Tytuł: Ostatnia spowiedź, tom I
Wydawnictwo: Novae Res
Liczba stron: 375[Powieść wielotomowa].
Zadziwiające, jak może potoczyć się ludzkie życie. Jak przeciwności losu potrafią zbliżyć do siebie dwoje obcych ludzi. Zadziwiające jak trudno żyć według tego, co podpowiada nam serce...
Czysty przypadek sprawia, że na nocnym lotnisku utknęły dwie obce sobie osoby. On - spóźniony na samolot, ona czekająca na lot.
„Bo gdy mówi serce, muzyka milknie a słowa bledną...”
Bradin Rothfeld ma wszystko o czym marzył. Jako dziewiętnastoletni rockman podbija świat i miliony kobiecych serc. Żyje chwilą i wydaje się, że nie mógłby być bardziej szczęśliwy.
Ally Hanningan właśnie rozpoczyna studia prawnicze, ma chłopaka, którego doceniają jej rodzice. Jednak jej świat nie jest doskonały. Żyje, aby żyć i nic poza tym.
Kiedy spotykają się na lotnisku wydają się sobie obojętni. Ona jakby nie widziała w nim gwiazd, nie zwraca na niego najmniejszej uwagi. On bojąc się ataku fanki spogląda co jakiś czas oceniając sytuację. Jednak noc na opustoszałym lotnisku nie służy rozrywce. Chcąc nie chcąc zbliżają się do siebie zagłębiając w rozmowie, obydwoje niepewni siebie nawzajem. Mimo to z każdą godziną Ally i Bradin pogłębiają więź między sobą nawet nie zdają sobie z tego sprawy. Wraz z nastaniem poranka ich drogi mają na nowo się rozdzielić. Jednak czy na pewno?
Czytając o tej książce myślałam jedno: banalna historia i do bólu przewidywalni bohaterowie. Jednak na przekór sobie sięgnęłam po nią skuszona wspaniałą oprawą graficzną. Nawet nie wiecie jakie było moje zaskoczenie, kiedy po przeczytaniu zaledwie kilku stron fabuła totalnie mnie wciągnęła. Przez czas czytania żyłam wyłącznie historią Bradin'a i Ally.
Książka nie opiera się jedynie na płaszczyźnie lotniska, wędruje znacznie dalej do miejsc zamieszkałych przez bohaterów, a oddalonych od siebie o wiele godzin.
„Miłość, która nigdy się nie powtórzy, bo nie ma najmniejszej szansy na powtórzenie rzeczy tworzących zupełność.”
Uczucie, które się narodziło pomiędzy dwójką bohaterów zaskoczyło ich wzajemnie. Ally nie mogła pozwolić sobie na zmianę w ustatkowanym i spokojnym życiu. Po uszy tkwiąc w trudnym związku, z którego nie może się uwolnić pogodziła się z monotonią. Mimo to w jej myślach nieustannie pojawiał się tajemniczym towarzyszu nocnej niedoli.
Bradin wiedział, że kontrakt zabrania mu miłosnych przygód. Prasa nie mogła dowiedzieć się o żadnej z jego dziewczyn. Jednak co poradzić na to, że nie może o niej zapomnieć i pragnie jej choć nie powinien? W końcu podejmuje krok, ku marzeniom... Czy to wszystko może się dobrze skończyć?
Tego właśnie potrzebuje rynek literaci - banalnych historii napisanych w bajeczny sposób. Fabuła przeplatana wspaniałymi cytatami trafia do serca każdego czytelnika. Każde zdanie i każde słowo trafiały do mnie i do mojego serca, a ja wraz z bohaterami tkwiłam jak zaczarowana w fabule i zawzięcie kibicowałam dwójce nieznanych mi osób. Nina Reichter stworzyła historię na miarę wszech czasów za co należą jej się zasłużone brawa.
Ocena: 5/6
W serii:
1. Ostatnia spowiedź, tom I,
2. Ostatnia spowiedź, tom II,
3. Ostatnia spowiedź, tom III,
Miło wspominam tą książkę, również podobała mi się. :)
OdpowiedzUsuńKsiążka czytało mi się naprawdę dobrze i też żyłam historią Bradin'a i Ally, ale muszę przyznać, że po tylu zachwytach oczekiwałam więcej. Trochę się zawiodłam, ale mimo to z chęcią przeczytałabym drugi tom:)
OdpowiedzUsuńO tej książce już chyba wszyscy słyszeli. Okładki obu części są rzeczywiście rewelacyjne. :) Nie jestem jednak przekonana do tej miłosnej historii. Mam nadzieję, że nie jest przesłodzona... Pewnie i tak kiedyś to przeczytam.
OdpowiedzUsuńTak na pierwszy rzut oka wydaje się być taka sobie, a jednak pozytywne zakończenie, ciekawe... Może się kiedyś skuszę.
OdpowiedzUsuńPamiętam jak jakiś czas było głośno o tej książce. Niektórzy ją zachwalali, inni wręcz przeciwnie. Nie wiem czy ta książka by mi się spodobała, ale chyba warto spróbować, prawda? Jeżeli będę miała taką okazję to chętnie się z nią zapoznam. :)
OdpowiedzUsuńPowiem tak, ja za romansami nie przepadam, ogólnie te wątki mnie odstraszają, ale tą pozycje czytałam z nie małą przyjemnością. Polecam.!
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele dobrego o tej książce ;) Z pewnością kiedyś po nia sięgnę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Skoro wszyscy tak zachwalają to i ja muszę wkrótce przeczytać tą serię :)
OdpowiedzUsuńDużo dobrego słyszałam o tym cyklu.
OdpowiedzUsuńAch, jedna z tych książek, które od dawna mam na mojej liście "do przeczytania" :)
OdpowiedzUsuńPierwszy tom już za mną. Chętnie przeczytam drugą część, jeżeli wpadnie mi w łapki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Myśli skrzętnie ukryte...
Jestem bardzo ciekawa , tylko kiedy znaleźć czas na te wszystkie cykle :)
OdpowiedzUsuń