Tytuł: Ripper. Gra o życie
Tytuł oryginału: Ripper
Wydawnictwo: Muza
Liczba stron: 494
Amanda jeszcze nie wie, że sieciowa gra w którą zaangażowała się ze swoim ukochanym dziadkiem i czwórką przyjaciół z różnych stron świata, może przerodzić się w coś zupełnie nieoczekiwanego. Ripper - fabularna gra - polega na rozwiązaniu tajemnicy danej sytuacji i wyjaśnieniu kim jest seryjny morderca, a także schwytaniu sprawcy bazując jednocześnie na intelektualnych zagadkach. Amanda, córka szefa Wydziału Zabójstwo, szybko nudzi się fikcyjną grą i zaczyna analizować wraz z przyjaciółmi morderstwa popełnione ostatnio na całym terenie San Francisco. Niewinna zabawa przeistacza się w prawdziwe śledztwo prowadzone przez przyjaciół na równi z policją. Jednak nikt nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji i wiszącego nad nimi niebezpieczeństwa. Wszystko nabiera innego znaczenia, kiedy w dziwnych okolicznościach ginie matka Amandy Wówczas zaczyna się wyścig z czasem. Czy możliwe jest wyprzedzenie zabójcy?
"-Co ty czytasz, córeczko?!
-Gorsze rzeczy niż sobie wyobrażasz, tato."
"Ripper" to nie jest zwykły kryminał. To książka po brzegi wypełniona zagadką, w której nic nie jest tym na co wygląda. Podjęta przez bohaterów internetowa gra zmienia życie każdego z nich nie do poznania i serwuje im dawkę adrenaliny jakiej się nie spodziewali. Pozorna zabawa przeistacza się w walkę z czasem i zabójcą, potrafiącym doskonale wtapiać się w tłum i przyjmować przeróżne maski. W dobie internetu sieciowe gry nie budzą u nikogo większego zaskoczenia i stanowią alternatywę wolnego czasu dla wielu miłośników tej formy rozrywki. Dlatego tematyka książki jest jak najbardziej na czasie, co wzbudza jeszcze większe zainteresowanie. Zbliżając się do realnych wydarzeń, które teoretycznie mogłyby mieć miejsce w każdym miejscu na ziemi, czytelnik zastanawia się co by było gdyby fabułę przeniesiono do realnego świata.
Dużą ciekawość wzbudza dobór bohaterów. Początkowo do gry przystępuje szóstka graczy o różnej skali wiekowej, ponieważ w gronie chętnych znalazła się nie tylko młoda Amanda, ale i jej ukochany dziadek. Gracze - jak na współczesne czasy przystało - zafascynowani podjętą misją nie tylko doskonale się bawią, ale i są bardzo pewni siebie. Każdy z nich włada językiem i nazwami charakterystycznymi z podjętej gry, a każdy ich krok jest całkowicie przemyślany. Wszystko zmienia się kiedy gra zaczyna toczyć się w realnym życiu i chociaż początkowo bohaterowie zafascynowani podjęciem zabawy w realnej rzeczywistości zaczynają mieć obiekcje, kiedy to co miało pozostać tylko niewinną przygodą zmienia się w przerażającą prawdę. Niewątpliwie intelektualna próba na którą wystawieni są nie tylko bohaterowie, ale i sam czytelnik to spoiwo łączące literacką fikcję z realnym światem.
"W wieku siedemnastu lat Amanda analizuje tak szczegółowo przerażające zabójstwa, jakby sama planowała je popełnić."
Uwielbiam kryminały za ich nieprzewidywalność, szybką akcję i nie rzadko mrożące krew w żyłach rozwiązania. "Ripper" to zdecydowanie kryminał z wyższej półki zapewniający wszystkie wymagane przeze mnie elementy. To co idealnie udało się autorce, to stopniowanie akcji, które w przypadku obranej tematyki było niemal kluczowym elementem tej książki. Obawiałam się trochę tej lektury, ze względu na fakt, że sięgam tylko po kryminały z pazurem, ale okazało się, że nie potrzebnie się wahałam. To ciekawa książka, z mocnym zakończeniem i szybką akcją, która dla fanów kryminalnych zagadek nadaje się idealnie.
Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu Muza.
To chyba nie do końca książka na moje słabe nerwy ;)
OdpowiedzUsuńMoże przeczytam, może nie - pożyjemy, zobaczymy.
OdpowiedzUsuńNa dobry kryminał zawsze mam chęć, więc mówię ,,tak" tej książce ;)
OdpowiedzUsuńObecnie na nowo sięgam po kryminały, na zmianę z obyczajówkami, dlatego dam szansę powyższej książce, jeśli tylko trafi w moje ręce.
OdpowiedzUsuńCiekawe! Jeszcze seryjni mordercy? Dobrze, dobrze... Choć kryminały nie należą do książek, po które sięgam najczęściej, to ta pozycja mnie intryguje :D
OdpowiedzUsuń"W wieku siedemnastu lat Amanda analizuje tak szczegółowo przerażające zabójstwa, jakby sama planowała je popełnić." to zdanie mnie przeraziło i zaciekawiło zarazem... Interesująca pozycja.
OdpowiedzUsuńO tej książce wiele już słyszałam. Oceniana jest różnie. Tym bardziej jestem jej ciekawa.
OdpowiedzUsuńWow! To coś dla mnie! Muszę poznać :)
OdpowiedzUsuńLubię takie kryminały z pazurem, ciekawą akcją i zakończeniem, dopracowanymi, zróżnicowanymi bohaterami. Postaram się przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńAleż się cieszę, że to tak dobry kryminał. Mam go na półce i niebawem będę go czytać.
OdpowiedzUsuńNie mogę się zabrać za tę książkę:)
OdpowiedzUsuńNie podejrzewałam, że ta autorka może napisać taką książkę...kojarzy mi się z zupełnie innymi klimatami;)
OdpowiedzUsuńMojemu tacie pewnie by się spodobała, ale niestety nie mi...
OdpowiedzUsuńWidzę, że warto przeczytać ten kryminał - uwielbiam ten gatunek, a jak jest akcja i świetne zakończenie, czyli coś zdecydowanie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńDość chłodno oceniasz tę książkę, wkrótce i ja się za nią biorę. Ciekawe czy zrobi na mnie takie wrażenie jak Dom dusz.
OdpowiedzUsuńSłyszałąm o tej autorce, ale raczej o jej innych książkach, chyba raczej obyczajowych, ale może się mylę :)
OdpowiedzUsuńhttp://pasion-libros.blogspot.com/
Właśnie kończę tę książkę inne powieści Allende bardziej mi się podobały,ale ta też jest bardzo dobra ;)
OdpowiedzUsuń