czwartek, 6 marca 2014

"Na psa urok" Spencer Quinn

Autor: Spencer Quinn
Tytuł: Na psa urok
Tytuł oryginału: Dog On It
Wydawnictwo: Literackie
Liczba stron: 367

Kiedy głównym bohaterem książki staje się pies, fabuła od razu nabiera tempa i humoru, którego często na próżno szukać u normalnych bohaterów. A kiedy w dodatku miejsce narratora zajmuje ten sam psi bohater spojrzenie na sprawę staje się całkiem inne...

Chet to mieszaniec labradora, który nie zagrzał miejsca w elitarnej szkole policyjnej dla psów K9 i trafia pod skrzydła prywatnego detektywa Berniego. Wydawać by się mogło, że detektywa i jego nowego przyjaciele nie czeka już żadna warta uwagi zagadka, kiedy zjawia się klienta, która pragnie odnaleźć swoją córkę. Z pozoru błaha sprawa wkrótce nabiera tempa..

"Czasami Bernie używał trudnych słów. Gdyby tylko mógł wybierać, to prawdopodobnie spędzałby cały dzień z nosem w książce."
Kryminał obrany z perspektywy psa, który jednocześnie jest narratorem powieści jest niezwykłym tematem w dzisiejszych czasach. Stanowi swoistego rodzaju nowość w tym gatunku i stawia pytanie czy takie podejście do sprawy może odnieść sukces? Autor zdecydowanie wiedział o czym pisze, bo sam jest wielkim miłośnikiem psów. Jeśli chodzi o mnie - czuję się przekonana i ten sposób ukazania sprawy kryminalnej uważam za ciekawy i świeży. Jednak gdybym miała stawić czoła kolejnym takim książką oczekiwałabym znacznie więcej.

Doskonałym pomysłem było całkowite oddanie pałeczki Chet'owi, który pociągnął całą fabułę ze swojej perspektywy i pozwolił czytelnikowi poznać po części psią psychikę. W czasie lektury przemieszczałam się wraz z nim tylko jemu wiadomymi drogami niedostępnymi dla człowieka i muszę przyznać, że naprawdę dobrze się bawiłam. I choć książka jest niezwykle przyjemną odskocznią od ciężkiego dnia, to prowadzona w lekkim, swobodnym stylu fabuła w żaden sposób nie zobowiązuje. Tym samym czytelnik chciałby otrzymać znacznie więcej, bo możliwości były naprawdę duże.

"Mogę przewidzieć, kiedy człowiek ma powiedzieć "nie", mnóstwo razy to robiłem i zawsze się sprawdzało."
Książka wpadła w moje ręce przez zupełny przypadek i  z braku lepszej literatury zaczęłam zapoznawać się z przygodą rezolutnego psa - narratora i bohatera w jednym. Nie spodziewała się, że ta z pozoru banalna powieść dostarczy mi tyle rozrywki! Jeśli szukacie czegoś kompletnie niezobowiązującego, jesteście bez żadnych wymagań to "Na psa urok" jest książką idealną dla Was!

Ocena: 3/6


Z serii "Na psa urok":
1. "Na psa urok",
2. "Chet i Bernie na tropie",

13 komentarzy:

  1. Niestety, mam pewne wymagania co do książek - i to całkiem spore wymagania ;)
    Chociaż - tytuł brzmi obiecująco :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Początkowo myślałam, ze jest to książka z gatunku fantastyki, gdyż zmylił mnie tytuł ( http://images.nexto.pl/upload/pdw/rebis/66531607b157749bd523/na_psa_urok_800.jpg). Dopiero Twoja recenzja uświadomiła mi, iż mam do czynienia z kryminałem. W związku z tym jestem skłonna go poznać, jeśli tylko nadarzy się ku temu okazja.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj prawda, książki, w których pies jest głównym bohaterem/narratorem, bywają baardzo ciekawe. :) Nie znam (jeszcze!) "Na psa urok", ale mogę polecić powieść Woolf pt. "Flush" (o ile tego nie znasz).

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli o psy jako bohaterów chodzi, to ja polecam "Chodzącą mądrość" i "Sztukę ścigania się w deszczu". Wprawdzie jest to inny typ literatury, ale wydaje mi się, że warto znać te historie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. raczej odpuszczę sobie książkę "Na psa urok"

    OdpowiedzUsuń
  6. No nie wiem... Może kiedyś.

    OdpowiedzUsuń
  7. Brzmi nawet ciekawie, choć nie czuję przymusu, by przeczytać tę ksiażkę.

    OdpowiedzUsuń
  8. To faktycznie świeży i innowacyjny pomysł, jednak do mnie on nie przemawia... :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Och! jak ja uwielbiam psie motywy w książkach :) koniecznie muszę przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cos zdecydowanie innego, chętnie przeczytam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakoś nie jestem przekonana do tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  12. "Psi" kryminał? Nieee, nie dla mnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Książka jakoś mnie do siebie nie ciągnie, ale tytuł jest boski :3

    OdpowiedzUsuń