Kolejna blogowo - czytelnicza zabawa dosięgnęła i mnie ;) Dziękuję ogromnie za nominację Diana Górska! Żeby było sprawiedliwie ja ze swojej strony nominuję:
I wszystkich chętnych!
1. "Dzieci z Bullerbyn", która wcale nie przypadła mi do gustu i czytanie jej szło mi więcej niż opornie ;d
2. Na pierwszą książkę, którą pokochałam całym sercem trafiłam przez zupełny przypadek. Cieszę się z tego spotkania, bo wracam do niej często i zawsze czuję te same wspaniałe emocje, a mam na myśli doskonałą i zupełnie wyjątkową książkę "Wolałbym żyć" Thierry Cohen.
3. Chyba nie było nigdy takiego przypadku, chociażby nie wiem co się działo, waliło i paliło to wszystkie uwielbiam mniej lub bardziej, ale o nienawiści nie ma mowy ;)
4. Jeśli dobrze pamiętam była to książka "Na psa urok" Spencer Quinn.
5. Nigdy nie pożyczałam książek i myślę, że to się nie zmieni. Szanuję swoje książki a niestety nie mam wpływu na to co robią z nimi inni.
6. W tym momencie moje problemy z pamięcią ponownie dają o sobie znać, ale wydaje mi się, że była to książka "Dziewczyna w czerwonej pelerynie" Sarah Blakley - Cartwright.
7. Jedną z lepszych książek jaką przeczytałam, czyli "Spętani przez Bogów" Josephine Angelini.
8. Zdecydowana porażka, czyli książka: "Bardziej niż wczoraj" Rina Frank.
9. Tu chyba nikogo nie zaskoczę jeśli napiszę, że był to niezastąpiony "Baśniarz" Antonia Michaelis. Wylałam przy książce jakiś ocean łez, jak nie więcej ;)
10. Nie przepadam za ekranizacjami i unikam ich jak ognia, ale czasami zdarza mi się obejrzeć coś bezwiednie. Tutaj przykładem jest "Karuzela uczuć" Jodi Picoult. Najpierw obejrzałam film, bo nie miałam pojęcia, że została napisana książka.
11. Wspaniały młodzieżowy cykl "Żadnych chłopaków! Wstęp tylko dla czarownic" Thomas Brezina. Byłam totalnie zakochana w serii i każdą część czytałam kilkakrotnie a i dziś czasami chętnie do niej wracam ;)
12. "Baśnie i legendy". Mam ją u siebie na półce i szanuje jak żadną inną. Czasami bawi mnie wielki druk, gdzie jedno zdanie zajmuje pół strony, ale mnóstwo czasu spędziłam przy jej studiowaniu i urywki pamiętam do dnia dzisiejszego!
13. Nigdy nie naczekałam się na nic tak, jak czekałam na drugi tom "Spętani przez Bogów". Musiałam czekać równy rok na wydanie "Wędrówki przez sen"!
14. Zdecydowanie "Nalewka zapomnienia, czyli bajka dla nieco starszych dziewczynek" Kasi Bulicz - Kasprzak. W końcu kto nie ma ochoty na rozmowę z własnymi zwierzakami?
15. Ponownie odsyłam Was do "Wolałbym żyć". Po tej książce wiele się u mnie zmieniło ;)
Przygód książkowych było u mnie znacznie więcej i myślę, że nie sposób ich wypisać. A jakie są Wasze doświadczenia? ;)
Nie czytałam książki "Wolałbym żyć" ale chyba to zrobię! Co za świetne odpowiedzi i zupełnie nietypowe ;) Dla mnie pierwszą książką we wszystkich niemalże kategoriach był Hary Potter i u większości czytelników tak było, a u Ciebie taka niespodzianka ;)
OdpowiedzUsuńDzięki za nominację. Ciekawy pomysł na blogową zabawę. Odpowiem zatem z przyjemnością na pytania :)
OdpowiedzUsuńJa pamiętam, że "Dzieci z Bullerbyn" podobały mi się :) Ekranizacji też raczej teraz nie oglądam, ale dawniej zdarzało mi się.
Po tym poście zachęciłaś mnie do przeczytania ksiażki 'Wolałbym żyć'.
OdpowiedzUsuńCo do "Baśniarza" się zgadzam, ale... "Dzieci z Bullerbyn"... Nie wierzę :D Dla mnie to była najlepsza książka i czytałam ją przynajmniej 5 razy :D
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za nominację, na pewno wezmę udział w zabawie :)
OdpowiedzUsuńJa osobiście bardzo lubiłam czytać i oglądać serialowe "Dzieci z Bullerbyn". To jedno z niewielu moich ulubionych wspomnień z dzieciństwa.
OdpowiedzUsuńDzięki za udział w zabawie! Super odpowiedzi.
OdpowiedzUsuńZ tego co pamiętam, to "Dzieci z Bullerbyn" podobały mi i kilka razy do niej wracałam. :) Natomiast chętnie sięgnę po "Wolałbym żyć", gdyż bardzo mnie zachęciłaś :D
OdpowiedzUsuńDaj spokój, "Dzieci z Bullerbyn" były super! ;D Zapraszam Cię na mój książkowy konkurs. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń