piątek, 4 lipca 2014

"Jakże gorzka jest ścieżka radości"

Autor: Fiona McFarlane
Tytuł: Nocny gość
Tytuł oryginału: The Night Guest
Wydawnictwo: Muza
Liczba stron: 320
Ruth ma już swoje lata, mieszka sama w niewielkim domku na wybrzeżu. Wiedzie spokojne życie, do czasu kiedy w fazie pomiędzy rzeczywistością a snem słyszy ociężałe kroki tygrysa w salonie. Tylko, że przecież w Australii nie ma tygrysów, prawda? Pierwotny strach przyćmiewa ciekawość i Ruth podąża na spotkanie z nietypowym gościem. Jednak w salonie nie ma nikogo a dom wydaje się całkowicie opustoszały. Być może to tylko sen, który tak mocno dał o sobie znać. Kiedy zjawia się pomoc społeczna - Frida Young, następuje szereg wydarzeń, których nikt by się nie spodziewał. Nieoceniona Frida zamienia dom w lśniącą przestrzeń i budzi nie małą sympatię. Jednak czy można jej zaufać?

Kryminał w czystej postaci? Właśnie tak! A przecież nic na to nie wskazuje, prawda? Jest domniemany tygrys, który zapoczątkował całą historię. Są również dwie panie, wzajemnie ze sobą nie powiązane i całkowicie różne. A jednak każda z nich potrafi w swoisty sposób zwrócić na siebie uwagę czytelnika. Lekki i przyjemny język w połączeniu z niezwykle klimatyczną fabułą stanowią połączenie idealne. Jedynym kontrastem, rzucającym się w oczy jest morze niedopowiedzeń. W powietrzu wisi mnóstwo znaków zapytania. Całokształt, zarówno wizualny jak i fabularny wskazuje bardziej na zwykłą obyczajówkę, która tutaj raczej nie ma wiele do powiedzenia. Wiele pytań, niewiele odpowiedzi i zagadka, której wyjaśnienie staje się priorytetem.

Co pozytywnie zaskakuje? Na pewno portrety psychologiczne postaci, które w typowym kryminale zostałyby dawno pominięty na rzecz tajemnicy. Tutaj cała fabuła opiera się wyłącznie na dwóch paniach. W ich rękach leży swoiste "być, albo nie być" i to one decydowały czy przebiją się przez powierzchowność i wedrą się do umysłu czytelnika, czy pozostaną blade i bezbarwne. Wydaje się, że druga opcja jest bardziej prawdopodobna. Na szczęście tą miłą niespodzianką są prawdziwe i niebanalne dwie główne bohaterki, które swoimi postawami zaskarbiają sobie uznanie czytelnika i zachęcają do analizy ich poczynań. A portret psychologiczny w tej książce jest nie byle jaki - dwie bohaterki, dwie panie i dwa światy, które połączone ze sobą stanowią związek doskonały.

Z pozoru zwykła książka zmieniła się w historię trzymającą w napięciu do ostatniej strony i wprowadzającą w świat pełen niemożliwych zdarzeń. Oczarowała mnie swoją lekkością i prostotą, ale urzekła tym, że gdzieś pod powierzchnią skrywa się tyle niedopowiedzeń. Pierwsze słowo jakie nasuwa mi się na myśl, kiedy wracam do niej pamięcią? Hipnotyzująca. Dosłownie, w każdym calu. Dotyka tematów, o których na co dzień się po prostu zapomina. Jeśli lubicie książki, które manipulują Wami od pierwszej strony to trafiliście idealnie. Myślę, że zakończenie historii przypadnie do gustu nie jednemu czytelnikowi. Tylko uważajcie, czasami nie wszystko jest tym czym się wydaje.

Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu Muza.



Ocena: 4/6 - [powieść jednotomowa] 

18 komentarzy:

  1. Książka zapowiada się całkiem nieźle, niebanalne bohaterki to też na plus, będę mieć na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta książka jest bardzo niepozorna, ale potrafi zaskoczyć ;)

      Usuń
  2. Nigdy nie zastanawiałam się nad tym, czy lubię książki, które w jakiś sposób mną manipulują, dlatego mam mieszane uczucia i nie wiem, czy skusić się na powyższą pozycję, czy też na razie dać sobie z nią spokój. Zastanowię się jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam już o tej ksiązce i muszę przyznać, że pomysł na fabułę oraz osobliwy klimat tej książki intrygują mnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdy napisałaś że to kryminał- nie mogłam uwierzyć. Muszę koniecznie przeczytać książkę :) !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiesz jaka ja byłam zaskoczona w czasie czytania ;d

      Usuń
  5. Skoro Ciebie oczarowała - to ja też tak chcę ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale się cieszę, że książka czeka już na mojej półce. Niebawem się za nią zabieram.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mimo wszystko chyba jednak zrezygnuję. To raczej książka nie dla mnie ;/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta książka mnie zaintrygowała. Chętnie się za nią rozejrzę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kryminały średnio lubię, ale za to uwielbiam zagłębiać się w portrety psychologiczne, więc sięgnęłabym po nią właśnie dlatego. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hm, przyznam szczerze, że nie zwróciłabym uwagi na tę książkę, bo fabuła mnie jakoś nie zainteresowała, ale po Twojej recenzji czuję się zaintrygowana :)

    OdpowiedzUsuń