rozwojem historii. W powyższej lekturze autor przenosi nas do momentu historycznego dla Francji, opisując Wielką Rewolucję. To na jej przestrzeni buduje historię, prezentuje zmiany zachodzące w głównych bohaterach a także uderza w silne emocje, które towarzyszyły im na każdym kroku. Nie ma zatem czasu na przestoje w fabule czy nudnawe momenty, kiedy na ponad 450 stronach autor musiał przedstawić nam wiele różnorodnych osobowości i zaskakujących momentów związanych z prawdziwą historią.

Piękna jest to opowieść, napisana z rozmachem i dopracowaniem. Każda sylwetka postaci, każdy ich ruch a także otoczenie, odczuwane emocje czy wszelkie rozmyślania przekładają się na dużą realność wydarzeń. Autor dopracował nawet najmniejsze momenty sprawiając, że jego historia rozgrywała się w naszej wyobraźni w najmniejszych detalach i zapraszał do świata bohaterów, których losy, oczekiwania a także podejmowane decyzje rozkładaliśmy na czynniki pierwsze. Czasy Wielkiej Rewolucji nie należały do najłatwiejszych a my dzięki prozie autora mogliśmy spróbować stanąć na miejscu żyjących ówcześnie ludzi. Obserwowaliśmy codzienne życie w tamtych czasach, a także podział ludzi na tych, którzy próbowali przetrwać za wszelką cenę oraz tych którzy jednak wykazywali się empatią. Zemsta i donosicielstwo kontrastowały z moralnością i zrozumieniem drugiego człowieka a strach przed niepewnym jutrem napędzał wszystkich do działania.

Skupiamy się na losach Marii Antoniny, śledzimy przebieg wydarzeń, zaglądamy do sekretnego świata kobiety, która zapisała się na kartach historii. Analizujemy czy podjęte przez nią działania warte były zachodu i czy kara jaka spotkała ją oraz jej dzieci była faktycznie zasłużona. Obserwujemy także świat, który ją otaczał i ludzi oraz ich podejście wobec królowej. Patrzymy jak strach przed tym co czeka pojedyncze jednostki kierował ich po drodze błędnie podjętych decyzji dyktowanych jedynie przez emocje. Wojna płci przeciw wojnie zmysłów, wojna rojalistów i republikanów. Trudny świat, trudne możliwości i pośrodku wszystkiego ona - kobieta niezależna, idąca przez życie z podniesionym czołem.

"Kawaler de Maison-Rouge" to książka niełatwa, na pewno nie przeczytacie jej w jednym wieczór, ale jednocześnie bardzo mocno pobudzająca zmysły i dająca do myślenia. Świat przedstawiony a także postacie pojawiające się na pierwszym planie wywołują w nas różnorodne reakcje, zbliżają do fabuły i nie pozwalają odłożyć książki choćby na moment. Rozmyślałam o tym wszystkim co działo się na kartach powieści podczas codziennych obowiązków, wracałam by kontynuować losy poznanych i nieszablonowych osobistości. Aleksander Dumas z elokwencją, inteligencją a także bystrą spostrzegawczością świata poprowadził po mistrzowsku swoją historię, w której proza życia mieszała się z walką o lepsze jutro.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz