Kolejna odsłona miłosnego rollercoastera trzech singielek z katowickiej korporacji Ida wraca z wakacji załamana.
Muszę przyznać, że Ada Kussowska bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie pierwszym tomem swojej serii. Liczyłam na lekką i sympatyczną przygodę a otrzymałam coś znacznie bardziej wartościowego, z dodatkową nutą pikanterii. Z przyjemnością zdecydowałam się zatem na kontynuację, która wypadła jeszcze lepiej!
Na samym początku odeślę Was do nadrobienia zaległości jeśli jeszcze tego nie zrobiliście, ponieważ autorka kontynuuje wydarzenia z poprzedniej części. Ciąg przyczynowo-skutkowy jest luźny, ale jednak wymaga pewnego zaangażowania w treść, żeby poczuć na własnej skórze wszystkie przygody bohaterki. Nie pożałujcie wyboru, ponieważ każdy fan powieści obyczajowo-romantycznej doceni pióro autorki i jej bystre oko w obserwacji świata. Kussowska zaskakuje bowiem nie tylko pomysłowością w kreowaniu realnych wydarzeń, ale i samym stylem, plastycznym, dynamicznym, otwartym na czytelnika. Zaprasza nas do świata, który otacza nas na co dzień, w którym potrafimy się utożsamić i w którym spotykamy bohaterki takie jak my: szukającego swojego miejsca w świecie oraz szczęścia nie dyktującego żadnych warunków.
Ida nie ma ochoty na powrót do pracy, ponieważ romans rozpoczęty w Portugalii skończył się nim zdążyła podjąć jakiekolwiek decyzje. Boski Otto Wolf pozostawił ją bez słowa wyjaśnienia. Na szczęście przyszłość już niebawem postawi na jej drodze kolejnego mężczyznę wartego poznania. Bernadetta walczyć będzie z własnymi słabościami i nie będzie wiedziała jaką decyzję podjąć w życiu osobistym i sprawach sercowych a Natalia, która poznała uroczego Piotra przeżyje szok w dniu poznania jego rodziców. Czyli tak... u trzech przyjaciółek po staremu.
Z uśmiechem na ustach przewracałam kolejne strony i doświadczałam na własnej skórze wszelkich życiowych przewrotek. Perypetie losu odegrały w fabule kluczową rolę a im lepiej poznałam kobiety budujące swoją lepszą przyszłość, tym mocniej trzymałam za nie kciuki. To proza, która nie tylko utożsamia nas z treścią, ale i pozwala z dystansem spojrzeć na niektóre wartości, ponieważ bohaterki przeżywały wzloty i upadki związane z typowymi problemami każdego z nas. Na pierwszym planie stanęła zatem trudna do rozszyfrowania miłość oraz niepowodzenia w pracy co połączyło się w spójną i wiarygodną całość na nowo nadając tempa pomysłowej powieści Ady Kussowskiej.
"Hamuj, Ida!" bawi, intryguje i daje do myślenia. Nie jest zwykłą obyczajówką do przeczytania i zapomnienia a lekturą, której warto przyjrzeć się z bliska, która pozwala czytać między wierszami. Przygotowana na to co może mnie czekać poprzez znajomość pierwszego tomu przestrzegam Was, że to literatura bardzo kobieca i taki ma też wydźwięk a niektóre sceny dedykowane są wyłącznie dla dorosłych. Niezmiennie jest natomiast książką, która idealnie relaksuje i na moment pozwala zapomnieć o ciężkim dniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz