poniedziałek, 12 sierpnia 2024

"Zatoka surferów" Allie Reynolds

 
"Zatoka surferów" Allie Reynolds, Tyt. oryg. The Swell, Wyd. Albatros, Str. 416

 

"Zatoka surferów" - nowy, mrożący krew w żyłach thriller autorki bestsellerowej „Rozgrywki”. 

Pasja wydaje się definiować człowieka. Bywa formą kształtowania charakterów oraz realizacji marzeń. Jednak czy to możliwe, że może być także zabójcza? 

Allie Reynolds po raz drugi składa na nasze dłonie powieść inspirowaną ludzkimi słabościami. Łączy thriller z dramatem, bawi się motywami psychologicznymi i zaprasza do analizowania sylwetek postaci na wszystkie możliwe sposoby. Obrazowy styl autorki a także baczna obserwacja świata łączą się w zawiłą opowieść pełną ukrytych znaczeń, która ze strony na stronę potęguje napięcie oraz zmusza nas do wyciągania własnych wniosków, ponieważ nic tu nie jest oczywiste ani takie, jakie wydaje się na pierwszy rzut oka. Taktyka domysłów, pobudzania szarych komórek a także mnogość zaskoczeń na tle całej fabuły zmieniają się w dojrzałą oraz w pełni przemyślaną fabułę, która angażuje na całego. Autorka wykazała się kreatywnością i niebywałą wyobraźnią. 

Kenna Ward kiedyś nie wyobrażała sobie życia bez surfowania. Jednak trzy lata temu doszło do tragedii, w której straciła miłość swojego życia. Wówczas obiecała sobie, że więcej nie wejdzie do wody. To Mikki zwabiła ją podstępem na dziką plażę, by tam na nowo oddała się swojej pasji. Cisza i  natura z dala od cywilizacji wydawały się kuszące, ale nadmorski klimat miał także swoją ciemną stronę. Ktoś bowiem zrobi wszystko, by utrzymać go w tajemnicy. Surferzy ginął jeden po drugim a Kenna, by ocalić przyjaciółkę, będzie musiała grać równie nieczysto. 

To historia napisana z prawdziwym przytupem. Autorka żongluje skrajnymi emocjami, zbliża nas do bohaterów i pozwala wejść w ich buty. Stają bowiem przed nami ciekawe sylwetki, które mają coś do powiedzenia i które równie łatwo skrywają swoją mroczną stronę. Niczym w powieściach Agathy Christie każdy jest podejrzany i wydaje się mieć swój udział w rozgrzewającej się na naszych oczach tragedii. Gęsta atmosfera konkuruje o uwagę z prywatnymi problemami i pozwala nam przełożyć wybory oraz zaskakujące decyzje na świadomość lęku przed odrzuceniem czy samotnością. Reynolds potrafi bowiem łączyć motywy thrillera odpowiednio dawkując nam lęk przed nieznanym i poczuciem nieuchronnej tragedii z prozą życia, w której pasja nie zawsze niesie ze sobą dobre momenty a nasze plany i marzenia bywają nazbyt szybko zweryfikowane przez życie. Główna bohaterka przeżyła wzloty i upadki, pokazywała nam swój strach przed kolejnym ryzykiem a także podziwu godną wolę walki nadającą całości wiarygodności.

Od "Zatoki surferów" nie mogłam się oderwać. Lektura pochłonęła mnie na wiele dobrze zainwestowanych godzin. Charyzmatyczna główna bohaterka a także odpowiedni dynamizm akcji przełożyły się na doskonałą przygodę, wydaje się, że nawet jeszcze lepszą niż pierwsza książka autorki. Pomysłowość, dobra ręka a także odwołanie się do serca oraz rozumu czytelnika to pozytywne strony książki, która pokazuje, że thriller wydaje się być najlepszą wieczorną rozrywką.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz