Autor: Philippa Gregory
Tytuł: Czarownica
Tytuł oryginału: The wisewoman
Wydawnictwo: Książnica
Liczba stron: 448
Anglia za panowania Henryka VIII. Pożar klasztoru wywołany ręką Hugona zmusza Alys do powrotu w rodzinne strony i macochy, Morach. Powrót do prostego życia wiejskiej dziewczyny nie wydaje się dla niej żadnym wyzwaniem. Wraz z przybraną matką wiedzie żywot zielarki. Jednak dziewczyna marzy o wygodzie, lepszym życiu i szansie na odnalezienie własnej pozycji w przyszłości. Wszystko zmienia się kiedy Alys ratuje życie lorda, a ten w zamian żąda by pozostała z nim na zawsze. Nikt nie podejrzewa, że dziewczyna zrobi wszystko by stanąć na własnych nogach i zdobyć to o czym marzy...
"Przez płomienie mogłam widzieć twarz Hugona. Patrzył na mnie. Jego usta
wołały moje imię, a w jego oczach dostrzegłam strach, że mnie traci."
Fantastycznie poprowadzona przemiana Alys to zdecydowanie najlepsza część książki. Bohaterka zmienia się nie do poznania. Od niewinnej dziewczynki z uznaniem piastującej swoje miejsce w klasztorze do zdeterminowanej i silnej czarownicy, niesamowicie pewnej siebie. Bardzo szybko okazuje się, że początkowa postawa to tylko wyuczona poza mająca zmylić każdego, by prawda za szybko nie wyszła na jaw. Rzadko spotykam się z postacią bohaterki, która jest okrutna, wyrachowana i w żaden sposób nie wzbudzająca w czytelniku żadnych pozytywnych emocji skierowanych w jej stronę. Jednak sama przemiana nie jest w stanie utrzymać wysokiego poziomu książki, szczególnie że reszta postaci wypadła płasko i mało rzeczywiście.
"I wtedy zrozumiałam - możliwe, że po raz pierwszy - że on mnie kochał."
Gregory potrafi we wspaniały sposób oddać klimat opisywanych czasów i robi to w sposób dobitny i pozbawiony ogródek. Otwiera czytelnikowi oczy i ukazuje realną rzeczywistość, wcale nie taką piękną jakby się wydawało, w której zamek lorda Hugona to w gruncie rzeczy zbiorowisko ludzi okrutnych i wyrafinowanych, pozbawionych honoru i godności. Także mocny opis chaty Alys i jej macochy pozostawia gorzki posmak ubóstwa i nędzy, wypełniony ciężką pracą. Autorka sprawiła, że świat przedstawiony nabrał kolorów i ukazał się w całej swojej prawdzie przed czytelnikiem.
"I przez maleńką chwilę - Bóg wie, że tylko małą, maleńką chwilę - że i ja go kochałam."
Muszę przyznać, że liczyłam na dobrą, mocną historię, wywołującą dreszcz emocji i zawiodłam się. Jestem pewna, że fani autorki potwierdzą moją opinię - w porównaniu do jej pozostałych książek ta pozycja wypadła najsłabiej. Fabuła błądzi od przemiany bohaterki do romansu, który wkradł się niepostrzeżenie do fabuły i niestety tam już pozostał. A to nie jest dobre w książkach historycznych, szczególnie że pojawiły się fikcyjne postacie. Nie mniej motyw czarownic i ich historia sprawiły, że chętnie podążałam za losami Alys i śledziłam jej postępowania. W czasie czytania targały mną przeróżne emocje, od strachu, po szok a to najważniejsze, prawda? Jeśli książka zapewniła mi całą gamę emocji, to znaczy, że nie mogła być taka zła. Dlatego mimo mankamentów polecam Wam historię dziewczyny o lodowym sercu.
Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Grupie Wydawniczej Publicat.
Ocena: 4/6 - [powieść w jednym tomie]
Czeka na mnie na półce :) Niedługo się za nią zabiorę ;) Jestem ciekawa jakie będę miała zdanie po lekturze...
OdpowiedzUsuńPowieści historycznie nie są moim ulubionym gatunkiem i sięgam po nie bardzo sporadycznie, zazwyczaj jak nie mam akurat nic ciekawszego pod ręką, dlatego nie skuszę się na powyższą książkę, gdyż nie zaciekawiła mnie swoją fabułą aż tak bardzo.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę~~
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę przeczytać!
Lubię twórczość Gregory, więc zapewne i po tę książkę sięgnę, chociaż nie będę nastawiać się na wielkie wrażenia.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się zawiodłaś. O autorce słyszałam praktycznie same dobre opinie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam twórczość autorki i jej powieści czytam "w ciemno"
OdpowiedzUsuńPodoba mi się seria Zakon Ciemności tej autorki, ale co do tej powieści mam wątpliwości :D
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś mi sie uda ją przeczytać, zobaczymy.
OdpowiedzUsuńNo cóż, zapowiada się ciekawie i na dodatek historycznie ^.^ mogłabym po nią sięgnąć ;>
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Anath
Wspaniała książka jak widze! Chętnie przeczytam! :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej autorce i książce, ale z chęcią bym się z nimi zapoznała. Nawet motyw czarownic tak mnie nie razi.
OdpowiedzUsuńBrzmi całkiem fajnie ;)
OdpowiedzUsuńMam książkę u siebie - to będzie moje pierwszy spotkanie z autorką :D
OdpowiedzUsuńKsiążka już od dłuższego czasu czeka w kolejce aż ją "dopadnę". Niestety zawsze znajdę sobie ciekawszą lekturę. Chociaż o książce słyszałam wiele pozytywnych opinii.
OdpowiedzUsuń